Temat: Sflaczały, oklapnięty, szeroki tyłek

uważam, ze fajny. Z czym masz problem? Cudza D.pa 

Moim zdaniem ma ładną pupę.

Nie jest powalający, jak na obcasy, super światło itd. Ale dramatu też nie ma, ot - tyłek dziewczyny z szerokimi biodrami, która ma przeciętną wagę. NORMALNY przy takiej budowie. A zważcie, że laska ćwiczy, widać po plecach, że to nie kanapowiec.

Zajmij sie wlasna dupa dziewczyno. Psycho tematy, ktos sie wkreca za bardzo w cudze zycie. Wlasne nudne? Lepsza taka pupa niz zaglodzony flak.

A co niby z tym tyłkiem jest nie tak? Dla mnie ok, przynajmniej widać, że naturalny, bez żadnych wypełniaczy.

Szczerze? To patrzac na cale jej cialo to tylek (nie kazdy musi byc na maksa wycwiczony, jest zwyczajny czyli ok) nie ma tu za duzego znaczenia, bo kobieta ma piekne cialo. 

Myślisz, że ona ćwiczy? Dupa się trzęsie jak galareta. Wyćwiczona, twarda by prezentowała się lepiej, nawet mimo gabarytu. A tu taki flak.

Tak, na 100%. Widać po plecach, kiedy zapina stanik - jak ktoś nie ćwiczy, to w takiej pozie sterczą łopatki, a u niej ewidentnie widać czworoboczny grzebietu itd. A dupy są różne. Duża dupa ma sporo tłuszczu i tego tłuszczu nie ujędrniasz. Jeśli tam jest, to jest, ćwiczenia nie zmienią go w sylikon. Ja też ćwiczę i też mam miękki tyłek. Duży, ale miękki. 

Komuś spodobał się na tyle, że zatrudnił ja w teledysku w roli seksbomby. Teraz uruchom wyobraźnię i zamień ją na drobniutką wiotką dziewczynę np. typową azjatkę. Tobie pewnie by sie spodobało, ale targetowi...