Temat: strach przed ważeniem

też go macie?? odchudzam się od ponad 5 tygodni. Załozyłam sobie że będe się ważyć raz w tygodniu we wtorek. Cały tydzień dieta idzie oki a jak przychodzi wtorek to boje sie wejść na wagę. Boję sie rozczarowania i tego że sobie odpuszczę bo nie ma efektów. Odkładam ważenie na kolejny tydzień  gdzie znów strach wejsć na wagę. masakra
ja tez tak mam ale smialo wchodze na wage a co raz sie zyje;))))
nie waz sie co tydzien i po problemie
ja tak nie mam
Pasek wagi
ja mam tak że odpuszczam jak zobacze ze dużo schudłam jak ludzie mi mówią ze schudłam wtedy sobie pozwalam na małe grzeszki z których rodzą się duże grzeszki ! Dlatego wole nie wchodzić na wage :P
Ja też się się boje liczb na wadze :P
Dlatego waże się teraz co 2 tyg
a ja ważę się codziennie :P Wiem, ze nie powinno się ale nie boję się stawania na wadze. Dzięki temu wiem jak zachowuje się mój organizm. I zanim stanę na wagę obstawiam ile pokaże. Teraz właściwie bezbłędnie zgaduję bo wiem na ile się czuję :) No i w ciągu tygodnia są wahania nawet 2kg więc jak zważysz się akurat w zwyzce to nie ma się co dziwić, ze nie widzisz efektów :)

chyba zaczne sie ważyć jak poczuje że schudłam :) może pozbęde sie rozczarowania:)

 

Ja wchodzę na wagę min co 3dni,żeby nie puścić się wodzy fantazji i nie wpaść w objęcia lodówki ;p
ja też mam stersa przed ważeniem, cały tydzień ma się jakieś oczekiwania, i boję się że waga pokaże mniej, to jest raczej normalne wydaję mi się, przynajmniej na początku kiedy chciałoby się od razu widzieć rezultaty, później nie ma już takiej spiny jak już się schudnie te kilka kilo
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.