Temat: Sukces

Witam nie wiem czy w dobrym dziele zamieszczam wpis, ale mam pytanie do osób które schudły, sporo schudły około 30 kg (bo ja sama planuje tyle zrzucić) jak się czujecie teraz kiedy jesteście już szczupli, co się zmieniło w waszym życiu? Jest lepiej? Pytam, bo szukam motywacji, bardzo pomaga mi jak oglądam wasze sukcesy, wszystkim bardzo gratuluję i sama liczę, że za jakiś czas będę się mogła pochwalić tym co zrzuciłam.
Pasek wagi
po pierwsze mniej bolą kolana i kręgosłup podczas spacerów - i nie meczysz sie tak
po drugie cera sie poprawia, żadnych krost i wyprysków
po trzecie można znaleźć ciuchy w normalnych sklepach a nie w tym z rozmiarami XXL
po czwarte płeć brzydka w końcu zaczyna Cie dostrzegać
Pasek wagi
ja dopiero 12 kg  ale różnicę widzę i to dużą... Jak koleżankę powyżej również nie bolą mnie już kolana, mam lepszą kondycję, więcej mi się chce ( a nie tylko siedzieć na dupie). Generalnie czuję się pewniej i bardziej kobieco (na tyle że po raz pierwszy od kiedy jestem ze swoim facetem (6 lat) wybieram się z nim na plażę). Jest po prostu cudowanie!!! A będzie jeszcze lepiej!!!
Pasek wagi
ja nie chudłam 30 kg, tylko ok. 17, ale mogę powiedzieć, że bardzo się zmieniłam, jestem bardziej towarzyska, znam swoją wartość, mam dużo adoratorów, a co za tym idzie czasem wyjdę na jakąś fajną randkę, ładna jestem, ale mimo w wszystko z moją wcześniejszą tuszą czułam się źle, nie dbałam tak o siebie, bo i po co i tak jestem gruba a co za tym idzie brzydka i nie atrakcyjna, że nawet pies z kulawą nogą na mnie nie spojrzy
Pasek wagi
aa zapomniałam dodać - ja schudłąm 22kg. ale akurat jestem w trakcie diety vitalii i musiałam podać na pasku wagę aktualna na 13 maja br, ;) (początek diety vitalia)
Pasek wagi
Dziękuje bardzo za motywacje ;) Wiem, że warto.
Pasek wagi
mnie przede wszystkim przestał boleć kręgosłup i spadło cisnienie bo przed dieta miałam bardzo wysokie cos koło 140\90 teraz w granicach 120\80 nic mi sie nie chciało zwyłke sprzatanie w domu mnie męczyło co wiazało sie z tym,ze nie chciało mi się pomyć głupich podłóg :) poza tym kiedys gdy nosiłam rozmiar 46 kupowałam ciuchy z musu jak juz na tłek nie miałam co włozyc teraz gdy wchodze w rozmiar 40 z checia chodze po sklepach  za ubraniami dla siebie oczywiscie miło mi jak znajde cos co mi sie podoba a nie kupuje tego co jest poprostu dostepne w moim rozmiarze,poza tym mam satyfakcje jak ludziom na ulicy szczęka opada gdy mnie widzą i podziwiaja hihi :)
O tak.... Usłyszeć od obcych że się schudło i że się ładnie wygląda to najlepszy motywator do działania :D:D:d
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.