mój mały sukces :) - strona 5

domyszkaa

Dołączył: 2010-02-16
Miasto: Włocławek
Liczba postów: 101

Zobacz posty Użytkownika

12 czerwca 2012, 21:34

no tutaj pultasek i jakieś 82 kg na 167 :)

a tu już jakieś 57 kg :) Uwierzcie dziewczyny! Da się jak się chce :)

#1
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

naughtyangel

Dołączył: 2012-06-05
Miasto: Łomża
Liczba postów: 706

Zobacz posty Użytkownika

13 czerwca 2012, 08:52

Po prostu aż brakuje słów

rewelacyjnie wyglądasz

też tak chcę... powodzenia życzę w utrzymaniu wagi

zmotywowałaś mnie do działania- już się przebieram i idę ćwiczyć

#41
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

Reniaaa91

Dołączył: 2011-06-10
Miasto: Zielona Góra
Liczba postów: 259

Zobacz posty Użytkownika

13 czerwca 2012, 08:56

pięknie!!! bardzo gratuluje

#42
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

blacklove89

Dołączył: 2012-05-06
Miasto: Olsztyn
Liczba postów: 397

Zobacz posty Użytkownika

13 czerwca 2012, 08:58

zakochałam się :DD

#43
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

kotusiek

Zobacz posty Użytkownika

13 czerwca 2012, 09:19

Gratuuulacje!!! :)

#44
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

DzulieT

Zobacz posty Użytkownika

13 czerwca 2012, 09:21

braaawo!! gratulacje :D

#45
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

grubaska8400

Dołączył: 2008-11-14
Miasto: Sandomierz
Liczba postów: 4252

Zobacz posty Użytkownika

13 czerwca 2012, 09:30

super ,bardzo zazdroszczę;)

#46
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

domyszkaa

Dołączył: 2010-02-16
Miasto: Włocławek
Liczba postów: 101

Zobacz posty Użytkownika

13 czerwca 2012, 09:37

Dziękuję za te wszystkie miłe komentarze, uwierzcie, że każdy może. Ja się poddawałam, ale zawsze potem wstawałam i działałam dalej żeby dojść do celu!

Ogólnie odchudzałam się etapami. Zaczęłam jakieś dwa lata temu zimą i wtedy schudłam do 64 kg, potem w jesień się lekko zaniedbałam i przytyłam do 70. W zimę rok po rozpoczęciu znowu wzięłam się do roboty i waga pokazała 58 około w kwietniu. Poszłam na studia i spadł jeszcze kilogram :) Teraz staram się w miarę możliwości utrzymywać wagę, jak narazie mi się udaje.

Polką jestem w 100% a skąd jak i gdzie mi taki urodowy mix wyszedł nie mam pojęcia :)

W udach na początku miałam 64 a teraz jakieś 53 w porywach do 54, w łydkach było 43 a jest 35 :) Jestem gruszką, więc to zawsze był mój problem, ale ćwiczenia typowo areobowe na stepperze czy rowerku i ładnie schodzi :) swojego czasu robiłam też 8 min abs, ale specjalnie to na mnie nie działało.