- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 sierpnia 2017, 19:48
Znudziły mi się koczki i kucyki, a w rozpuszczonych mi niewygodnie, czy to za bardzo młodzieżowa fryzura?
Moja mama, jak dziś przyszła do mnie do pracy to powiedziała, że wyglądam, jakbym się zapomniała uczesać po prysznicu.
Edytowany przez 24 sierpnia 2017, 20:09
24 sierpnia 2017, 20:10
Przede wszystkim po 30 to już tylko krótkie włosy i garsonki.
Tak właśnie myślałam
24 sierpnia 2017, 20:13
Jeśli się sobie w niej podobasz, to moim zdaniem nie ma przeciwwskazań do czesania się w ten sposób. Szczególnie jeśli Ci tak wygodnie. Tylko ja bym zadbała, by rozpuszczona część włosow była mniej oklapła i lekko pofalowana.
24 sierpnia 2017, 20:16
Jeśli się sobie w niej podobasz, to moim zdaniem nie ma przeciwwskazań do czesania się w ten sposób. Szczególnie jeśli Ci tak wygodnie. Tylko ja bym zadbała, by rozpuszczona część włosow była mniej oklapła i lekko pofalowana.
tak jeszcze kręcić ma mi być wygodnie, mam cienie włosy, które "klapną" od razu po wyjściu z domu, boże co ten instagram robi z ludźmi
24 sierpnia 2017, 20:16
fryzura ok ale dla młodych dziewczyn <18 l
a po 30 jakie włosy uważasz za ok?
24 sierpnia 2017, 20:18
Przede wszystkim po 30 to już tylko krótkie włosy i garsonki.
Dokładnie, koniecznie takie za kolano. Dudowa naszą inspiracją.
24 sierpnia 2017, 20:18
a po 30 jakie włosy uważasz za ok?fryzura ok ale dla młodych dziewczyn <18 l
Tylko tak jak na ukrainie:
24 sierpnia 2017, 20:21
Przede wszystkim po 30 to już tylko krótkie włosy i garsonki.
A może od razu berecik, babcine trzewiki i niebieska trwała ondulacja? I już za trumienką się rozglądać
Pewnie, że nie wszystko pasuje w każdym wieku, ale nie przesadzajmy w określeniach "tylko to i to"
Edytowany przez angie65 24 sierpnia 2017, 20:21
24 sierpnia 2017, 20:21
Tak wygląda mój "całokształt":
Nie uważam, żeby włosy z nim "kolidowały". Jakbym była dorodną matką 80 kg to tak.
Edytowany przez 25 sierpnia 2017, 01:39
24 sierpnia 2017, 20:26
30+ to juz jest ten wiek na wykonczeniu .. a wiec pozostaja tylko krotkie, "opływowe" fryzury, aby w razie czego latwo bylo wpakowac sie z tym wszystkim do trumny. taki koczek moze tylko zawadzac i utrudniac cala robote .. ja czasami takowe sobie ukrece, ale tez juz tylko od czasu do czasu, bo zdaje sobie sprawe, ze czas mnie goni i nim sie obejrze a dopadnie mnie ta paskudna 30-stka. trzeba sie z tym liczyc i byc przygotowanym.
a tak serio, to nos sobie koka skoro Ci sie podoba. jak dla mnie jest to bardzo wygodna fryzura, bo jakby nie patrzec to wlosy sa rozpuszczone a nic nie zaslania twarzy. na lato ideolo.
Edytowany przez jablkowa 24 sierpnia 2017, 20:27