5 października 2011, 20:52
No nareszcie jakiś sukces. Na codzień kompletnie nie wychodzi mi trzymanie diety i codziennie się obżeram, chociaż formalnie mam zakaz jedzenia słodyczy. Nic niestety na to nie poradzę - nie potrafię się skupić na niczym tylko ciągle myślę o słodyczach w szafce. A potem już tylko wżeram jak świnka xD Ale dzisiaj wyjatkowo nie zjadłam niczego zakazanego :) Może jedynie przesadziłam z pieczywem(3 kromki) i wypiłam kakao i kawę inkę, a powinnam tylko jedną dziennie.
Dziewczyny, co robicie, żeby nie zajadać się słodyczami?
5 października 2011, 20:55
Nie biorę ich do ręki i nie wkładam do ust.
5 października 2011, 21:02
u mnie poprostu musi przyjsc taki dzien kiedy mowie KONIEC i wtedy juz mnie nie ciagnie :) ale nie mowie ze jest to latwe
5 października 2011, 21:03
Po prostu nie kupuję słodyczy;) A kiedy jakieś są w domu i strasznie mnie kuszą, idę zrobić sobie herbatę, albo kawę i staram się czymś zająć, żeby zapomnieć o nich.
5 października 2011, 21:09
Jak nie kupie słodyczy to ich nie zjem, najlepiej jak najszybciej minąć półkę ze słodyczami w sklepie i wtedy problem rozwiązany ;P
5 października 2011, 21:11
U mnie moja mama kupuje tony słodyczy, drożdżówek i lodów i jeszcze mi podkłada pod nos, żebym zjadła :) Krzyczę, że nie, potem ona mówi, że się katuję, żebym sobie pozwoliła na przyjemność. A potem to już wychodzi moja słaba wola, gdy jestem ze smakołykami sama w domu.
5 października 2011, 21:20
A ja zauważyłam, że wystarczy, że zjem cokolwiek słodkiego - zaczyna się faza i.. koniec. Więc nawet nie tykam żadnej czekoladki czy cukiereczka, bo wiem, że potem się słodyczami nażrę.
I działa.
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto: Zet Zet
- Liczba postów: 1136
5 października 2011, 21:20
Ja tam mam wliczone, wszystko z umiarem, w dodatku dużo sportu to mi nie zaszkodzi. ;p
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 2950
5 października 2011, 21:25
nie kupowac :)
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Tam Gdzie Ty
- Liczba postów: 2092
5 października 2011, 21:32
Dobrze,ze ja niemam takich problemow ze slodyczami
U mnie jest jeszcze gorzej....jestem uzalezniona od soli