- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1588
6 stycznia 2014, 19:00
co jedliście wtedy?jakieś przepisy macie może?chodzi mi głównie o te pierwsze dwa tygodnie
![]()
,żebym za bardzo nie miała monotonnej diety :)
- Dołączył: 2013-01-07
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 455
6 stycznia 2014, 19:12
Omlety biszkoptowe:
Białka ubić, dodać żółtka, smażyć na patelni teflonowej z odrobiną oleju/oliwy.
Kurczak z curry i fasolą:
2 piersi z kurczaka drobno pokroić w kostkę i obtoczyć w curry (jest to dość specyficzna przyprawa więc gdy ktoś jej nie lubi śmiało można ją zastąpić inną np.gyrosem lub mieszanką). Dusić na patelni teflonowej bez dodatku tłuszczu. Na osobnej patelni podsmażyć na oleju/oliwie drobno posiekaną cebulę, dodać czosnek i czerwoną paprykę. Po podsmażeniu połączyć z kurczakiem, dodać 1 puszkę czerwonej fasoli (z zalewą), koncentratu pomidorowego, opcjonalnie sól, pieprz, wymieszać.
http://abcdietaodkuchni.blogspot.com/2013/04/kurczak-curry-z-warzywami.html (ja robiłam z samą papryką)
Frytki z selera
zotarella light
kefir (uwielbiam zielony w butelce z Bakomy, brałam go nawet na uczelnię)
jako przekąski migdały, orzechy laskowe
twaróg chudy Emilki
mleko sojowe
różnego rodzaju sałatki
jajecznice: na pomidorach, pieczarkach, chudej szynce/kiełbasie krakowskiej, cebulce
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1588
6 stycznia 2014, 19:14
super,dziękuję za pomoc :)
- Dołączył: 2013-03-29
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 1895
6 stycznia 2014, 19:18
Ja byłam półtora roku, schudłam 35 kilogramów, więc szczerze polecam :) Co do przepisów, to zajrzyj tu: http://blog.polskiesouthbeach.pl/
dziewczyna bardzo fajne przepisy wrzuca
- Dołączył: 2013-01-07
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 455
6 stycznia 2014, 20:53
Zapomniałam jeszcze o tej pysznej fasolce:
http://quchniawege.blogspot.com/2012/05/fasolka-po-bretonsku-wege.html
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1588
7 stycznia 2014, 10:00
super,musze poprobowac :-)poki co mam salatke z jajek,groszku,cebuli i pieczarek ...polecam!!!
,żebym za bardzo nie miała monotonnej diety :)
