- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lipca 2012, 23:28
Hej Wam :)
A wiec i ja pochwale się na forum moim sukcesem :)
Zacznę od tego ze od zawsze byłam pulpecikiem . Od samego małego.
W wieku 18 lat waga pokazywali 155 kg. Szok...
Kazdy mówił żebym sie wzięła za siebie... ale u mnie to jednym uchem wlatywało a drugim wylatywało...
hmm .. no ale każdy dorasta do pewnych momentów... i właśnie w wieku 18 lat zapaliła mi się jak by lampka :D Ze ja udowodnię ze można schudnąć.. ze można schudnąć bez dietetyków, operacji, lekow... bez medycyny:)
Nie chciałam udowodnić innym.. ale przede wszystkim samej sobie... Bo to przecież moje życie.. To Ja cierpiałam a nie inni...
No i zapamiętajmy... ze odchudzanie zaczyna się przede wszystkim w głowie ;) to czy schudniemy to zależy tylko od nas samych :)
A wiec postanowiłam schudnąć:) Z mojej diety ( urozmaiconej na wszelkie możliwe sposoby :D ) odpadło pieczywo, ziemniaki, słodycze, maki, kasze, kebaby, pizze itp itd :D A weszły owoce, warzywa, serki wiejskie, ryba, pierś z kurczaka. No i oczywiście bez panierki :) chleb zastąpiłam takimi grahamkami ( z biedronki hihi :D ) suchymi . Bardzo dużo zielonych i czerwonych warzyw jadłam no i jem :) Jabłka, truskawki, arbuz najczystsze owoce po jakie sięgam do dnia dzisiejszego :)
No i przede wszystkim duuuzo ćwiczeń :) przez półtora roku robiłam 300 brzuszków dziennie. Teraz nie mogę bo spadłam ze schodów i miałam skręcone kręgi szyjne ... Rower - ok 20 km :) spacer.. dłuuuugie spacery :)
No i woda , herbaty, cola 0, light. :))
No i 22 lipca minął 2 rok od mojego postanowienia :)
I bardzo bardzo dużo sie zmieniło..
Po pierwsze ze 155 kg zrobiło sie 56 .
Po drugie spełniłam największe marzenie mojego życia...
Nareszcie mogę normalne ciuchy nosić:) Ubierać, przymierzać ubrania w sklepach :)) nawet nie wiecie jaka to radość.
Łatwiej mi z ludźmi się rozmawia:) jestem odważniejsza i pewniejsza :)
Wcześniej to bym tylko w domu siedziała.. ajjj
Powiem na koniec ze jestem dumna z tego co osiągnęłam swoja własna praca:) Moze pomyślicie ze się chwale itp , ale wiecie co ? :) Mam czym :)
Bo schudłam 99 kg.. !!! :))
Pozdrawiam
Edytowany przez Ania099 14 marca 2016, 18:14
25 lipca 2012, 09:46
25 lipca 2012, 09:47
25 lipca 2012, 09:54
25 lipca 2012, 10:09
Edytowany przez anilorak48 25 lipca 2012, 10:15
25 lipca 2012, 10:17
25 lipca 2012, 10:36
25 lipca 2012, 10:49
Brak słów po prostu :) To wspaniałe, że są takie osoby, którym udaje się tyle osiągnąć. :) Nie dość, że zmieniają swoje życie, to jeszcze wszystkich dookoła, dając im nadzieję na to, że może być lepiej, że im też się uda. :) Gratuluję!!!!! :):)
Ps. Dałaś mi kopa mega wielkiego, dziękuję :)
25 lipca 2012, 10:55