2 lutego 2008, 15:32
bo bardzo bym chciala zobaczyc jak sobie poradzilyscie,:)
11 kwietnia 2008, 08:50
Kurczę Lisiaczka, Ty to jesteś niesamowita, nie dość, że tak ładnie schudłaś, to jeszcze jesteś taka śliczna na zdjęciach :)
11 kwietnia 2008, 15:39
dziekuje :) pysk moze i mam ładny
ale reszta po takiej stracie kg to masakra
(ale nad tym pracuje
)
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 547
11 kwietnia 2008, 17:22
a moim zdaniem lisiaczka nie musisz się bardziej odchudzać, śliczną masz figurę. wystarczyłoby tylko popracować nad mięśniami o ile już tego nie robisz i będziesz miała piękną, jędrną kobiecą figurkę :)
11 kwietnia 2008, 17:31
zrobilam sobie wczorajn zdjecia w bieliznie.... az sie poryczalam.... jak je zobaczylam na kompie....
musze zaczac cwiczyc miesnie a nie tylko rower i rower.... tylko kiedy... musze sie bardziej organizowac i wracac do brzuszkow... gdzie te czasy heheh jak robilam po 600 dziennie :|
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Bora Borad
- Liczba postów: 1404
12 kwietnia 2008, 01:15
Dziewczyny naprawde was podziwiam. Ja zaczynam odchudzanie zawsze od jutra i jakos nie wychodzi. Łatwiej mi się zmotywować do ćwiczeń niż diety. Mam do was prośbę, bo o dietach nie mam pojęcia. Poradzie jaka jest najbardziej efektywna itp. zaznaczam ze nie mam zbyt wiele czasu na przyżadzanie posiłków, no i jak to sdudentka za wiele pieniędzy na drogie produkty. Co radzicie? pozdrawiem:)
12 kwietnia 2008, 13:06
Arletko, na poczatek jak masz problemy z mobilizacją to zwykla dieta MŻ.... MNIEJ ŻREĆ :-)
ja ją stosuje niczego sobie raczej nie odmawiam (w granicach rozsadku) zobacz w moj pamietnik co jem i jak cwicze
Od 6 dni chodze na silownie od 10 jem mniej i rozsadniej i spadlo mi 2kg! a tez jestem cholernie nie obowiazkowa i nie mam silnej woli
na silownie zapisalam sie pod wplywem impulsu bo jak bym o tym dluzej myslasla to znowu bym to odlozyla na pozniej. mialam kase stalam przed silownia wiec weszlam i sie zapisalam
a teraz codziennie nie moge sie doczekac az pojde na silownie. polubilam to.
Naprawde warto!
14 kwietnia 2008, 08:32
Arletka85 uwazam tak samo :) ja podjelam decyzje o diecie w sekunde i tyle. bez odkladania na jutro. i tez nie odmawiam sobie nizcego zeby nie zwariowac. tyle ze jem mniejsze porcje :) wybralam tylko zdrowe produkty np mrozonki. sa zdrowe smaczne wielofunkcyjne mozesz dodac do misa na obiad, zjesc same na podwieczorek, zrobic zupe :) i w miare w rozsadnej cenie. co do cwiczen akurat ja mam odwrotnie niz TY jestem za leniwa ale musze to zmienic bo czuje sie w swoim ciele wciaz zle :) ale na silke nie mam czasu wiec beda 'dywanowce' pozdrawiam :)
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Słoneczne
- Liczba postów: 637
14 kwietnia 2008, 11:42
Cześć dziewczyny:)
Co prawda nie skonczyłam się jescze odchudzać... moż eraczej jestem w połowie albo 1/3 drogi...ale mam pytanko...
możecie spojrzeć do mojego pamiętanka i zobaczyć zdjecia przed a teraz?
Widizcie jakąś różnicę? bo ja niewielką....
w ogóle starciłam motywację i tylko bym jadła! jestem na siebie zła....
ale może jednak jakieś wyniki są? plizzz odpowiedzcie! ale szczerze! jak widzicie , ze mało to bez krempacji pisać, może to mnie zmotywuje!
dzięki!