Temat: - 50 kg , oto jak wygląda mój brzuch. Pomocy !

Hej kochani .

Od razu mówię że to dla mnie trudny post i proszę o SZCZERĄ opinię i SZCZERE RADY.
Kto śledzi mój pamiętnik to wie że schudłam 50 kg.
Mój brzuch obecnie sporo ucierpiał ...bardzo bym chciała go zmienić ale zadaje sobie pytanie :

Czy cokolwiek da się z tym zrobic?

mam 21 lat, chciałabym jakoś w miarę atrakcynie się czuć. Wiotka skóra i rozstępy mi to zabrały.
Wiem że rozstępów się nie pozbędę ale marzeby chociaż pozbyć się tego brzucha, który dosłownie mi wisi :(

Planuje zacząć treningi z Chodakowską, ale nie wiem czy to nie strata czasu, przecież skóra nie wsiąknie.
Byłam u chirurga, który robił mi biust (operowałam) i powiedział że kwalifikuje się do operacji.

Robiłam już mezoterapię igłową - bolesna sprawa, mało skuteczna i bardzo droga...

Poradźcie mi coś. Jakieś ćwiczenia, cokolwiek.
I wyraźcie swoją opinię o tym flaczku...:(





ps. zdjęcia PO CAŁYM DNIU 10 minut PO KOLACJI- żeby bylo widać jego najgorszą wersję (rano jest mniejszy, wiadomo) - w piżamie jestem jakby co.
Wiesz jak zrobiłaś sobie z biustem to i zrobisz sobie z brzuchem ja tu problemu nie widzę :)
Pasek wagi
Odpowiadając na pytania:

Oczywiście że ćwiczyłam. Gdybym tego nie zrobiła brzuch by był okropny. Basen, siłownia i długie spacery niemalże codziennie. Swoją historię opowiedziałam w gazecie SHAPE.

CO prawda miałam miesięczną przerwę w cwcizeniach ponieważ usuneli mi woreczek zolciowy i po operacji nie wolno było ćwiczyć.

Pisanie że mam ruszyć tyłek i nic nie robiłam jest nie fair , bo robiłam wiele.

odchudzanie trwało 2 lata ale największy spadek był w okresie czerwiec - wrzesień.

dziabonczek napisał(a):

Odpowiadając na pytania:Oczywiście że ćwiczyłam. Gdybym tego nie zrobiła brzuch by był okropny. Basen, siłownia i długie spacery niemalże codziennie. Swoją historię opowiedziałam w gazecie SHAPE.CO prawda miałam miesięczną przerwę w cwcizeniach ponieważ usuneli mi woreczek zolciowy i po operacji nie wolno było ćwiczyć.Pisanie że mam ruszyć tyłek i nic nie robiłam jest nie fair , bo robiłam wiele.odchudzanie trwało 2 lata ale największy spadek był w okresie czerwiec - wrzesień.


Akurat ta użytkowniczka wypowiada się często w ten sposób na forum, jakby sama zapomniała jak to jest być otyłym, także się nie przejmuj. Dokonałaś wielkiej rzeczy i ja bym nadal próbowała pracować masażami, ćwiczeniami itp, a w tym czasie odkładała w miarę możliwości. Sama mam podobny problem z wagą i pewnie będę miała podobny problem ze skórą, jeśli kiedyś uda się osiągnąć tyle co Ty;). Dbam o skórę od samego początku odchudzania i sama jestem ciekawa, czy to coś pomoże...

Zanetka1503 napisał(a):

dziabonczek napisał(a):

Odpowiadając na pytania:Oczywiście że ćwiczyłam. Gdybym tego nie zrobiła brzuch by był okropny. Basen, siłownia i długie spacery niemalże codziennie. Swoją historię opowiedziałam w gazecie SHAPE.CO prawda miałam miesięczną przerwę w cwcizeniach ponieważ usuneli mi woreczek zolciowy i po operacji nie wolno było ćwiczyć.Pisanie że mam ruszyć tyłek i nic nie robiłam jest nie fair , bo robiłam wiele.odchudzanie trwało 2 lata ale największy spadek był w okresie czerwiec - wrzesień.
Akurat ta użytkowniczka wypowiada się często w ten sposób na forum, jakby sama zapomniała jak to jest być otyłym, także się nie przejmuj. Dokonałaś wielkiej rzeczy i ja bym nadal próbowała pracować masażami, ćwiczeniami itp, a w tym czasie odkładała w miarę możliwości. Sama mam podobny problem z wagą i pewnie będę miała podobny problem ze skórą, jeśli kiedyś uda się osiągnąć tyle co Ty;). Dbam o skórę od samego początku odchudzania i sama jestem ciekawa, czy to coś pomoże...


Ja rozumiem że to wygląda jakbym leżała plackiem i nie nie robiła, ale widocznie moja skóra nie podołała.
Obecnie na operacje mnie nie stać, powoli będę odkładać, ale to jest ciężka sprawa ...

Parę osob dało mi motywacji, także sprobuje tych ćwiczeń, może jakimś dziwnym cudem moja skóra będzie wyglądać lepiej. Ja juz dużo zrobiłam, mam zapał i jestem taka że jak postanowię to zrobię i nie bede szukać głupich wymówek. Mam już sprzęt, kosmetyki, 2 płyty z Chodakowską. Po prostu byłam ciekawa 
a) waszych opinii o brzuchu
b) porad czy jest na to jakiś sposób :)

Rudabajka napisał(a):

Wiesz jak zrobiłaś sobie z biustem to i zrobisz sobie z brzuchem ja tu problemu nie widzę :)

Jestem twarda i odporna na ból, pod tym względem nie ma problemu.
jedyny problem jaki jest to cena - oszczędzałam na operację  biustu kilka lat (plus dostałam pomoc od rodziców), to nie było takie proste. Nie odbiłam się od dna jeszcze. Dlatego w tym jest problem wlasnie... :(
W komentarzu podalam ci linka lub zobacz na glownej pamietnik kobietki ktora po dwoch ciazach splascila brzuszek
Pasek wagi
Nie jest tak źle, po takiej utracie wagi skóra ma prawo trochę niedomagać. Chociaż rozumiem, że jego wygląd Ciebie nie zadowala. Przeglądałam zdjęcia w pamiętniku i zwyczajnie do Ciebie nie pasuję. Mogę tylko polecić ćwiczenia które sama robię i mi pomogły :).
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/24/topicid/807793/sortf/0/rev/0/range/0/page/0/
Gratuluje utraty kg i życzę powodzenia.

Pasek wagi

chanach77 napisał(a):

Nie jest tak źle, po takiej utracie wagi skóra ma prawo trochę niedomagać. Chociaż rozumiem, że jego wygląd Ciebie nie zadowala. Przeglądałam zdjęcia w pamiętniku i zwyczajnie do Ciebie nie pasuję. Mogę tylko polecić ćwiczenia które sama robię i mi pomogły :). http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/24/topicid/807793/sortf/0/rev/0/range/0/page/0/ Gratuluje utraty kg i życzę powodzenia.

Myśle ze do nikogo nie pasował by taki brzuch, wiadomo ze kobieta chce się czuć atrakcyjnie, bez względu na to jak wygląda w innych sferach :D

Dzięki, już wchodzę w linki i czytam, każda pomoc i rada mile widziana, jestem gotowa coś z tym zrobić :)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.