16 lutego 2012, 12:10
Kiedyś miałam wahania wagi i pomimo jędrnych i umięśnionych nóg ta cienka warstwa tłuszczu podskórnego była w marnej kondycji. Miała takie zwisy (może nie mocno widoczne, ale przeszkadzała mi nosić zbyt krótkie spódnice), a po ściśnięciu wyglądała jak skórka pomarańczowa (choć niezbyt mocno, ale jednak)
później dużo przytyłam
teraz schudłam i przede wszystkim wyćwiczyłam nogi na skałę
dziś oglądam się za siebie.. i szok.... nie widać żadnego fałdowania, skóra napięta...
mam trochę tłuszczu na udach... to oczywiste, że mając +20kg nie będę miała idealnych nóg... trochę tłuszczu mam w górnej połówce i lekko po wewnętrznej stronie dolnej połówki ud
jeju... mam nadzieje, że jak schudnę te 20kg to nie wrócę do tego co było wcześniej
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 391
16 lutego 2012, 12:15
jak bedziesz caly czas cwiczyc to raczej nie wroci ja mialam dosc widoczny cellulit przy wadze 58 kg a mam 172 cm wzrostu ,a le wystarczylo tylko zmienic zle nawyki zywieniowe i zaczac sie troche ruszac na aerobiku :)
16 lutego 2012, 12:15
zazdroszcze ja waze 60 ale celulit mam jakbym miala 80 czy 90 kg a i takie nie zawsze maja celulit, jakie cwiczenia robilas? ja biegam od pon i zakladam spodenki neoprenowe jak na razie dobrze idzie hehe
- Dołączył: 2012-02-15
- Miasto:
- Liczba postów: 22
16 lutego 2012, 12:16
Zazdroszcze Ci tez bym chciala zalozyc spodniczke ! xd moze latem
16 lutego 2012, 12:30
ćwiczę na siłowni... orbitrek lub bieżnia (bardzo szybkie marsze jak dotąd, bo kolana mi trzaskały) i do tego wszystkie silowe jakie można
chudnę przez gąbczenie, a nie zmniejszanie obwodu... na początku robię się galaretą, a później dopiero zmniejszam się
to co mam na górze ud też jest miękkie... obawiam się, że jak zejdzie mi z wewnętrznej części i bryczesów to skóra opadnie i będzie jak kiedyś
zawsze wszyscy mówili mi, że mam ładne nogi... ale to dlatego, że widzieli tylko łydki i dolną połowę ud.... ja widząc całość wstydziłam się założyć krótszą spódnice czy obcisłe spodnie.. może to się w końcu zmieni
16 lutego 2012, 12:55
chcoiac na siłownie zauważyłam ujedrnienie nog. skora byla calkiem fajna. zajelo mi to 3tyg. od tygodznia nie bylo mnie na silowni. opierdlalam się i co?! i juz widze jak zmienila mi sie skora!! zaczyna falować;p masakra
16 lutego 2012, 13:10
ja od powrotu chodzę 3 miesiące i na razie efekty też są czasowe
W poniedziałek robiłam przysiady z gryfem. Efekt: niesamowicie uniesiony pośladek w poniedziałek, wtorek, w środę rano.. dziś flak
Ale efekt potrafi być stały... tyle, że dopiero po kilku/kilkunastu miesiącach.
Kiedyś miałam tak płaski pośladek, że aż taki poddupek mi się robił (na kształt podbródka)... wyćwiczyłam to i nawet po przytyciu 35kg i 4 latach przerwy w ćwiczeniach efekt nie zanikł
16 lutego 2012, 13:15
ależ Ci zazdroszcze..:P ja przy 170 i waga jak na pasku mam nadal śladowy ale jednak;]
16 lutego 2012, 13:24
Nie ma co zazdrościć, bo nie wiadomo jak będę wyglądała jak schudnę
tak czy siak.. zdumiewające że żeby ujędrnić skórę musiałam przytyć :-)
- Dołączył: 2011-03-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 271
17 lutego 2012, 22:29
Zdecydowanie rower jest pogromca skórki pomarańczowej!!
Edytowany przez KolagenColway 20 marca 2012, 15:41