Temat: Do wszystkich , którzy schudli :)

Witam, od lat zmagam się z nadwagą, próbowałam wszystkich mozliwych sposobów, ale niestety one nie pomogły ... Mimo wszystko nie tracę nadziei . Mam do Was kochani przeogromną prośbe, odpowiedzcie na kilka moich prostych pytań :)
1. Ile schudliście?
2. Jak Wam się to udało (proszę o dokładne opisy, wręcz BŁAGAM :) )
3. Jak zmieniło się Wasze życie od czasu , gdy schudłyście
4. Rady / sposoby , które polecacie , aby schudnąć

Jeśli taki wątek już był to bardzo PRZEPRASZAM 
Z góry dziekuje za odpowiedzi i życzę miłego wieczoru :))
Ja spadłam ponad 40 kg jak chcesz to mogę napisać ci na priv co robiłam;)
w tej chwili to schudłam niewiele (ale też nie mam dużo nadmiaru) 2.5kg
w sumie najwięcej Dla mnie znaczą ćwiczenia i 'mała' kolacja, a jestem typem 'nabiałojada' więc moje kolacyjki to zazwyczaj jakiś jogurt kefir, zwykle mlekoo, a do tego piję na prawdę bardzo duże ilości herbat (czyt. woda)
Jak się czuję po prostu lepiej w samej sobie :D i mam więcej siły na wszystko ;)

Julia551 napisał(a):

Ja spadłam ponad 40 kg jak chcesz to mogę napisać ci na priv co robiłam;)


właśnie zajrzałam do Twojego pamiętnika i jestem pełna podziwu  GRATULACJE!

nowa227 napisał(a):

1. Ile schudliście?2. Jak Wam się to udało (proszę o dokładne opisy, wręcz BŁAGAM :) )3. Jak zmieniło się Wasze życie od czasu , gdy schudłyście4. Rady / sposoby , które polecacie , aby schudnąć

1) ok 10kg
2) MZ (mysle ze cos na temat mojej diety mozna znalezc u mnie w pamietniku)
3) nie boje sie przymierzyc w sklepie sukienki i chodze w stringach:)
4) to juz sprawa indywidualna, diete MZ polecam osobom ktore maja silna wole i mieszkaja same (ja mialam w lodowce jedzenie tylko na obiad i na sniadanie na nastepny dzien + jakis jogurt gdybym miala zamiar siedziec do pozna a byla glodna, z reszta nadal tak mam)
Mam ochotę na chipsy.
Pasek wagi

Moorelova napisał(a):

Julia551 napisał(a):

Ja spadłam ponad 40 kg jak chcesz to mogę napisać ci na priv co robiłam;)
właśnie zajrzałam do Twojego pamiętnika i jestem pełna podziwu  GRATULACJE!


ja tez:o nieslychane:D dodaje do ulubionych:D:D
1. 16 kg w 6 mieś.

2. Poszłam do dietetyczki, dostałam konkretne rady i dietę na sam początek, potem już sama sobie radziłam, nic niesamowitego nie robiłam, 5-6 posiłków dziennie ( nie liczyłam kcal), wszystko ciemne, makarony, ryż, pieczywo, jogurty naturalne zamiast serków typu danio, dużo owoców i warzyw, jadłam je praktycznie bez ograniczeń, często owoce na kolacje jadłam, zrezygnowałam ze słodzenia, u mnie sukces polegał na tym, że zaczęłam zdrowo jeść, absolutnie się nie głodziłam wręcz czasem zmuszałam się do jedzenia, pierwszy miesiąc to była faktycznie dieta, później już zmiana nawyków żywieniowych i chyba w tym tkwi mój sukces, nie traktowałam tego jako diety od-do, nie zamierzam już nigdy wracać do tego co było, lepiej się czuje fizycznie, jestem zdrowsza i sprawia mi radość zdrowy tryb życia :)

3. Nic się nie zmieniło, oprócz tego, że nosze mniejszy rozmiar ubrań i chętniej się przeglądam w lustrze ;)

4. Silna motywacja, odpowiednie podejście i silna wola.
Pasek wagi
Ja odpowiem na trzecie pytanie, miałam 17 lat i nagle wokół mnie zrobiło się pełno facetów, gdzie wcześniej nigdy takim powodzeniem się nie cieszyłam. Poza tym stałam się szczęśliwsza, zaczęłam korzystać z życia, zmieniłam kolor włosów, styl ubierania się. Wszystko wyszło na plus w moim przypadku. ;)

nowa227 napisał(a):

1. Ile schudliście?2. Jak Wam się to udało (proszę o dokładne opisy, wręcz BŁAGAM :) )3. Jak zmieniło się Wasze życie od czasu , gdy schudłyście4. Rady / sposoby , które polecacie , aby schudnąćJeśli taki wątek już był to bardzo PRZEPRASZAM Z góry dziekuje za odpowiedzi i życzę miłego wieczoru :))

1. 15kg w 4 miesiące
2. 4-5 posiłków dziennie, dużo warzyw i owoców; solidne, dające energie śniadania; zamiana białego ryżu, chleba, makaronu na pełnoziarnisty; smażenie bez tłuszczu; brak fast foodów i słodyczy (no może 2-3 razy w miesiącu); żadnych chipsów, popcornów, solonych orzeszków; 1-1,5l wody dziennie+czerwona i zielona herbata; no i 1-1,5h ćwiczeń- codziennie.
3. Moje życie się nie zmieniło, raczej samopoczucie- czułam się o wiele lepiej niż wcześniej, miałam więcej energii, lepsza kondycja, mogłam się lepiej ubierać.
4. Uzbroić się w cierpliwość i konsekwentnie dążyć do celu. Nie załamywać się niepowodzeniami. Nie odmawiać sobie wszystkiego- kawałek tortu na urodzinach babci nas w trybie natychmiastowym nie utuczy! Nie podjadać między posiłkami. Nie głodować- jeść tyle, żeby się najeść, ale nie przejeść. I ważne, żeby wybierać takie produkty, które lubimy, np. jeśli ktoś nie znosi serka wiejskiego, niech go nie jada na kolację z odruchem wymiotnym w pakiecie, bo 3/4 vitalijek go je, bo jest zdrowy, bo dobry na kolację. Posiłki muszą nam smakować. Wybrać aktywność fizyczną, którą będzie przyjemnością, a nie koniecznością! (dla mnie jest to rower, basen, hula hoop). Nie ważyć się codziennie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.