Są w niego zaangażowani naukowcy z dziewięciu krajów: Holandii, Belgii, Danii, Finlandii, Niemiec, Polski, Portugalii, Rumunii i Wielkiej Brytanii. TEMPEST ruszył w 2009 roku i potrwa do 2013.
W ramach programu przygotowano strategie, które mają pomóc dzieciom w tłumieniu lub kontrolowaniu ochoty na słodycze. Jednym z głównych celów TEMPEST jest zwalczanie nasilającego się problemu otyłości wśród dzieci i młodzieży w Europie, poprzez dostarczenie grupie docelowej narzędzi, pomagających unikać niezdrowego jedzenia.
Badacze opracowali sześć różnych strategii w oparciu o ankiety przeprowadzone w dziewięciu europejskich krajach w grupie dzieci od 10 do 17 roku życia.
Wspólnym założeniem było to, że młodzi ludzie muszą brać udział we włączaniu właściwych strategii do swojego codziennego życia oraz aktywnie wpływać na własne zdrowie.
„Niektóre dzieci uważają, że łatwiej jest kontrolować swoje nawyki żywieniowe poprzez zupełne wyeliminowanie niezdrowych przekąsek, podczas gdy inne wolą znaleźć coś, co odciągnie ich uwagę i pozwoli zapomnieć o ochocie na słodkości. Cały czas to inni ustalają dla nich reguły, stwierdzając, że powinni codziennie jeść świeże owoce, albo, że mogą jeść słodycze tylko w weekendy”, wyjaśnia Liliya Nureeva, doktorantka na Aarhus Universitet.
„Dzieci powinny być świadome strategii, które działają na ich korzyść, co pozwoli im aktywnie kontrolować spożywanie niezdrowego jedzenia”, kontynuuje.
Wskazanie niezdrowych elementów stylu życia dzieci i nastolatków i opracowanie strategii pomagających w zmianie przyzwyczajeń jest bardzo złożonym problemem. Obejmuje on zgromadzenie wiedzy na temat tego, co stanowi dla ludzi pokusy, a następnie ustalenie metod ich unikania lub przezwyciężania.
Kolejny krok to stwierdzenie, w jaki sposób wyznaczać cele i zasady, aby pomóc w zerwaniu z niezdrowym stylem życia.
Liliya Nureeva uważa, że rodzice, nauczyciele i wszyscy, którzy mają bliski kontakt z dziećmi, mogą pomóc im we włączeniu tych strategii do ich codzienności.
Pod koniec tego roku TEMPEST planuje opublikować poradnik dla rodziców i innych osób, które mogą być pomocne młodym ludziom w procesie aktywnego wprowadzania zmian w przyzwyczajeniach żywieniowych.
źródło: ScienceNews.pl
W ramach programu przygotowano strategie, które mają pomóc dzieciom w tłumieniu lub kontrolowaniu ochoty na słodycze. Jednym z głównych celów TEMPEST jest zwalczanie nasilającego się problemu otyłości wśród dzieci i młodzieży w Europie, poprzez dostarczenie grupie docelowej narzędzi, pomagających unikać niezdrowego jedzenia.
Badacze opracowali sześć różnych strategii w oparciu o ankiety przeprowadzone w dziewięciu europejskich krajach w grupie dzieci od 10 do 17 roku życia.
Wspólnym założeniem było to, że młodzi ludzie muszą brać udział we włączaniu właściwych strategii do swojego codziennego życia oraz aktywnie wpływać na własne zdrowie.
„Niektóre dzieci uważają, że łatwiej jest kontrolować swoje nawyki żywieniowe poprzez zupełne wyeliminowanie niezdrowych przekąsek, podczas gdy inne wolą znaleźć coś, co odciągnie ich uwagę i pozwoli zapomnieć o ochocie na słodkości. Cały czas to inni ustalają dla nich reguły, stwierdzając, że powinni codziennie jeść świeże owoce, albo, że mogą jeść słodycze tylko w weekendy”, wyjaśnia Liliya Nureeva, doktorantka na Aarhus Universitet.
