- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 października 2015, 20:07
Teraz ja będę się chwalić :D
Datę początkową odchudzania zaliczam datę wyjścia zer szpitala po porodzie mojej córki, czyli 11.04.2015. W tym dniu ważyłam 106 kg. Obecnie waze ok 91kg czyki mam 15 kg mniej.
Najpierw zdjęcia :)
To zdjęcie było zrobione pod koniec maja. Ważyłam tu gdzieś 101 kg.
To są zdjęcia z dzisiaj czyli 91 kg,
A to dla porównania w tej samej bluzce.
Teraz wymiary:
Ramię było 37 cm jest 36 cm -1cm
Talia 96 cm 86 cm -10 cm
Brzuch 124 cm 111 cm -13 cm
Udo 73 cm 68 cm - 5 cm
Biodra 127 cm 115 cm -12 cm
łydka 46 cm 44 cm -2 cm
Jestem w połowie drogi. Dążę do 75 kg :)
Zapomniałam dodać, mam 177 cm wzrostu :-)
Edytowany przez DolceeVitaa 6 października 2015, 20:14
6 października 2015, 20:12
Nie było po tobie widać, że aż tyle ważysz. Ile masz wzrostu? Gratuluję sukcesu, 15kg to sporo. Masz fajne proporcje, za kolejne 15 będziesz szprycha ;)
6 października 2015, 20:16
no brzuszek pięknie znika :) widać ogromną różnicę :) bardzo zazdroszczę efektów, zaraz poczytam Twój pamiętnik, żeby zobaczyć co robiłaś:) powodzenia i wytrwałości w dalszej walce:)
6 października 2015, 20:23
Panna-anna nie prowadzę pamiętnika. A co robiłam? Na początku dużo spacerów i dieta lekkostrawna ze względu na karmienie piersią a od lipca siłownia i dieta od dietetyka.
6 października 2015, 20:24
I po co ta zlosliwosc ,lepiej sie przez to czujesz ,to bylo do panny monikiborkowskiej ,
Edytowany przez elena2015 6 października 2015, 20:26
6 października 2015, 20:32
Monika skad w tobie tyle jadu? W sumie żmije tak maja... To fakt....
Widac roznice pamietaj, ze będąc wytrwałym wykopiesz studnie igłą: )
6 października 2015, 20:34
ja piernicze pierwszy az w zyciu widze zeby ktos mial taka figure, to wyglada jakbys sobie opone wsadzila pod bluzke i spodnie
idź lepiej wskocz do łóżka swojego biznesmena na szybki numerek.
Autorko - brawo i dalszej wytrwałości życzę :)!
6 października 2015, 20:42
idź lepiej wskocz do łóżka swojego biznesmena na szybki numerek.Autorko - brawo i dalszej wytrwałości życzę :)!ja piernicze pierwszy az w zyciu widze zeby ktos mial taka figure, to wyglada jakbys sobie opone wsadzila pod bluzke i spodnie