Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

powracam jako córa marnotrawna. Oczywiście jak mnie nie było, to znaczy że grzeszyłam i przytyłam :(

Słonce wyszło, kurtka poszła do szafy i jak to się mówi " chciałam ubrać letnie spodenki, ale dupa jeszcze zimowa" 

obiecuje zabrać się za siebie i bywać tu częściej 

Pasek wagi

Dzień dobry laski :) Do roboty lenie ! Gdzie jest nasza Kamilka, która potrafi na wszyskich tupnąć nogą ?! Może ona pomoże :)

oj taaak, wrocilam do gotowania. tez mam zimowa dupe, a tu wycieczki sie szykuja. 

i remonty dalej w mocy, ale wolniej i mniej intensywnie, wiec moze znajdzie sie czas na pobieganie albo na silke

dieta wzorcowo, tylko czekać na spadki :) 

Pasek wagi

rower i bieganie zaliczone :) 

Pasek wagi

witam :) 

dziś znowu mam na popołudniu do pracy, ale jedzenie w pudełkach już przygotowane 

Pasek wagi

Ola - dobre chociaż i to. Dzięki temu łatwiej bedzie zapanować nad pokusami w pracy.

U mnie piękne słońce. Aż żal siedzieć w pracy :( Po południu nadrobię, dziś w planach rower. Ciekawe jak długo taka piękna pogoda się nam utrzyma.

Dziewczyny! Własnie wróciłam z pracy, zjadlam obiad i lecę na rower :) później pochwalę się wynikiem. 

Pasek wagi

Dzisiejszy wynik  21 km :) ale przyznam się że jadę dopiero drugi raz w tym roku. Czuję trasę w nogach :) miejscami bylo cięzko! 

Sylwia- a u Ciebie jak? Ty to pewnie dwa razy mnie pobilaś??

Pasek wagi

Oj, ines zaskoczę Ciebie :) Wczoraj było tylko 30 km rowerem ale za to do tego były jeszcze kijki 9 km. Nie jest źle ale mogłoby być więcej. I będzie więcej, ale dopiero na weekend :)

Iness - jestem z Ciebie mega dumna !

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.