Temat: od ciazy do normalnosci:)

Wzrost 177 cm :

okolo 110 kg ;..

do teraz :-Rodzilam 7,5 mies temu 

okolo 80 ;) 

Salee napisał(a):

Figura piękna, wzrost-marzenie :) Może zabrzmi chamsko ale zadbaj o twarz, zmień okulary,włosy bo ładna kobitka z Ciebie tylko zrobiona na "brzydulę"

Heheh samej sie sobie tu niepodobam:D wiec spoko luzik:D tylko poki co jeszcze nie mam pomyslu na zmiany jakie chce zrobic - no i jak slysze o zmianie okularow dostaje bialych myszy bo mam mega wrazliwy leb i jak zmieniam to przez kolejne kila miesiecy cierpie nim sie dopasuja /przyzwyczaje sie .... ale musze o tym pomyslec;)

Pewnie jakbym dala do oceny watek to bym dostala niezle hejty wiec tu jestem mile zaskoczona ,ze tyle dobrego:D 

Ps. watek raczej dla Mam po porodzie ,ze sie da;) a nie dla podniesienia samooceny:)

kurcze, ja się zastanawiam jaka będzie moja waga końcowa :D póki co mam 16 tc i 51,6 kg... oj ciekawa jestem u siebie efektu końcowego...

Rusalka93 napisał(a):

kurcze, ja się zastanawiam jaka będzie moja waga końcowa :D póki co mam 16 tc i 51,6 kg... oj ciekawa jestem u siebie efektu końcowego...

Ja zaszlma w ciaze z duza waga jakies 97 kg czyli utylam w ciazy samej 13 kg .. ale to szybko zrzucilam .i z moich obserwacji -naleze do grupy mamusiek to na 40 kobitek te ktore utyly do 15 kg nie bylo problemu ze zrzutem- wrecz samo gdzies zniknelo w miedzyczacie;P gorzej jak wiecej sie utyje...

a z jaka Waga zaszlas??

50-51 kg, nie mam pojęcia bo rzadko się ważyłam... w 9 tc jak wylądowałam w szpitalu, ważyła mnie pielęgniarka i miałam wówczas 51,4 kg...

dokładnie do 10 kg podobno odchodzi po samym porodzie... oj boję się jak u mnie będzie to wyglądało :P koleżanka zaś zaszła z wagą 50 kg, a przytyła ponad 30 kg i sama nie wie skąd tyle bo aż tak nie objadała się...

Rusalka93 napisał(a):

50-51 kg, nie mam pojęcia bo rzadko się ważyłam... w 9 tc jak wylądowałam w szpitalu, ważyła mnie pielęgniarka i miałam wówczas 51,4 kg...dokładnie do 10 kg podobno odchodzi po samym porodzie... oj boję się jak u mnie będzie to wyglądało :P koleżanka zaś zaszła z wagą 50 kg, a przytyła ponad 30 kg i sama nie wie skąd tyle bo aż tak nie objadała się...

podobno grubsze kobiety tyja mniej.. a chudsze wiecej ale mysle ,ze nie ma reguly i niestety nie zawsze samo jedzenie ma znaczenie- ale rowniez czy sie lezy a i jak wygalda gospodarka hormonalna:( ps moja Mama w pierwsza ciaze zaszla z waga 59 kg (176 cm wzrostu) rodzila z waga 90kg po 2 mies od porodu zas byla w ciazy - wpadka... i nie zdazyla nic schudnac i na drugi porod jechala z waga 130 kg....

Masz rację... ja przed ciążą byłam osobą bardzo aktywną, codziennie fitness... od kiedy jestem w ciąży nie mam na nic sił, spałabym... sądzę, że to  też od wymiotowania, od początku przechodzę to strasznie, aż lekarz przepisał mi diphergan ktory dodatkowo mnie usypia.... 

jestes piekna motywacja!!!!! Mam termin na 6.01, przybralam 20 kg ( z 59 na 80) przy 175 cm. Mam nadzieje, ze choc polowe tego co ty zrzuce w 7 miesiecy!

myślałam o jakiś ćwiczeniach dla kobiet w ciąży, piłka i te sprawy :) jednak boję się że jakoś sobie zaszkodzę, że źle będę je wykonywać i coś się stanie ;/

kejtul napisał(a):

jestes piekna motywacja!!!!! Mam termin na 6.01, przybralam 20 kg ( z 59 na 80) przy 175 cm. Mam nadzieje, ze choc polowe tego co ty zrzuce w 7 miesiecy!

E to mysle ,ze zrzucisz bez problemu:) bylas szczupla i pewnie szybko po porodzie zas bedziesz;) u mnie z aktywnosci po porodzie to spacery spacery i jeszcze raz spacery plus lekkie cwiczenia na kregoslup bo mam problemy z nim no i uganianie sie za dzieckie- byc moze tez pomocne okazalo sie karmienie piersia;) i lekka dieta -zmienilismy nawyki zywieniowe nie smazymy praktycznie np;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.