Temat: -18kg

Mój mały sukces. Osiągnęłam wagę którą postawiłam sobie jako cel. Przed odchudzaniem ważylam 68 kg,teraz ważę 50 kg. Wszystko co osiągnęłam to efekt zdrowego, regularnego odżywiania(nie gustuję w głodówkach, jem duże ilości jedzenia, z tym że moje nawyki żywieniowe zmieniły się o 180 stopni). Z rozmiaru 42 spadłam na 34, mam 164 cm wzrostu. Wiem że zacznie się zaraz gadanie że za chudo, niezdrowo, ale dla mnie to jest sukces i osiągnełam właśnie to, co chciałam-odchudzałam się dla siebie, nie dla innych, więc to jest najważniejsze.  :)
Zdjęcie z wagą 68 kg, albo i więcej, w każdym bądź razie jest z poprzednich wakacji:

po prawo zdjęcie z końca lipca(2 miesiąc odchudzania bo dietuję od maja) a po prawo sprzed 2 tygodni:


I nie, nie wyrzekłam się wszystkiego w mojej diecie ani nie ograniczam się do 1000 kcal jak 3/4 z was :) Należę do tych którzy lubią jeść, nie wstydzą się tego i każdy posiłek sprawia im przyjemnosć :)
Dostawałaś komentarze co poprawić, bo było trzeba ujędrnić, albo zrzucić kilo, ale doprowadziłaś się do strasznego stanu. Nie wierze, że masz aż 50 kg, jeżeli ja jestem od Ciebie wyższa o 6 cm i ważę tyle samo a wyglądam pełniej. Jeżeli jesteś zdrowa i podobasz się sobie - nie masz co się przejmować :) Zwiększaj kalorie. 
Na pierwszy rzut oka - faktycznie za chudo.  Może tak się wydaje, ale mogę się założyć, że gdyby ofiarować wam taką sylwetkę na gwiazdkę, to 90% z was nie narzekałoby :) Bo można z nią zrobić wszystko - przytyć, umięśnić, wyeksponować, zostawić.

Ja osobiście gratuluję, sama mogłabym* mieć takie ciało. 

Powiedz tylko - ćwiczyłaś coś? Jak intensywnie? Długo, często?

Hifigra napisał(a):

denerwują mnie takie komentarze. na ulicy byście najmniejszej uwagi nie zwróciły na mnie i na moją sylwetkę, a to że się prostuję i mam z natury wysunięte żebra do przodu nie moja wina.

czemu się denerwujesz ?Każdy ma prawo do swojego zdania . Upubliczniasz swoje zdjęcia to miej świadomość że wyrazimy swoją opinię. Nie jest trudno przekroczyć granicę i nie zauważyć tego... może Tobie się podobać Twoja figura ale nie każdemu

JaGruba napisał(a):

Chyba trochę przegięłaś... 


Zgadzam się.
Jak Ci się komentarze nie podobają, to nie wstawiaj zdjęć do oceny. Nie zawsze będą przychylne Tobie.
I jeszcze gdyby jedna osoba Ci napisała, że wyglądasz źle, to nie dziwię się, że pomyślałabyś że Tobie zazdrości czy coś.. ale ja tu nie widzę ani jednego komenta z gratulacjami i podziwem nad Twoją sylwetką.. moim zdaniem, powinnaś ważyć parę kilo więcej.

Piczku napisał(a):

dlatego jak juz uwazasz ze jest wystarczajaco dobrze i ludzie którzy z Toba przebywają tak mówią to należy juz sobie odpuścić ;p a nie pytać Vitalijek ile jeszcze masz zrzucić i czy jest juz dobrze, czy jeszcze źle bo ile ludzie tyle opinii ;)

a czy ja kogoś pytam czy mam zrzucać? Dla mnie wyglądam dobrze i wiem że nie musze już chudnąć ;)
Zasuszyłaś się, nie wyglądasz atrakcyjnie, wręcz przeciwnie.
Uważam, że wyglądasz za chudo.
No w lipcu było super jak dla mnie. Teraz za chudo, ale mimo wszystko podziwiam za samozaparcie :)

blueberry20 napisał(a):

JaGruba napisał(a):

Chyba trochę przegięłaś... 
Zgadzam się. Jak Ci się komentarze nie podobają, to nie wstawiaj zdjęć do oceny. Nie zawsze będą przychylne Tobie.I jeszcze gdyby jedna osoba Ci napisała, że wyglądasz źle, to nie dziwię się, że pomyślałabyś że Tobie zazdrości czy coś.. ale ja tu nie widzę ani jednego komenta z gratulacjami i podziwem nad Twoją sylwetką.. moim zdaniem, powinnaś ważyć parę kilo więcej.

powinnam, ale nie chcę i nie będę-proste. Wcale nie liczyłam na żadne pochwały czy padanie mi do stóp, jednak 18 kg to wcale nie jest mało, szczególnie że startowałam z nadwagą ale niedużą, i pokazuję w tym poście, że jak się chce to się potrafi, bo są osoby które nawet 3 kg nie potrafią schudnąć.
zdj z lipca - tak powinnas i dzis wygladac! na obecnym wygladasz jak wieszk,niezdrowo...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.