Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

to zacznijmy od jutra razem z pozostałymi wiedzmami

ze juz??? O cholera:( a wyslalas mi plytke czy nie??

Pasek wagi

nie, zapomniałam jej poszukać.  

:( oj nie ladnie. To poszukam czegos na you tube 

Pasek wagi

SylwiaS1974 napisał(a):

kate- podobno 70 % sukcesu to niestety dieta a pozostałe 30 to ćwiczenia. Osobiście nie polecam biegania osobom z dużą waga ze względu na stawy. Ty już zdecydowanie możesz zacząć przygodę z bieganiem. Polecam Tobie rozpiske jak należy zacząć biegać.  Jeśli podasz mi maila to prześlę ją Tobie jak znajdę ją u siebie. 

No niestety to prawda, inaczej by mnie tu nie było :D Gdybym przy swojej aktywności tyle nie żarła już dawno wyglądałabym pewnie jak szczypiorek (cwaniak) Cóż, nikt nie jest doskonały, pozostaje mi tylko walczyć ze słabościami i przeć do przodu - jak w sporcie ;)

Byłabym wdzięczna za tę rozpiskę odnośnie biegania ;-) Zaraz do Ciebie napiszę!

Pasek wagi

Natalia w marcu kończyłam ciążę z wagą 102 kg ... tydzień po porodzie było 90 teraz już od 2 miesięcy ważę 71 kg trochę waga skacze tzn 72-70 . 

Ja ćwiczyłam z  MelB  w domu ale ostatnio i dieta i ćwiczenia kuleją  ... więc od jutra jestem z wami !  Godzina ćwiczeń obowiązkowo! !!! :-D 

A teraz mój cel to 58 kg :)

Pasek wagi

Witaj Sylwio! Mam do Ciebie pytanie, co byś poleciła początkującemu obibokowi z ćwiczeń? Kiedyś miałam dużo samozaparcia i ćwiczyłam sama, miałam też dostęp do siłowni (teraz niestety nie mam). Bieganie odpada, dużo spaceruję ale to za mało. Za dietę się wzięłam, na razie ograniczyłam słodycze i staram się jeść regularnie. Wszystkie wskazówki mile widziane :)

Cześć Laski, to co? dziś zaczynamy?

ZACZYNAMY! !!! :-D:-D 

Pasek wagi

wywolujecie wilka z lasu...

od dluzszego czasu probuje sie zabrac znowu za walke. mimo staran ciagle mam kolejne cm wiecej w pasie :/ juz na tyle mi zle, ze od pazdziernika bede miec multisporta z pracy i ruszam na silke. a moze wlasnie jest mi dobrze? przeciez oszukuje sie na kazdym kroku, wybaczam sobie swieza buleczke czy kolejnego cukierka...

i znow moim najwiekszym marzeniem jest wziac noz i wyciac cale sadlo w cholere...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.