Temat: Moj wywiad w gazecie

klapek.babki napisał(a):

zoykaa, To dobrze, że się chwali. To motywuje i napędza inne, ale iwci przechwały są już do obrzydzenia. Poza tym tu raczej się chwalimy mądrym odchudzaniem- iwci nie zawsze takowe było. Ja też jej wiele razy gratulowałam, ale... sprawia wrażenie dziewczyny zamkniętej w czterech ścianach, któej czas wolny wypełnia życie na vitalii.Nie mówię tego złośliwie, ale naprawdę tymi przechwałami dużo traci w oczach innych,  jak już widać - nie tylko moich.

pococito napisał(a):

zoykaa a ty co adwokat?a ze z sarkazmem przeczytalas twoja sprawaja napisalam ,z zartem.

cancri napisał(a):

Gratuluję, ale myślę, że już powinnaś przestać wychwalać się tym na Vitalii, bo wszystkie dobrze wiemy, co osiągnęłaś.Nikt Ci tego nie ujmuje, ale ciągłe tematy o tym, są już trochę nudne.Rozumiem, że się cieszysz, ale oszczędziłabyś sobie tym samym wiele negatywnych uwag.Z Twojego sukcesu bardzo się cieszę.

klapek.babki napisał(a):

bajaderka24 napisał(a):

Ile razy bedziesz  to samo pisala , juz wiemy ze schudlas, wiemy ze czujesz sie wspaniale bla bla bla, ale juz niedobrze sie robi od twojej osoby.... nudzisz dziewczyno , nudzisz....

popieram. sukcesy sukcesami, ale od tego już się -za przeproszeniem-rzygać chce. Z całym szacunkiem.czasem mam wrażenie, że Twoje życie polega na odchudzaniu i chwaleniu się tym na vitalii. Masz realnych znajomych?Odrobiny skromności i pokory ci brak.