Temat: 162 cm- na ile kg wyglądam?

Ogólnie proszę Was, żebyście się wypowiedzieli: podoba Wam się taki typ sylwetki? Co byście zmienili? Na ile kilogramów wyglądam? 

Smmerfetka napisał(a):

:D mam 172 waze 75 kg (nie korzystam z pamietnika za bardzo i nie uaktualniam paskow)... ani nie czuje sie masywna i duza ani tak nie wygladam ani takiego wrazenia nie sprawiam w opini ludzi :)  no ale mniejsza o twoja opinie o mnie (na podstawie liczb wywnioskowana)...nie wiem gdzie widzialas tyle nieladnych duzych biustow (pornosy ?? nie sa dobrym zrodlem )poza tym naprawde  smiac mi sie chce jak to czytam... "Nie widziałam jeszcze dużych i ładnych piersi" :)  mysle ze wiekszosc mezczyzn by sie z Toba nie zgodzila ;)  zreszta  nie bede Cie przekonywac... uswiadom sobie tylko ze fakt iz biust jest maly to jeszcze nie znaczy ze jest estetyczny czy ladny... biust bez wzgledu na wielkosc musi byc zadbany i jedrny aby byl estetyczny i ladny ... to nie kwestia wielkosci a  pielegnacji !

Nie widziałam Cię, więc tak twierdzę. I większość mężczyzn, z którymi się spotykałam wolała średnie piersi, więc ja też się nie zgodzę :) (zresztą nawet była kiedyś taka ankieta i wygrały miski B C). A jędrne piersi to nie kwestia dbania tylko genów.

Pytałam kiedyś faceta, który przeleciał pół mojego miasta i odpowiedział, że widział JEDNE piersi, które były naturalne i bez stanika wyglądały tak samo jak z nim.

jedrne piersi to kwestai nie genow tylko  dbania o nie ... ksztalt, wielkosc tak to kwestia genow ale  jedrnosc ??  to pielegnacja !  tak jest z kazda czescia ciala ...nie wiem skad ci sie taka teza wziela :)  

ja z kolei jak rozmawiam z mezczyznami to zgodnym chorem mowia (oczuywscie sa wyjatki bo i gusta sa rozne) ze szerokie kragle biodra,  kragly biust i zgrabna talia to dla nich najbardziej seksowne atrybuty, kwintensencja kobieosci bo wlasnie to maja w genach, to synonimy plodnosci (to juz opinia nauki a nie tylko mezczyzn) wiec nie wiem dlaczego w dzisiejszych czasach kobiety tak bardzo chca byc tak pozbawione "bioder"... no ale ja rozmawiam zwykle o takich rzeczach z rowiesnikami albo starszymi od siebie a to inne pokolenie... moze teraz ta mlodziez faktycznie gustuje w chudsci (w sumie to teraz i chlopcy i dziewczeta maja podobne sylwetki- waskie biodra, chudosc itd) wiec moze takie czasy ... dobrze ze mam 30 lat i nie musze sie przejmowac czego pragna nastolatki :D

nie wiem jakie piersi widzial jakis tam pan lekkich obyczajow z ktorym rozmawialas (nie bede nawet probowac porownac kobiet tutaj chociazby do tych w ktorych przebieral twoj kolega ale jego  wypowiedz tyczyla sie zapewne  rozenj wielkosci biustow wiec tylko potwierzdil teze iz jedrnosc nie zalezy od wielkosc)  ale  powiem ci w tajemnicy o jednym zjawisku ktore istnieje : GRAWITACJA ... podlega mu wszystko na ziemi..i duzy biust i maly... jesli masz miseczke b i nie cwiczysz biustu, nie pielegnujesz odpowiednio to uwierz mi ze tak samo opadnie jak miseczka a, c,d,e, czy FF .... ja widzialam roweniz sporo malych malo estetycznych biustow...

zauwazylam ze kobiety  mysla ze stan biustu z lat mlodzienczych utrzyma sie sam...a jak zaczyna sie pogarszac to zwalaja wine na uplyw czasu... stad tez wogole ogolnie malo za pewne  ładnych zadbanych biustow (i duzych i malych) ... dziewczyny cwiczcie, pielegnujcie, kupujcie odpwoeidnie staniki a piersi za cholere wam nie opadna ... nie wiem gdzie tu problem.

ponadto zauwazylam ze jesli nie przyklasne w takim watku  autorce mowiac :jejku ale super wygladasz, marze o takiej sylwetce"  to narazam sie na krytyke :)  autorka chciala opini i dostala...wyrazilam sie na  temat jej figury zgodnie z wlasna opinia, gustem i kulturalnie...  

