- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2015, 14:01
Drogie, Stare Wiedźmy...
Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!!
Przybywajcie Stare Wiedźmy...!
Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!
To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy
30 listopada 2017, 20:08
Hej!
Raportuję, że mi nie idzie.....
30 listopada 2017, 21:02
Hej!
Kotorii - to, że raportujesz i zaglądasz na vitalię pomimo chwilowego kryzysu to dobry znak... mam nadzieję, że niedługo napiszesz "raportuję, że wpadłam na dobre tory, idzie mi znakomicie" :)
To ja raportuję, że mam chwilowy zastój - i wagowy i motywacyjny. Ale nie zamierzam się poddawać.
3 grudnia 2017, 21:24
Helloł!
To może i ja w końcu podepnę się ze swoją porażką? Ważę więcej niż wtedy kiedy sie tu poznałyśmy... I właściwie to zastanawiam się, ile to już jest?
Waga oscyluje wokół 57 kg. Ale właśnie rozpoczął sie adwent i to lekko mnie zmotywowało do zmiany diety. Czyli na razie: mniej cukru, mniej alko, więcej warzyw. I ogólnie MŻ!
To, co? walczymy?
:>" title= napisał(a)::>" class="emoticon" data-code= napisał(a)::>">
4 grudnia 2017, 21:43
po porażce weekendowej, melduje dzisiejszy dzien na plus :)
6 grudnia 2017, 21:14
Widzę Wiedźmy, że żeśmy zawaliły po całości....dobrze, że nie jestem w tym sama :D
Ale, ale....powoli dojrzewam do poważnej decyzji o MZ. Już powoli ograniczam papu, a pewnie tuż po Nowym Roku ruszę z kopyta. W grudniu niestety mam za dużo okazji do świętowania, więc nawet nie myślę o rozpoczęciu 100% diety.
6 grudnia 2017, 21:53
ja mam straszny problem z powrotem do diety, dwa dni do przodu a potem trzy w tył :(
7 grudnia 2017, 09:34
cześć dziewczyny, jak tam? Spowiadac sie z grzeszków albi chwalić sie sukcesami.
7 grudnia 2017, 16:23
Dziewczyny, może zabrzmi to banalnie, ale z czystym sumieniem polecam wam dietą BeDiet i ćwiczenia (u mnie to akurat Chodakowska). Startowałam z wagą 98, teraz od miesiąca na dietce i nie zawsze udaje mi się jej idealnie przestrzegać ale nie chodzę głodna, nie ma żadnych udziwnień i wynalazków, a efekty są. Niektóre potrawy skradły moje serducho i na ich przygotowanie nie tracę całego dnia. Wysyłam wam garść motywacji, spinajcie poślady i jazda z tym koksem.
7 grudnia 2017, 18:33
super Anula gratuluje :)
7 grudnia 2017, 19:41
cześć:)
dołączam do Was.Też mam teraz swoją najwyższą w życiu wagę:( tyle ważyłam jak szłam synka rodzić:( a do tego zupełny brak motywacji:( 3 dni diety i kilka dni objadania się i tak w kółko. Może z Wami odzyskam motywację:)