Temat: -7kg ale brak efektów

Cześć 

Zacznę od tego że Od miesiąca jestem na diecie. 

Przez pierwsze 3 tygodnie jadłem 1000kcal i schudlem 4kg. Aktualnie jem 1200 kcal i schudlem 3kg. Zaczynałem od wagi 96kg przy wzroście 179cm. Aktualnie mam 88.6kg. Gdy patrzę w lustro nie widzę żadnych efektów. To samo się ma jeżeli chodzi o osoby z mojej szkoły(nie widzą różnicy) . Nie wiem czy obwody się zmieniły bo nie zmierzyłem ich na początku diety. Jednak czuje ze niektóre ciuchy trochę lepiej na mnie leżą.  Na bokach pojawiły się spore rozstępy. Nie wiem czy to dalej woda, czy może źle dobrałem dietę? Nie ćwiczę, ewentualnie wf 3 razy w tygodniu 

Użytkownik4039991 napisał(a):

Cześć Zacznę od tego że Od miesiąca jestem na diecie. Przez pierwsze 3 tygodnie jadłem 1000kcal i schudlem 4kg. Aktualnie jem 1200 kcal i schudlem 3kg. Zaczynałem od wagi 96kg przy wzroście 179cm. Aktualnie mam 88.6kg. Gdy patrzę w lustro nie widzę żadnych efektów. To samo się ma jeżeli chodzi o osoby z mojej szkoły(nie widzą różnicy) . Nie wiem czy obwody się zmieniły bo nie zmierzyłem ich na początku diety. Jednak czuje ze niektóre ciuchy trochę lepiej na mnie leżą.  Na bokach pojawiły się spore rozstępy. Nie wiem czy to dalej woda, czy może źle dobrałem dietę? Nie ćwiczę, ewentualnie wf 3 razy w tygodniu 

Taaa jasne... 7 kg w miesiąc i nie jesteś głodny....to po co tak jadłeś po parę tysięcy kcal do nadwagi skoro nagle się okazuje że ci starczy tyle co dla dziecka? ściemniasz jak każda głodzaca się laska.. Tempo mega niezdrowe,wróci pewnie z pięknym jojo jak już wszystkie mięśnie spalisz i metabolizm zwolni a ty zaczniesz tyć od  połówki jabłka. Od głodówki i braku ćwiczeń żaden facet nie zaczyna wyglądać lepiej... Dziś rozstępy jutro wisząca skóra...nie wiem czy o taką przemianę chodzi.

A po co miałbym kłamać, bo jakoś nie rozumiem? Jakbym miał jakiś problem np ze czułbym ze jem za mało zwiększy bym kalorie, tak jak to wczesniej zrobiłem z 1000 na 1200kcal

Jak chcesz to jedz te 1200kcal,ale jak za jakiś czas zaczniesz słabnąć i łysieć to przypomnij sobie ten wpis,który tutaj dodałeś. Nikt Tobie głupot nie napisał.

Tak,czy siak 7kg w miesiąc to dobry wynik,nie myślałeś nad podniesieniem kcal i pójście np na siłownie?

Pasek wagi

Napisał przecież ze ćwiczy 3 razy w tygodniu na wf więcej niż większość dziewczyn tutaj. Spróbuj zastanowić się co będziesz jadł jak skończy się Twoja dieta. W twoim wieku  wyznaczy zdrowa dieta i waga sama się ustabilizuje. Dobrze ze postanowiłeś coś zmienić postaraj się tylko zrobic to zmianę na stałe. Tak jak dziewczyny pisały 1200 to dość mało.  Tu większość osób popełnia błędy ze ma wieczny efekt jojo. Ja z tym miałam 10 lat problem, tez od nastolatka byłam pulchna od 5 lat zmieniałam wszystko, nie ma już diety tylko zmieniłam podejście do jedzenienia. Nauczyłam się gotować i po dłuższym odstawieniu cukru przechodzi aż taka ochota na niego. Dobrze ze postanowiłeś coś zmienić i życzę Ci byś szybko znalazł swój własny sposób odżywiania na całe życzę. Powodzenia! 

Ważysz mniej. To jest efekt. 

Tyle, że przy tak niskiej kaloryczności nie wróżę utrzymania go na długo. Jo-jo czeka za rogiem. 

Dzięki za miłe słowa. Szkoda że jest mało takich osób na tym forum 

Ale ja nie próbowałam być miła. 

Spójrz na to realnie- waga pokazuje mniej, czyli jest efekt. Osiągnięty w fatalny sposób. Jak długo  będziesz się tak odżywiać? Na pewno nie do końca życia. Zaczniesz w końcu jeść na poziomie CPM, a kilogramy wrócą z nawiązką.

No to jak mam tego uniknąć? Chyba dodawać około 100 kcal co tydzień, jak już zacznę stabilizację? 

Oblicz sobie BMR na stronie fabryka siły, nie wiem jaki masz wiek, ale sprawdziłam wpisując 17 lat, i podstawowa przemiana materii wychodzi 1919 kcal, tyle potrzebuje twój organizm żeby wszystkie organy normalnie pracowały i żebyś był zdrowy, nie schodź poniżej tego, bo "ładna sylwetka" nie jest warta zniszczenia swojego zdrowia, a prędzej czy później znowu wrócisz do początkowej masy. Sprawdź sam swoje CPM i odejmij od niego 500 kcal, będziesz chudł zdrowo i tak szybko jak się da, nie robiąc sobie krzywdy. Do chudnięcia potrzeba czasu, jak do wszystkiego, nic nie przychodzi nam łatwo w życiu, a szukanie drogi na skróty może nam tylko zniszczyć życie, przemyśl to sobie i mam wielką nadzieję, że wysłuchasz naszych porad i zaczniesz zdrowo chudnąć i życzę Ci dużo wytrwałości, żebyś osiągnął wymarzoną sylwetkę nie narażając swojego życia i zdrowia, trzymam za Ciebie kciuki i wiem, że Ci się uda :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.