- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 listopada 2011, 10:22
Dziewczyny, w przeciagu niespelna 6 miesiecy schudlam 30 kg, startowalam z waga 100kg, jest teraz 70kg. Mam 175cm wzrostu. Jestem happy, udalo mi sie tyle zrzucic na 1200 kcal i czasami rowerek stacjonarny. Z rozmiaru 48 zeszlam na 40.
Ale mam tez klopot, starcilam motywacje, celem jest 65kg, na pasku mam 62, zeby sie motywowac, ale czuje ze cos sie we mnie wypalilo :( Nie mam juz sil, nie chce mi sie juz... zaczelam podjadac, siegam po slodkie i waga stoi, czasem o 0,5 kg idzie w gore. Jest mi przykro, chce mi sie plakac, ze tak niewiele mnie dzieli od sukcesu, a nie potrafie sie spamietac. Trwa to juz kilka tygodni, dzis maz zachecil mnie do podzilenia sie z Wami ta troska, bo moze Wam uda sie na mnie jakos wplynac. Prosze wesprzyjcie mnie, juz wiele nie zostalo- 5kg, a jak sie uda to moze nawet 8. ;(
Zaraz beda fotki: (choc probuje je dodac, jest z tym dzis jakis klopot!)
Edytowany przez ashanti1984 3 listopada 2011, 11:04
3 listopada 2011, 11:32
3 listopada 2011, 11:33
foto nr 2 zawislo na lodowce
Edytowany przez ashanti1984 3 listopada 2011, 11:37
3 listopada 2011, 11:34
Baaardzo ci zazdroszcze ! Wyglądam podobnie jak ty przed tylko mam mniejszy brzuszek a grubsze nogi i mam nadzieje ze kiedys tez bede mogła sie pochwalic taka zmiana jak ty :) Kiedys udąlo mi sie schudnac 20kg ale zaprzepaściłam to i przytyłam 40kg, nie popełnij tego samego błędu co ja ! Powodzenia!
3 listopada 2011, 11:37
Nie mogę się napatrzeć na Twoje fotki. Brzuch Ci spadł GENIALNIE!
Super wyglądasz!
I popieram przedmówczynię - rozwieś sobie w kuchni swoje "grube" fotki, nie będzie Cię ciągneło do podjadania.
EDIT: Widzę, że już powiesiłaś, super! :)
Edytowany przez Foczka81 3 listopada 2011, 11:38
3 listopada 2011, 11:40
3 listopada 2011, 11:41
3 listopada 2011, 11:47
3 listopada 2011, 11:58