24 listopada 2007, 19:30
Dziewczyny, tak sobie pomyśałam... Odchudzanie to dość ciężka praca, prawda?? Jaką planujecie sobie nagrodę po odchudzaniu?? No oczywiście oprócz nowych ciuszków w których bedziemy pięknie wyglądać :)
Ja na razie myślę, że jak będę ważyć 55 kg to pójdę sobie na solarium, a jak dotrwam do końca, to pójdę zrobić sobie wystrzałową fryzurę. No i prezent trochę dla męża - super seksowna bielizna!! Hihi :))))
24 listopada 2007, 21:07
Całkowicie się z Tobą zgadzam :-). Ja też postanowiłam, że kiedy schudnę, zrobię sobie nową fryzurę i żelowe paznokcie :-). Pomysł z solarium też jest dobry do zastosowania, z tym, że u mnie on nie wypali bo na solarium chodzę regularnie od dawna i w moim przypadku bez sensu to przerwać i iść dopiero jak schudnę ;].
Życzę Ci powodzenia :*:*
24 listopada 2007, 21:14
Paznokcie to też niezły pomysł. :)))))
- Dołączył: 2007-08-16
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 661
24 listopada 2007, 21:25
ja juz siebie nagradzam... dlatego jakos stracilam motywacje... niby jakos ciagne, w gore nie idzie, ale.. max 0,5 kg w dol a potem dwa miesiace przerwy...
ale jak juz osiagne cel (docelowo- wiosna, realnie- moze wiosna ale 2010:D) to sobie kupie miniowee (peirwsza w zyciu):D i takie najwyzsze obcasy, 12 cm:D (jak mi starczy $):)
- Dołączył: 2007-11-21
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 1672
24 listopada 2007, 23:19
jak chudne to czuje sie tak bosko ze wystarczy ze kupie ubranie o kilka rozmiarow mniejsze i czuje sie jak w niebie. Nic wiecej mi nie potrzeba:)!!! ach....
- Dołączył: 2007-11-03
- Miasto: Pittsburgh
- Liczba postów: 301
24 listopada 2007, 23:46
Też mi wystarcza to, że ubranka mniejsze wreszcie ;D. Nie ma to jak widok starych spodni, które się ledwie trzyamją na pasku ;D
Bo co ja sobie mogę sprawić... ( mniejszy biustonosz ;]]]] ) fryzurka odpada - mam dredy. Solarium odpada - nieznoszę. Paznokcie też mnie wcale nie ucieszą.
Po prostu jedne wielkie ZAKUPY ! ;D
25 listopada 2007, 00:02
Nowych ciuszków też się nie mogę doczekać. Szczególnie tych, co leżą w szafie. Miałam przez pewien czas manię kupowania za małych rzeczy, no i teraz czekają aż schudnę... Hihihi :)
- Dołączył: 2007-11-21
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 1672
25 listopada 2007, 00:02
Zakohanka, przypomnialas mi o pasku:)! jak chudne to licze ile dziurek juz mam wiecej z przodu:)! a najbardziej lubie jak musze dziurki dorabiac! pelna euforia:)!!! trzymam tez jeden pasek ktory mialam sporo lat temu i moim marzeniem jest zeby to wlasnie jego uzywac chocby na pierwsza dziurke bo to S:)!!!!
- Dołączył: 2007-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 190
25 listopada 2007, 08:57
hej witajcie
a ja napiszę cos innego....owszem fryzura,ciuszki w nagrodę ....ale ja w nagrode jak schudnę do jakiejś tam wagi , lubię sobie zjeśc cos zakazanego....nawet schabowego z frytkami.......moze to dziwne, ale uwierzcie ze przez to w trakcie diety nie mam ochoty na takie jedzenie. moze schabowy to zły przyklad, ale bardzo lubię mięso z kebaba z takimi ziemniaczkami w koszulkach w ćwiarteczkach i full surówek...wtedy sobie na to pozwalam. a i jeszcze jedno , przeczytałam gdzies ze zjedzenie od czasu do czasu (podkreslam od czasu do czasu) takiej kalorycznej bomby przyspiesza nasz metabolizm o 7-9%....więc........chyba to dział bo moja waga po owej nagrodzie nie wzrasta. tymbardziej ze juz drugiego dnia wracam do diety...a wlasciwei nie do diety tylko do nowego, zdrowego sposobu odzywiania
pozdrawiam
- Dołączył: 2007-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 190
25 listopada 2007, 09:04
a i jeszcze jedno - do motylaska- ten numer z paskiem i dziurkami jest swietny tez tak mam, ale to mnie cieszy kazdego dnia!!!!! pozdrawiam!!!!! i zycze ci jak najmniejszych pasków!!!!