- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 września 2015, 21:56
Dziewczyny długo się zastanawiałam nad tym wątkiem ale stwierdziłam że muszę to napisać, wiem o tym ze zaraz będzie fala hejtów, Od zawsze ważyłam od 60 do 64 kg, obsesyjne odchudzanie zmieniło moje życie na gorsze, osłabiony organizm włosy i paznokcie, myślalam że jestem zwykłym grubasem,ze jestem bardzo nieatrakcyjną dziewczyną przez ten nowy trend " byciem fit " bo bycie fit to nie oznacza tylko być szczupłą dziewczyną z wyrobionym tyłkiem czy brzuchem,bycie fit to znaczy akceptowanie samego siebie,swojego wyglądu i charakteru, jestem dziewczyną z szerokimi barkami oraz biodrami, nigdy nie bede taka szczupła jak są dziewczyny na zdjęciach z zszywka.pl , zrozumiałam że muszę pokochać siebie i zaakceptować samą siebie, chcę tylko ujędrnić swoje ciało, nie chce was zmusic zebyscie przestały walczyc ale przede wszystkim zebyscie kochały siebie i dbały o siebie w kazdy możliwy sposób.
Pomimo lekkich krągłości kocham swoje ciało i chce je ujędrnić :) życzę wam zmiany myślenia oraz dotarcie do celu!
BUZIAKI!!!!!!!!
Edytowany przez a2825ec1bf12e4075d9a3a39b07c2982 3 września 2015, 05:57