- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2015, 14:01
Drogie, Stare Wiedźmy...
Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!!
Przybywajcie Stare Wiedźmy...!
Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!
To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy
7 kwietnia 2016, 10:46
Mabda - mnie praktycznie wychował ojczym. Moja mama rozeszła się z moim biologicznym ojcem jak miałam rok. Później zero zainteresowania z jego strony. Żadnej kartki na urodziny. Żadnej kartki na święta, komunię itd. Nic, kompletnie nic przez .... 39 lat ! 2 lata temu zadzwonił do mnie porozmawiać bo chciałby córkę poznać. Hmmm, chyba już za poźno. Później zadzwonił jeszcze raz, sztuczna rozmowa w ktrakcie której nie wiedziałam jak mam się do niego zwracać. Na zwrot tato trzeba sobie zapracować. Ja nie zadzwoniłam do niego ani razu. Nie mam ochoty na udawany, sztuczny kontakt. I tak się znów wszystko urwało. I nie żałuję. Ja mam już tatę, jest nim mój ojczym który mnie wychował na, wydaje mi się, porządnego człowieka :)
7 kwietnia 2016, 11:11
hej dziewczyny
Czytam was ale nie pisze. Nie mam wany, nie mam sily nic mi sie nie chce. Istatnie dni sa okropne a dzisiaj to juz szczegolnie.
Anett rozumiem ci bo mam taka sama mame jak ty wszystkim chce rzadzic. Mieszkam sama od 10 lat a dalej sie do wszystkiego wpier....tylko jak mnie cos nie pasuje to jej mowie to znaczy nie mowie tylko wykrzykuje :)ale zmian nie ma.
7 kwietnia 2016, 12:07
wiecie co, chyba należałoby się zastanowić nad zmiana nazwy wątku na wiecznie marudzące wiedzmy :) Jak coś komuś nie strzyka, to ktoś ma doła, to inna nie może się ogarnąć...
Co się z Wami do jasnej cholery dzieje ?! No ile można marudzić ?! Całą jesień i zimę miałyście na marudzenie, wiosna przyszła a wy skończyć marudzić nie możecie ! Idę walnąć sobie kawkę na rozładowanie napięcia :)
7 kwietnia 2016, 12:09
No na szczęście nie z mojej winy tylko na krzyżówce jakaś stara baba w nas wjechała, cóż "L" do naprawy a mnie prócz barku i głowy nic nie boli więc nie ma tragedii, ale traumę już mam :\
7 kwietnia 2016, 13:37
sylwia - kawka cie nie uspokoi, a cisnienie bardziej podniesie :D lepiej nie pij :D
madlena - dobrze, ze tylko na bolu sie skonczylo
7 kwietnia 2016, 20:16
a mi się udało dziś na siłke wyrwać i od razu humor mi się poprawił
8 kwietnia 2016, 07:31
witajcie
U mnie znowu szpital domowy Szymon ma ospe payrzec tylko jak Antoni sie zarazi:(