„Dzieci powinny być świadome strategii, które działają na ich korzyść, co pozwoli im aktywnie kontrolować spożywanie niezdrowego jedzenia”, kontynuuje.
Wskazanie niezdrowych elementów stylu życia dzieci i nastolatków i opracowanie strategii pomagających w zmianie przyzwyczajeń jest bardzo złożonym problemem. Obejmuje on zgromadzenie wiedzy na temat tego, co stanowi dla ludzi pokusy, a następnie ustalenie metod ich unikania lub przezwyciężania.
Kolejny krok to stwierdzenie, w jaki sposób wyznaczać cele i zasady, aby pomóc w zerwaniu z niezdrowym stylem życia.
Liliya Nureeva uważa, że rodzice, nauczyciele i wszyscy, którzy mają bliski kontakt z dziećmi, mogą pomóc im we włączeniu tych strategii do ich codzienności.
Pod koniec tego roku TEMPEST planuje opublikować poradnik dla rodziców i innych osób, które mogą być pomocne młodym ludziom w procesie aktywnego wprowadzania zmian w przyzwyczajeniach żywieniowych.
źródło: ScienceNews.pl
Komentarze
wie58
10 października 2016, 00:30
Tak dalej
Malinka38757
5 listopada 2013, 11:59
:)
Malinka38757
5 listopada 2013, 11:59
:)
czarnula1988
25 lipca 2013, 11:18
:)
MIPU91
6 lipca 2013, 18:31
:]
elzbieta.koluszki
23 czerwca 2013, 08:55
ciekawe
anuszka1981
2 maja 2013, 15:17
Njalepiej gdy dzieci jedzą w przedszkolu i szkole, wtedy wiadomo, że są to zdrowe posiłki, bo stołówki mają pewne normy.
minny70
21 kwietnia 2013, 23:10
fajne!
MargotG
10 kwietnia 2013, 13:24
super pomysł! Ale powinien on dotyczyć również przedszkolaków! One uwielbiają słodycze, niestety ;)
kinnkaa
8 kwietnia 2013, 10:13
moja corka od duzej ilosci slodyczy byla nadpobudliwa-teraz ma ograniczone do minimum i jest ok
Aria.
1 kwietnia 2013, 14:05
Trudno jest odzwyczaic dzieci od słodyczy mysle ze tzreba o tym myslec juz w ciazy, by nie spozywac zbyt duzo cukru, a pozniej od najmlodszych lat przyzwyczaic dzieci do zdrowych nawykow dawac wode niegazowana do picia a nie soczki z tonami cukrów itp.
violetta84
22 marca 2013, 12:58
to nie takie proste wdrożyć, gdy dzieci nie potrafią juz żyć bez słodyczy
paauulinaa
11 marca 2013, 09:32
Dobre pomysły :D
blondynqaaa22
10 marca 2013, 17:19
OOO:)
meggi86
10 marca 2013, 12:54
u mnie w rodzinie jest tak, że słodycze zawsze na stole leża i dzieci rzadko do nich sięgają, bo mają je w zasięgu ręki, a zakazany owoc bardziej ciągnie przecież.
publicM
8 marca 2013, 08:10
wszystko fajnie brzmi w teorii, trudniej zastosować. ale oczywiście trzeba od małego wpajać i w miarę możliwości pilnować.
emilia157
7 marca 2013, 10:06
Rodzice mają największy wpływ na własne dzieci.
Skorupaa
6 marca 2013, 14:04
Nawyki zywieniowe dziecie wyrabia sobie przez rodzicow, w domu, od najmlodszego. Jesli wyrobi sie zdrowe nawyki, nawet sklepik szkolny czy inne takie, wylazace zza kazdego rogu tego nie zepsuja. Tak mi sie wydaje...
anna987
6 marca 2013, 13:29
Najwięcej i tak zależy od tego, co na talerzu dziecka kładą jego rodzice.
energeticgirl
5 marca 2013, 12:31
jeśli będę miała kiedyś dziecko na pewno będę pilnować co je ;)
neonek
6 marca 2013, 15:01
Ja też od małego bym próbowała, ale pokusy w szkole to nagminne :-( Sam człek dorosły i mu sie nie udaje, a co dopiero dziecku...