mi też by się coś przydało, bo włosy zaczęły ostatnio strasznie wypadać

Ja kiedyś miałam szampon z tej serii. Dobrze mył, ale jakiś takich znacznych efektów poprawy kondycji włosów nie zobaczyłam. Jednak na każdych włosach będzie inaczej :) daj znać jak sprawdzi się u Ciebie

muszę zacząć pić siemię :) i może jeszcze drożdże dorzucę

Ja wrócę do picia takich zwykłych drożdży, które można kupić w każdym sklepie. Zawsze zalewam wrzątkiem a jak wystygną to miksuje z jednym bananem :) takie coś da się wypić, nawet smakuje, bo samych drożdży nie przełknę

Z reguły powinno się zmieniać, bo po pewnym czasie włosy się przyzwyczajają i szampon już tak dobrze nie działa. Ja używam delikatnego szamponu bez sls z racji tego, że myję włosy codziennie, raz na jakiś czas użyję jakiegoś mocniejszego, żeby porządnie oczyścić włosy. Moje włosy są nawet grube, ale za to bardzo rzadkie :( proste, ale końcówki lubią się kręcić.

SLS to skrót od nazw zwiazków chemicznych -Sodium Lauryl Sulfate lub Sodium Laureth Sulfate. występuja powszechnie w środkach myjących- szamponach, zelach do mycia ciała, twarzy itp. pełnią rolę detergentów. Tworzą na włosach ochronną powłokę, która chroni przed uszkodzeniami. Jednak nie powinno się używać dużo produktów zawierający sls w składzie, ponieważ, gdy będziemy chcieli je odstawić nasze włosy będą w koszmarnym stanie - gorszym niż przed pielęgnacją. Ale zaleca się stosowanie takiego szamponu 1-2 razy w tygodniu i zabezpieczać silikonowym serum końcówki :)

przepisów na domowe maseczki jest multum :) najpopularniejszą jest maseczka z olejkiem rycynowym, żółtka i soku z połowy cytryny. Polecam wejść na tego bloga: http://www.anwen.pl/ tam znajdziesz bardzo dużo o pielęgnacji włosów :)