Temat: Tym razem sie uda :))

Odchudzam sie poraz drugi w zyciu. Pierwszy raz przytylam przez leki, moja max waga wynosila 82 kg...

W pol roku przez MŻ, rozne "cudowne" specyfiki  i jogging udało mi się zejsc do 65 kg i wygladałam tak. :


Moje pierwsze odchudzanie nie bylo do konca zdrowe, jadlam mniej, ale niestety po osiagnieciu wagi 65 kg , popelnilam wielki blad i wrocilam do starych nawykow zywieniowych... Waga zaczela szybowac w gore... W lipcu wygladalam juz tak:

Teraz od trzech miesiecy postawilam na zdrowa diete. Wyrzucilam bialy chleb, nie smaze na oleju... W mojej kuchni zaczely krolowac warzywa i owoce...  Licze swoje kalorie , pozwalam sobie na male odstepstwa... Zaczelam na nowo uprawiac sporty, wiecej sie ruszac, przez co mam wiecej energii... Waga spada. Centymetry jeszcze bardziej :) Czuje sie milion razy lepiej, mam wiecej energii...
To zdjecie zrobione bylo wczoraj.




Jestem na polmetku, ale zdrowa dieta zostanie juz na zawsze. Ten wpis jest ku przestrodze dla osob, ktore sa na glodowych dietach np 1000 kcal, albo ktore zazywaja rozne specyfiki ktore rujnują ich zdrowie ( white lion lub inne podobne). Przeszlam to doslownie dwa lata temu... Teraz wiem ze byl to blad, bo gdybym nie opamietala sie w pore pewnie wrocilabym do stanu z pierwszego zdjecia... Naprawde mozna zrzucic nadbagaz , miec z tego ucieche i odkryc , nowe lepsze zycie :)


Pozdrawiam

Nikki23 napisał(a):

Bardzo mądra historia :) Teraz tylko walczymy o to, żeby złe nawyki nigdy do nas nie wróciły! Ny ny :)
Tak jest ! Ty moja Motywacjo :))

violkar napisał(a):

super!!ile masz wzrostu?i ile kcal dzienne jesz?
U mnie w pamietniku w ktoryms z wpisow jest sposob dzieki ktoremu obliczam swoje zapotrzebowanie na kalorie na redukcji... Do tej pory staralam sie nie przekraczac 1500. Jem duzo ale niskokalorycznie. Mam 168 cm wzrostu. :)
Jak nie ta sama osoba. Gratuluję! 
Dzieki dziewczyny za mile slowa :) Kazda kobieta tego potrzebuje :)) Powodzenia , dacie rade :)
raz się udało to i tym razem będzie ok! trzymam kciuki ,powodzenia :)

pejto napisał(a):

raz się udało to i tym razem będzie ok! trzymam kciuki ,powodzenia :)
Musi sie udac :))
Cudnie wyglądasz :) Gratuluję ;)
:*
dobrze, ze tak racjonalnie do tego podchodzisz, teraz sie uda!!
Ech ze mną podobnie,ważyłam 75 zeszłam do 64 potem przytyłam znowu do 75 a byłam na 1000 kcal Od 2 lat utrzymuje 68 i mam już dość tych wiecznyc diet;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.