Temat: -5,8kg plus rozstępy

Byłam w takim etapie swojego życia ze żarłam po nocach , waga skoczyła do 110 o zgrozo kg , zrobiły mi się rozstępy na brzuchu na dole, i pewnie pomyślicie że to był przełom, nic bardziej mylnego, w tamtym czasie nie przejęłam się w zasadzie mnie nie interesowało ze je mam, raz tylko spanikowałam a potem dalek obojętność , jadłam nadal, dopiero gdy rzuciłam prace której nienawidziłam i dążyć do celów wyznaczonych na za minus ileś tam kilo powoli udało mi się znów stanąć na nogi i osiągnąć równowagę psychiczną,długo zeszło mi schudnięcie tych prawie 6kg, niestety rozstępy zostaną ze mną, żałuję ale tez nie mogę się nadziwić jak bardzo byłam psychicznie zniszczona ze wtedy miałam to gdzieś i nadal się obżerałam. 

Nie mam diety, jem słodkie, chudnę wolno i tak będę trzymać, lata zajęło mi zrozumienie ze zmiany ‚,od jutra’’ w moim przypadku nie dzialają.Zaczelam pracować nad sobą, mam zapisane w kalendarzu ze nie będę zaczynać życia od  najpierw zgubienia 50kg tylko zacznę teraz a gdy schudnę po prostu będę się lepiej czuła:)

A jak brzmi teza do dyskusji? 

Wpis do pamiętnika :)

Pomijając miejsce- no i dobrze, tak trzymaj i powoli wprowadzaj sobie kolejne małe ograniczenia krok po kroku, bo bez tego to "powoli chudnę"-szybko się zatrzyma..

czyli jednak zwolnilas sie z pracy :D

Pasek wagi

Liandra napisał(a):

Wpis do pamiętnika :) Pomijając miejsce- no i dobrze, tak trzymaj i powoli wprowadzaj sobie kolejne małe ograniczenia krok po kroku, bo bez tego to "powoli chudnę"-szybko się zatrzyma..

Jak waga stanie będę wiedzieć ze mam dodać ćwiczenia lub z czegoś zrezygnować:)

aniloratka napisał(a):

czyli jednak zwolnilas sie z pracy :D


Tak, napisałam o tym w temacie moim, to była najlepsza decyzja jaka podjęłam mimo ze każdy z rodziny mi mówił żebym nie rezygnowała:)

jakie jest pytanie?

To dział "Sukcesy" - tu akurat nie chodzi o zadawanie pytań czy stawianie tez do dyskusji ;)

Zoe23 napisał(a):

To dział "Sukcesy" - tu akurat nie chodzi o zadawanie pytań czy stawianie tez do dyskusji ;)

W wersji mobilnej na telefon nie widać działu. A szkoda. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.