Pasek wagi

SMMERFETKA- nie wiem, ja nie widziałam Twojego biustu, ale wierzyć mi się nie chce, że miska F czy jaką tak masz jest jędrna. Moje piersi odkąd urosły były wiszące, a wątpię, żeby w wieku 13 lat była to wina grawitacji, wszystko zależy od predyspozycji. A akurat faceci, z którymi się spotykałam nie lubili ani dużych tyłków ani dużych biustów tylko po prostu kształtne, zgrabne dziewczyny. I nie, nie mam 18 lat- mam 29. Krągłe biodra nie znaczy duża i szeroka pupa, tak samo z biustem. 

Smmerfetka napisał(a):

ponadto zauwazylam ze jesli nie przyklasne w takim watku  autorce mowiac :jejku ale super wygladasz, marze o takiej sylwetce"  to narazam sie na krytyke :)  autorka chciala opini i dostala...wyrazilam sie na  temat jej figury zgodnie z wlasna opinia, gustem i kulturalnie...  

A powiedz mi, gdzie napisałam, że Twoja opinia mnie zabolała, czy że jesteś głupia, ślepa i nie masz gustu? Nikt Cię tu nie krytykuje, każdy wyraża jedynie swoją opinię- Ty również. Wszyscy mamy do tego prawo po równo i ja w tym problemu nie widzę. 

Cycki jak cycki- każdy ma swoje i to ich powinien się pilnować, w końcu nie bez powodu mówi się, że jeden lubi fiołki, a drugi jak mu nogi śmierdzą ;) 

tennickjuzistnieje napisał(a):

SMMERFETKA- nie wiem, ja nie widziałam Twojego biustu, ale wierzyć mi się nie chce, że miska F czy jaką tak masz jest jędrna. Moje piersi odkąd urosły były wiszące, a wątpię, żeby w wieku 13 lat była to wina grawitacji, wszystko zależy od predyspozycji. A akurat faceci, z którymi się spotykałam nie lubili ani dużych tyłków ani dużych biustów tylko po prostu kształtne, zgrabne dziewczyny. I nie, nie mam 18 lat- mam 29. Krągła pupa nie znaczy duża i szeroka, tak samo z biustem. 

Bo dużo wynika z kształtu piersi- wystarczy, że sutki będą odrobinę niżej i już całość wygląda bardziej "wisząco". Wielokrotnie spotykałam się ze zdaniem mężczyzn, że fajne są i szczupłe i większe kobiety- byle były zadbane i wierzyły w siebie. 

StajniaAugiasza napisał(a):

Smmerfetka napisał(a):

ponadto zauwazylam ze jesli nie przyklasne w takim watku  autorce mowiac :jejku ale super wygladasz, marze o takiej sylwetce"  to narazam sie na krytyke :)  autorka chciala opini i dostala...wyrazilam sie na  temat jej figury zgodnie z wlasna opinia, gustem i kulturalnie...  
A powiedz mi, gdzie napisałam, że Twoja opinia mnie zabolała, czy że jesteś głupia, ślepa i nie masz gustu? Nikt Cię tu nie krytykuje, każdy wyraża jedynie swoją opinię- Ty również. Wszyscy mamy do tego prawo po równo i ja w tym problemu nie widzę. Cycki jak cycki- każdy ma swoje i to ich powinien się pilnować, w końcu nie bez powodu mówi się, że jeden lubi fiołki, a drugi jak mu nogi śmierdzą ;) 

ja nie mowie ze tak sie Ty o mnie wyrazilas (glupia, slepa, opinia ktora zabolala - ja tego wogole nie napsalam) ..ale zauwaz ze dopoki komentarze byly  tylko na plus dla ciebie to nie bylo dyskusji... ja napisalam ze mi sie nie podoba ten typ sylwetki i ze wole kragle ksztalty i juz dyskusja na pare stron :) 

ok niewazne nie ma co ciagnac tematu... 

kolezanka nie wierzy ze  duzy biust moze byc mega jedrny niech nie wierzy... jesli powiem ze cwicze od 7 lat np biceps i jest on przez to jedrny i ksztaltny to mi uwierza a ja napisze ze cwicze  i pielegnuje od 7 lat biust to nie uwierza :)  (wiem ze biceps to miesien a biust to tkanka gruczolowa ale biust to tez miesnie piersiowe i tkanka laczna i tu juz jest pole do popisu z pielegnacja i cwuiczeniami) 

