- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 2836
13 czerwca 2013, 18:13
Nadchodzą wakacje, stwierdziłam, że MUSZĘ zabrać się za siebie. Nie liczę na spektakularne efekty, bardziej na polepszenie sobie samopoczucia. Wrzucam zdjęcia porównawcze, troszkę cm poleciało, szczególnie dzięki rowerowi i MŻ.
Widać różnicę?
Edytowany przez wannabelean 13 czerwca 2013, 18:14
- Dołączył: 2013-06-06
- Miasto: kocin
- Liczba postów: 679
13 czerwca 2013, 18:14
SUPER! Widać różnicę, bardzo ładnie
13 czerwca 2013, 18:14
Jasne ze widać. Pupa się podniosła i talia się wyrobiła. Jak tak dalej pójdzie to będziesz laseczka jakich malo. :-) :-) :-) :-)
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
13 czerwca 2013, 18:15
Pięknie! Ładnie wyszczuplałaś :)
Offtop: CrazyCatLady, sto lat! Wszystkiego najchudszego :)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
13 czerwca 2013, 18:19
No pewnie, że widać! pupa, talia wyszczuplały najbardziej :) Rower mówisz? Kurcze u mnie takich efektów nie daje :/ jedynie tyłek sobie zajeżdżam..
P.S. Ile masz wzrostu i wagi? Ja przy 158 wyglądam bardzo podobnie do Ciebie aktualnie ;)
Edytowany przez rossinka 13 czerwca 2013, 18:21
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 2836
13 czerwca 2013, 18:22
rossinka napisał(a):
No pewnie, że widać! pupa, talia wyszczuplały najbardziej :) P.S. Ile masz wzrostu i wagi? Ja przy 158 wyglądam bardzo podobnie do Ciebie aktualnie ;)
160 cm, 5 czerwca na wadze było 58,1 kg. Teraz się nie ważę bo mam @ ;P
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 2836
13 czerwca 2013, 18:23
rossinka napisał(a):
No pewnie, że widać! pupa, talia wyszczuplały najbardziej :) Rower mówisz? Kurcze u mnie takich efektów nie daje :/ jedynie tyłek sobie zajeżdżam.. P.S. Ile masz wzrostu i wagi? Ja przy 158 wyglądam bardzo podobnie do Ciebie aktualnie ;)
Rower okazał się dla mnie zbawieniem! Pokochałam to,wręcz się uzależniłam! Słuchawki na uszy i jaaaadę przed siebie. Kocham! :))
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
13 czerwca 2013, 18:30
Kurcze zazdroszczę! ile km/czasu tak jeździsz? Ja jeździłam w zeszłym miesiącu 5 dni w tygodniu 1-2h robiąc 20-30km i nic się nie zmieniało w moim cielsku niestety :/ jedyne czego się dorobiłam to obtarć miejsc intymnych i stanu zapalnego teraz aż sie boję wsiąść na rower
a cholernie mi go brakuje
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Lm
- Liczba postów: 2929
13 czerwca 2013, 18:30
super efekt w naprawdę krótkim czasie!! szkoda że sprzedałam swój rower...;/
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 2836
13 czerwca 2013, 18:35
rossinka napisał(a):
Kurcze zazdroszczę! ile km/czasu tak jeździsz? Ja jeździłam w zeszłym miesiącu 5 dni w tygodniu 1-2h robiąc 20-30km i nic się nie zmieniało w moim cielsku niestety :/ jedyne czego się dorobiłam to obtarć miejsc intymnych i stanu zapalnego teraz aż sie boję wsiąść na rower a cholernie mi go brakuje
Początkowo ze względu na moją kondycję jeździłam 5 dni w tyg po 40 min i robiłam w tym czasie może 10 km, na pewno nie więcej. Na chwilę obecną staram się jeździć codziennie i jak najwięcej - dzisiaj np mimo upału przejechałam 20 km w godzinę z wiatrem w oczy ;P
Niektórzy muszą dłużej poczekać na efekty, moje na szczęście przyszły szybko, jednak wydaje mi się, że nie powinnaś się poddawać! Z czasem to polubisz. Ja na początku miałam tak, że wybierałam sobie pewne miejsce docelowe i jeździłam tam.... na papierosa. Haha ;D To była taka motywacja, że jak przejadę jakiś dystans to sobie zapalę a później wrócę do domu. Szybko pokochalam rower i wiem, że z tego nie zrezygnuję. W dodatku mama mojego chlopaka ma prawie 50 lat, a codziennie robi min 20 km i wygląda świetnie! To też mnie bardzo motywowało ;)