Witam, po długiej przerwie wracam do gry, zamieniłam orbitreka na rowerek i znowu jest moc :)

niestety kliknęłam kilka razy swoje km i będę teraz przez jakiś czas "nadrabiać":) większa motywacja:)

Nareszcie mam 1% trasy:):)

Bardzo fajny pomysł, ja chodzę z kijkami, ćwiczę Mel B. a jak rączka synka się zagoi to i basen dojdzie:)) pozdrawiam wszystkie podróżniczki!

100 km dziennie??? Dla mnie niewykonalne czasowo i siłowo chyba też:)

Czy ktoś policzył, że trzeba by przejeżdżać 100 km dziennie by mieć szansę na realizację celu?? :-o

witam dołączam do Was - może całej europy nie przejdę ale mam nadzieję że to mnie zmotywuje do jeszcze większej aktywności :D

oo! super pomysł, ja też dołączam!

mega pomysł :) z opóźnieniem ale dołączam :)

To nie fair, pływanie w km - prawie dwie godzinki, a tylko 3 km mogę sobie dodać! Ale niech będzie, bez oszukiwania. Ale na bieżnię już nie mam siły wskoczyć.

Dziś zaczynam! :)

Jeszcze 20km i do Wilna dotrę :)

Dołączam. U mnie to głównie pływanie i marsz, ale mam nadzieję, że chociaż z Londynu dotrę do Warszawy :-)

Pierwsze 16 km za mną :D proszę się nie śmiać :D jeszcze Was dogonię :P

Komentarz został usunięty

Licząc od Warszawy nawet jeszcze do Białegostoku nie dojechałam...:)

Wrzucam wczorajszy i dzisiejszy. Wczoraj 20 km a dzisiaj 35.

Wrzucam za wczoraj i przedwczoraj, a wieczorem wrzucę za dziś :-)

Co za paskudna pogoda. Ja chce na rower!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zdarza mi się czasem jeździć więc dołączam :) Co dwa tygodnie jeżdżę rowerkiem do pracy: będzie mi się fajniej jeździło z myślą, że komuś tym pomagam :D