- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2015, 14:01
Drogie, Stare Wiedźmy...
Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!!
Przybywajcie Stare Wiedźmy...!
Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!
To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy
7 września 2015, 21:58
Dziewczyny czy wchodzilyscie sobie tu na vitalii na przepisy??? Sa super niektore ja juz pare zapisalam i bede probowac robic:)
7 września 2015, 22:01
O tym nie pomyślałam Patkak :) W każdym raazie ja jedzonko naszykowałam :) Gotowa do działania na jutrzejszy dzień! :)
7 września 2015, 22:09
jeszcze nie korzystam z przepisów tutaj zamieszczanych, ale generalnie w internecie szukam tylko przepisów ciast :D. A co do chlebków Wasa to jednak stawiam na tradycyjne pieczywo które jest bardziej wartościowe.
8 września 2015, 00:06
faktycznie niezle macie tempo pisania :D Wrocilam wlasnie do domu, a tu tyle stron do przeczytania :p W ogoel to chyba naprawde idzie juz jesien, strasznie dzisiaj zmarzlam wieczorem... Fakt, ze wracalam w krotkiej spodniczce tenisowej, bo od razu po tenisie do pracy a po pracy na mecz, ale fakt faktem ze jak szlam teraz po 23 to bylo po prostu mega zimno! ;( Ja nie chce zimy!!! Tak kocham upaly...
Co do mojego dzisiejszego dnia w sumie jestem zadowolona - były 2h grania w tenisa, a co do diety to spoko (za wyjatkiem piernikow w czekoladzie na kolacje haha,ale i tak zjadlam za malo w ciagu dnia wiec luz) xd jutro sie juz poprawie ;)
Co do wasy - nie jadam tego. Zdecydowanie stawiam na chleb żytni, razowy lub graham. Staram sie tylko unikac pszennego białego. Za to wafle ryżowe i kukurydziane wprost ubóstwiam :D
Długi mi ten post wyszedl, ale musialam nadrobic :p dobrej nocy i do jutra, Wiedźmy! :D
8 września 2015, 07:39
kotori - powoli sie wkrecam. poki co ten tydzien mam zakaz jakiejkolwiek aktywnosci, coby sie nie spocic - robie testy alergiczne i mam plastry naklejone na plecy. dieta... coz... nie jest zle i raczej ogolnie nie bylo, ale wymiary sie zwiekszyly znacznie :/
najczesniej jem:
sniadanie: serek wiejski
2 sniadanie: kubek kefiru. albo dwa. czasem jakis owoc. a jak tego nie ma to dopiero jakas kanapka, ale bardzo sporadycznie
obiad - jak sama gotuje to raczej lekki, staram sie pilnowac. a jak z domu to co mamusia da - kotlecik z kopa surowki najczesciej
po pracy - no tu mam problem. najczesciej co sie nawinie w domu. tosty, kanapki, jogurty, budynie. chyba w pracy za malo jest i nadrabiam po powrocie
kolacja - najczesciej nie ma. a jesli jest, to jajko, albo kromka z wedlina czy rybka...
chleb jesli jem, to staram sie zytni kupowac albo czasem sama pieke, ale na drozdzach. korci mnie na zrobienie zakwasu :D
8 września 2015, 08:06
Super wam idzie :) tak trzymać :-D:-D
U mnie szklanka wody a zaraz śniadanko :)
Miłego aktywnego dnia i lekkiej strawy :-D:-D :-D :-D
8 września 2015, 08:22
Dzień dobry,
jestem i ja. Rano szklanka wody z cytryną wypita. Pomimo niskiej temperatury na dworze, nie ugięłam się i do pracy poszłam na pieszo. 2,7 km na rozruch metabolizmu zaliczone.
Co do jedzonka, to ja jem zawsze 5 posiłków. Nie mogę mieć za długich przerw bo później jestem jak studnia bez dna i jem dużo więcej niż powinnam. Wczoraj posiłki wyglądały następująco :
śniadanie - jaglanka z gruszką i żurawiną
drugie śniadanie - koktajl borówkowo-bananowy
obiad - dorsz pieczony w piekarniku z sałatką z pomidora
podwieczorek - pieczone marchewki z fetą
kolacja - pomidory zapiekane z kuskusem i kozim serem
Zdrowo i smacznie.
8 września 2015, 08:32
Sylwia - bardzo smakowity jadłospis :) Chętnie bym coś z niego zjadła, bo niektorych rzeczy nigdy nie próbowałam
Ja juz po sniadaniu, wyjątkowo wczesnie dzis wstałam (jak na mnie, bo jestem strasznym śpiochem :p) i oglądam sobie teraz skróty meczow z us open. Za pół godziny ide pocwiczyc, potem do pracy, a po południu na kort zasuwam oczywiscie ;)
Miłego i dietetycznego dnia Wam życze!