Temat: za mną fragment jeszcze długiej drogi z 93,5 na 81,8kg

Całe życie się odchudzałam, bo miałam takie widzimisię - smutno mi było w niedzielę to w poniedziałek zaczynałam dietę, bo wierzyłam, że to odmieni moje życie. Drastyczne diety, godziny ćwiczeń, a później jojo.. odpuściłam odchudzanie na dłuższy czas i postanowiłam, że nie będę się już w życiu odchudzać. 

Pewnego dnia postanowiłam, że po prostu zmienię swoje nawyki żywieniowe, wybieram jedzenie lepsze, dużo więcej się ruszam, wysiadam do pracy przystanek wcześniej i idę pieszo, ćwiczę w domu, jeżdżę na rowerze. Jem i robię to co lubię, ale wybieram tego zdrowszą formę. Polubiłam ten tryb życia.

Moje ciało też. Nawet nie wiem kiedy i jak to się stało. Zdjęcia mnie samą siebie zaskakują. Chociaż wiem, że to dopiero mały fragment dłuuuugiej drogi, która przede mną jest - jestem dumna z siebie. Nie mam ciała idealnego i jeszcze długo mieć nie będę. Wciąż jestem duża, ale mniej duża niż kiedyś. 

Mam nadzieję, że zdjęcia zainspirują kogoś do tego, żeby zacząć walkę o samą siebie, bo warto. Mam nadzieję, że za rok znowu wstawię tutaj swoje zdjęcia, ale wtedy będzie już z -30kg... ;-) 

Poniżej małe porównanie.

wzrost 170cm,

waga początkowa 93,5kg (chociaż na tych zdjęciach jest chyba koło 96kg)

waga dzisiejsza 81,8

super, idzie w dobrym kierunku. plecy nawet lepsze od moich. powodzenia dalej! jeszcze pare kilo i bedzie super mega. fajne proporcje.

Pasek wagi

Feraleth napisał(a):

ładnie, mam tylko nadzieję,że nie przesadzisz w drugą stronę bo wyglądasz zadziwiająco dobrze jak na ten wzrost i wagę 

zgadzam się! 

jednak redukcja tluszczyku konieczna jeszcze ze względow zdrowotnych chociazby ;-)

Pasek wagi

robi wrażenie, a ta gładkość skóry najbardziej mi się rzuciła w oczy, gratuluję :)

super, jest efekt! walcz dalej:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.