Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 48 lat |
Miejscowość | Pilawa |
Wzrost | 170 cm |
Masa ciała | 81.00 kg |
Cel | 70.00 kg |
BMI | 28.03 |
Stan cywilny | |
Wykształcenie | Niepełne wyższe |
Aktywność zawodowa | Inna |
Dzieci | Tak |
Opis użytkownika
Pracuje jako pielegniarka, swoją pracę bardzo lubię choć jest bardzo ciężka i odpowiedzialna. Interesuję się robieniem na szydełku ,oraz lubię czytać książki. Do odchudzania skłoniła mnie społeczność w której się obracam , gdyż nie akceptuje się ludzi otyłych. Z jakim kolwiek problemem idzie się do lekarza to na wstępie stawia się diagnozę otyłość i żaden lekarz nie chce rozmawiać o innych dolegliwośćiach. W pracy też potępia się ludzi otyłych patrząc na nas jak na ludzi bardzo zaniedbanych. Zdecydowałam się na odchudzanie,ponieważ jest mi ciężko w życiu codziennym np,schylanie się ,szybko się męczę,mam problemy z chodzeniem(ostrogi piętowe) . Chciałabym również podnieść swoją samoocenę i podobać się swojemu mężowi. Do odchudznia zmotywowały mnie koleżanki, które się odchudzały z vitalią i im się udało.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Zaczęłam tyć jak rzuciłam palenie papierosów osiem lat temu. Nie akceptowałam siebie i zaczęłam się odchudzać ,dietą karkówkową ważyłam wtedy 87 kg. Schudłam 7 kg w ciągu 7dni lecz spadł mi poziom cukru do 30 mg. Zaczęlam normalnie jeść i przytyłam spowrotem do wagi wyjściowej. Załamałam się , wpadłam w depresje ,w pracy mi dokuczano że siedzę w jedzeniu . Poszłam z problemem do lekarza ,który przepisał mi popularne tabletki (meridia). Na tabletkach schudłam do 78 kg, zaczęły wypadać mi włosy i zaczęłam podkrwawiać z dolnego odcinka przewodu pokarmowego leki trzeba było odstawić. Po odstawieniu leków po trzech miesiącach zaczęłam przybierać na wadze aż do 96 kg. Po roku poszłam do dietetyka lecz wizyta okazała się droga, dodatkowo dochodził koszt ustalenia diety w której produkty były wyszukane i kosztowne. Dieta skutkowała lecz pochłaniała dużo pieniędzy ze wspólnego budżetu domowego i musiałam zrezygnować. Od trzech lat ważę 96 kg i nie podejmowałam już żadnych prób,mam nadzieję że z vitalią mi się uda zwalczyć nadwagę.