- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DZIEŃ 26 Piątek, 13 marca
Twoja część ciała, która najmniej lubisz
DZIEŃ 27 Sobota, 14 marca
5 powodów Twojego odchudzania
DZIEŃ 28 Niedziela, 15 marca
Twoja część ciała, którą najbardziej lubisz
DZIEŃ 29 Poniedziałek, 16 marca
Twój wynik- aktualna waga
DZIEŃ 30 Wtorek, 17 marca
Wzloty i upadki podczas tych 30 dni
imperfection666
17 marca 2015, 18:27Słodycze to moje wieczne upadki, ale nie poddaję się ;). Poza tym trzymałam się wyznaczonego przez siebie planu :).
beatabis
17 marca 2015, 07:18zaczęłam w końcu regularnie ćwiczyć i nawet zmuszać się nie muszę, bo czuję , że jest we mnie moc:) no i brzuszek przestał przeszkadzać:) zastanawiam się nad upadkiem. nie grzeszyłam ani myślą ani uczynkiem . nie miałam upadków przez ten miesiąc. życzę Wam kobietki żebyśmy były wytrwałe w tym co robimy:) powodzenia
Sawka00
17 marca 2015, 06:15Waga z dzisiaj to 60,5kg, ale nie wiem czy ten pomiar na pewno jest właściwy. Wzloty hm.... nie wiem sama, ale za to upadki... znowu piję za mało wody i zapominam o jedzeniu warzyw :-P
denaxa
16 marca 2015, 21:1882
rudzielec1983
16 marca 2015, 20:1673 kg
beatabis
16 marca 2015, 09:19moja część ciała- lubię swoje ramiona,biodra, nogi . ważę obecnie 67,5
imperfection666
16 marca 2015, 08:4357 kg :)
denaxa
15 marca 2015, 21:40A ja za to lubie swój nos :) i włosy też :)
rudzielec1983
15 marca 2015, 20:05Ja też najbardziej lubię swój biust, mój mąż zresztą też :) Bardzo lubię też moje włosy, zwłaszcza kolor:)
imperfection666
15 marca 2015, 08:34Wbrew obiegowym opiniom, najbardziej lubię swój... biust :) i może dziwnie to zabrzmi, ale plecy swoje też lubię, są tak fajnie wyrzeźbione :P
Sawka00
15 marca 2015, 06:32W sobie najbardziej lubię oczy a na drugim miejscu może... stopy, ale generalnie oprócz oczu to żadnej części ciała nie darzę jakimś szczególnym uznaniem.
denaxa
14 marca 2015, 22:101.żeby udowodnić, że można mojej rodzince 2. żeby śwetnie wyglądać i czuć się dobrze ze sobą 3.żeby poprawić kondycję- nie dyszeć jak szalona po przebiegnięciu chwilki.. 4.żeby w końcu się podobać 5.żeby ukształtowac swój charakter
rudzielec1983
14 marca 2015, 20:341. Żebym nie musiała kupować wciąż nowych (większych) ubrań. 2Dla lepszego samopoczucia i zdrowia 3 Żeby dać dobry przykład synowi, który też zaczyna za bardzo przybierać na wadze 4. Chcę wciąż podobać się facetom 5. Żeby wyrobić w sobie nawyk prawidłowego odżywiania
beatabis
14 marca 2015, 15:141-chce być zdrowa 2-chce mięć umiar w jedzeniu 3-chce umieć wybierać produkty żywnościowe , by mnie odżywiały a nie tylko najadały 4-chce spojrzeć w końcu w lustro jak patrzyłam wtedy gdy byłam nastalatką i uśmiechać się do siebie 5- chce umieć rozmawiać o jedzeniu nie przeżywając katuszy , że to mi wolno a tego nie.
imperfection666
14 marca 2015, 11:445 powodów zdrowego trybu życia: - moja córka - chcę żeby wiedziała co i kiedy wybrać, że nie ma ze wszystkiego rezygnować, ale we wszystkim mieć umiar - dla siebie - lubię być szczupłą i zdrową, lubię wiedzieć, co kupuję i nie chodzi tylko o jedzenie, ale też o materiał ubrań, butów, zabawek dla dziecka itp - dla męża - żeby mógł się chwalić żoną przed kumplami :P - dla utarcia nosa wszystkim, którzy nie zasługują na miano mojego znajomego - ciągle i wciąż: "a po ciąży to zostało Ci trochę do zrzucenia" albo "no teraz to tak schudłaś, że aż brzydko". Wrrr! - dla zdrowia swojego i mojej rodziny - nie ma dla mnie nic ważniejszego niż zdrowie, a wiem do czego nasze pokolenie doprowadzi konsumpcjonizm
Sawka00
14 marca 2015, 06:54-żeby być sprawniejszą -żeby móc kupować ubrania w sieciówkach -żeby dobrze wyglądać -żeby dobrze się czuć ze samą sobą -żeby mężowi nie było wstyd takiej żony (nie jest mu wstyd, ale ja tam swoje wiem :P )
denaxa
13 marca 2015, 21:52Brzuch i łydki :/.. brzuch jest taki galaretowaty, za to łydki zbyt mocno umięśnione :(
rudzielec1983
13 marca 2015, 20:37kolana- nienawidzę swoich kolan!!! Tak by chciała włożyć spódniczkę albo sukienkę, mam zgrabne łydki, ale kolana to masakra, więc chodzę tylko w spodniah
beatabis
13 marca 2015, 16:55jestem osobą o budowie kielicha. więc żeby zrównoważyć górę muszę poszerzać dół. a mam taki wąziutki.
imperfection666
13 marca 2015, 12:32Brzuch...