Temat: Przed ciaza i po ,lepiej prawda ? :)

wrednababa56 napisał(a):

Kosiadala napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

gdybym chcialabym miec dziecko to odstawilabym tabletki i albo bym nie wpisywala w rubryce ojciec, albo poszlabym jak kolejna ofiara losu po alimenty na dziecko. nie mam szacunku do kobiet ktore mysla ze faceta usidla na ciaze a on bedzie je glaskal. zero poparcia dla takich bab

Ale ty chyba masz problem ze sobą, może ta frustracja wynika stąd, że wiesz że swojego faceta na dziecko nie usidlisz a bardzo byś chciała??Powiem szczerze że nie spotkałam się jeszcze z kobietą chcącą kogoś złapać na dziecko ale to może specyfika twojego otoczenia.Skąd wiesz że twój facet nie bzyka po kątach i dzieci nie narobi?? heheh pani wszechwiedząca jak on cię tak opuszcza na 5 godzi i się nie odzywa to może już ciocią zostałaś :P

raczej byloby zawiadomienie z sadu o ustalenie ojcostwa albo o alimenty jak wychodzi to do pracy, uprzedza mnie ze dorabia gdzie indziej albo wraca i dopiero potem wychodzi. z kolegami wyjdzie raz na 3 miesiace.

wrednababa56 napisał(a):

Kosiadala napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

gdybym chcialabym miec dziecko to odstawilabym tabletki i albo bym nie wpisywala w rubryce ojciec, albo poszlabym jak kolejna ofiara losu po alimenty na dziecko. nie mam szacunku do kobiet ktore mysla ze faceta usidla na ciaze a on bedzie je glaskal. zero poparcia dla takich bab

Ale ty chyba masz problem ze sobą, może ta frustracja wynika stąd, że wiesz że swojego faceta na dziecko nie usidlisz a bardzo byś chciała??Powiem szczerze że nie spotkałam się jeszcze z kobietą chcącą kogoś złapać na dziecko ale to może specyfika twojego otoczenia.Skąd wiesz że twój facet nie bzyka po kątach i dzieci nie narobi?? heheh pani wszechwiedząca jak on cię tak opuszcza na 5 godzi i się nie odzywa to może już ciocią zostałaś :P

raczej byloby zawiadomienie z sadu o ustalenie ojcostwa albo o alimenty jak wychodzi to do pracy, uprzedza mnie ze dorabia gdzie indziej albo wraca i dopiero potem wychodzi. z kolegami wyjdzie raz na 3 miesiace.

Kosiadala napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

Kosiadala napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

gdybym chcialabym miec dziecko to odstawilabym tabletki i albo bym nie wpisywala w rubryce ojciec, albo poszlabym jak kolejna ofiara losu po alimenty na dziecko. nie mam szacunku do kobiet ktore mysla ze faceta usidla na ciaze a on bedzie je glaskal. zero poparcia dla takich bab

Ale ty chyba masz problem ze sobą, może ta frustracja wynika stąd, że wiesz że swojego faceta na dziecko nie usidlisz a bardzo byś chciała??Powiem szczerze że nie spotkałam się jeszcze z kobietą chcącą kogoś złapać na dziecko ale to może specyfika twojego otoczenia.Skąd wiesz że twój facet nie bzyka po kątach i dzieci nie narobi?? heheh pani wszechwiedząca jak on cię tak opuszcza na 5 godzi i się nie odzywa to może już ciocią zostałaś :P

raczej byloby zawiadomienie z sadu o ustalenie ojcostwa albo o alimenty jak wychodzi to do pracy, uprzedza mnie ze dorabia gdzie indziej albo wraca i dopiero potem wychodzi. z kolegami wyjdzie raz na 3 miesiace.

No tak facet z jajami a tłumaczyć się tobie musi jak dzieciaczek mamusi to faktycznie jaja ma tylko chyba nie tam gdzie trzeba.I ty naprawdę wierzysz, że jak będzie chciał się bzyknąć na boku to tego nie zrobi w ramach pracy czy innego wyjścia o którym cię uprzedził??? hahaha ale naiwność z ciebie płynie

wrednababa56 napisał(a):

napisalam ze nie narobil dzieci bo nie ma wezwaniaa to ze pojdzie zdradzac to nie musze o tym wiedziec. mnie to nie przeszkadza

wrednababa56 napisał(a):

napisalam ze nie narobil dzieci bo nie ma wezwaniaa to ze pojdzie zdradzac to nie musze o tym wiedziec. mnie to nie przeszkadza

mogeichce napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

napisalam ze nie narobil dzieci bo nie ma wezwaniaa to ze pojdzie zdradzac to nie musze o tym wiedziec. mnie to nie przeszkadza

I koniec, końców wychodzi na to, że nie mąż, nie ojciec dzieciom a "bzykać pokątnie" może 

Kosiadala napisał(a):

mogeichce napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

napisalam ze nie narobil dzieci bo nie ma wezwaniaa to ze pojdzie zdradzac to nie musze o tym wiedziec. mnie to nie przeszkadza

I koniec, końców wychodzi na to, że nie mąż, nie ojciec dzieciom a "bzykać pokątnie" może 

:P a tak się wrednababa zarzekała że to tylko zmęczeni materiałem tatusiowie po pracy piwsko chleją i bzykają pokątnie a tu szydło z worka wyszło. Dobrze, że ona chociaż gumek używa bo jeszcze by się kwiatków nabawiła już nie napiszę gdzie, mając takiego faceta z jajami hehhe.Wrednababo dawanie du.. byle komu nie nazywa się posiadaniem romansu to nazywa się inaczej...