- Dołączył: 2012-09-08
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7204
1 lipca 2013, 19:45
w styczniu ważyłam jeszcze 65 kg wtedy wzięłam się za siebie i marzyło mi się jakieś -10 kg ćwiczyłam codziennie jadłam zdrowo do dziś , może ostatnio są wpadki ale nie slodyczowe ,słodyczy nie tykam już dobre pare miesięcy przeszlo 6 ... ale nie o tym temat .Schudłam 10 kg teraz waze 55-56 przy wzroście 167 i ciagle czuje się jak wcześniej nie wiem czemu chce ciagle chudnac więcej moim celem teraz jest 53 kg choć cel pierwszy osiagnelam i powinnam czuc się szczuplo jak zjem więcej od razu mam wyrzuty sumienia i na dugi dzień jem mało lub ide godzine na rower. Czemu chce ciagle chudnac nie mogę siebie zaakceptować, miała tak ktoras z was ? ..
Edytowany przez chocollatee 1 lipca 2013, 19:45
1 lipca 2013, 19:48
tez tak mialam, wazylam 51 a chcialam schudnac jeszcze i jeszcze.. na szczescie przystopowalam :)
1 lipca 2013, 19:48
ja tak właśnie miałam ;/ ważyłam 68 przy wzroście 157 !!! -.- i postanowiłam że chcę ważyć tak 50 kg,teraz ważę 48,5 i nagle zachciało mi się chudnąć do 45 ... dzisiaj też właśnie mam wyrzuty sumienia że niby za dużo zjadłam i zaraz będę ćwiczyła,nie wiem o co chodzi,ale wkurza mnie takie moje myślenie ;/
- Dołączył: 2012-03-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1266
1 lipca 2013, 19:51
problem tkwi w psychice. Cały czas uważasz, że jesteś gruba, a to tylko wstęp do anoreksji, dlatego musisz być bardzo czujna, bo zaczyna się robić niebezpiecznie. Poszukaj w necie artykułów o zaakceptowaniu siebie po odchudzaniu, o tym co się dzieje z psychiką po odchudzaniu. Może jakieś forum wspierające, typowo właśnie psychologiczne. Ważne jest abyś z kimś takim porozmawiała, albo poczytała wspomniane artykuły. Jeśli to nie pomoże, to może przejdź się do specjalisty, bo możliwe że problem leży zupełnie w innym miejscu niż myślisz.
1 lipca 2013, 19:51
niestety dużo odchudzających się osób przez to przechodzi :/
- Dołączył: 2006-06-07
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 380
1 lipca 2013, 19:52
Ja też tak mam. Najwięcej ważyłam 67-68 kg przy wzroście 178. Wszyscy mówili, że wyglądam dobrze, ale jakoś mnie to nie satysfakcjonowało. Zrzuciłam parę kilo, ważę 62 , ale szczerze, czuję niewielką różnicę, chociaż co chwilę słyszę , ze schudłam, jakoś, nie wiem, za mało...
- Dołączył: 2011-06-22
- Miasto:
- Liczba postów: 3918
1 lipca 2013, 19:52
łoo chcialabym tyle ważyć :DD:D pewnie masz zaburzona percepcje swojej osoby, moze zrob sobie jakies \zdjecia, zobaczysz, ze dobrze wygladasz
- Dołączył: 2011-08-27
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 581
1 lipca 2013, 19:54
ja podobnie, kiedyś chciałam ważyć 65 kg, marzyłam o tym. teraz przy mojej wadze 63 kg czuję się jeszcze niepewnie. marzy mi się 55. a mam 170 cm wzrostu. i to samo z jedzeniem, jak czuję, że zjadłam za dużo to mam wyrzuty sumienia i potem się głodzę i więcej ćwiczę. to wszystko psychika kobiety
- Dołączył: 2012-09-08
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7204
1 lipca 2013, 19:55
WildBlackberry napisał(a):
łoo chcialabym tyle ważyć :DD:D pewnie masz zaburzona percepcje swojej osoby, moze zrob sobie jakies \zdjecia, zobaczysz, ze dobrze wygladasz
ale ja robie zdjęcia ciagle i wstawiam każdy mowi ze super ideał ale sadze ze to tylko na zdjęciach tak wychodzę a w realu wystający brzuch i uda..
- Dołączył: 2013-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1164
1 lipca 2013, 20:13
Ja też tak mam.. to chyba brak samoakceptacji pomimo zrzuconych kg, a druga rzecz- sądze, że jesteśmy zbyt wymagające wobec siebie :)