Pasek wagi

wyglądasz rewelacyjnie, bardzo kobieco i sexi:) max 50kg, mozna Ci tylko pozazdroscic i pogratulowac tak pieknej figury!:)

Smmerfetka napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Smmerfetka napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Smmerfetka napisał(a):

nigdy nie zrozumiem po co takie watki zakladac :)  zeby uslyszec "wow jaka jestes szczupla" ? no jestes...pewnie wiesz o tym ze jestes szczupla, dla mnie za szczuplo (nie mowie ze jestes chuda)..mi zawsze podobaly sie kraglosci w kobiecym ciele ... zdecydowanie wole swoja klepsydre.nie podoba mi sie  przerwa miedzy udami, zawsze to dla mnie dziwnie wygladalo no ale na to raczeej wplwu chyba nie ma czlowiek. pupa za plaska wg mnie (mozna by ja troszke uwypuklic cwiczeniami), i biodra jak dla mnie za waskie (no ale to kwestia budowy ciala).  uda (poza t aprzerwa miedzy nimi) masz ladne, nie za masywne i nie za chude.
A gdzież ona jest za szczupła??? Jest właśnie fajną, kobiecą klepsydrą z krągłośiami!
klepsydra jest wtedy gdy dosc widoczna jest roznica miedzy talia a biodrami (jak dla mnie sporo wieksza niz u autorki) ,nie ma co sie obruszac, dziewczyna pytala o zdanie to pisze swoje zdanie, kazdy ma inny gust, ja wole zaokraglone biodra, kragla pupe , wieksze piersi...taki mam typ sylwetki i taki mi sie podoba ...nie mowie ze ona ma brzydszy..ma inny..poprostu mi sie nie podoba ...to jej ma sie podobac jej cialo a nie mnie wiec nie ma co sie klocic :)dla mnie to sa sylwetki klepsydry , te kobiece kraglosci ktore mam na mysli , wzielam pierwsze lepsze z neta wiec nie wazne kto tam na nich jest, chodzi mi i pokazanie czym dla mnie sa kobiece kraglosci (i dla wiekszosci mezczyzn, polecam poczytac czasem meskie fora jesli  ktos chce znac ich opinie w tym temacie)
Jakby autorkę tak ubrać, wyglądała by podobnie  Klepsydr jest, bo  ma proporcje klepsydry, nie jest po prostu tak groteskowa jak Kim. A Grycanka to jest po prostu tłusta 
naprawde myslisz ze jesli ktos nie wazy 50 kg to jest tlusty ? albo groteskowy ?  dla mnie panie na powyzszych zdjeciach sa  piekne i bardzo apetyczne ... ok Pani Grycan ma pewnie pare kilo wiecej ale ksztalty ma piekne , kobiecenie wszytsko da sie wysztukowac ubraniem. Kim  jest na zdjeciu w  bikini wiec sama widzisz, pozostale panie (na 3 zdjeciu) mozesz zobaczyc w roznych filmach  i sie przekonac ze  maja takie figury i bez tych ciuchow... autorka ma na sobie obcisle jeansy i obcisla bluzke wiec uwydatnione sa jej prawdziwe ksztalty, ja uwazam ze  jest szczuplutka ale njue widze tam stricte kobiecych kraglosci... (nie w sensie anatomicznym, autorka jest  z pewnoscia 100% kobieta i anpewno bardzo ladna tylko chodzi mi o typ budowy) to moje zdanie porpstu. 

Dla ciebie apetyczne, a dla innych to tęgie baby.

.mela. napisał(a):

Smmerfetka napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Smmerfetka napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Smmerfetka napisał(a):

nigdy nie zrozumiem po co takie watki zakladac :)  zeby uslyszec "wow jaka jestes szczupla" ? no jestes...pewnie wiesz o tym ze jestes szczupla, dla mnie za szczuplo (nie mowie ze jestes chuda)..mi zawsze podobaly sie kraglosci w kobiecym ciele ... zdecydowanie wole swoja klepsydre.nie podoba mi sie  przerwa miedzy udami, zawsze to dla mnie dziwnie wygladalo no ale na to raczeej wplwu chyba nie ma czlowiek. pupa za plaska wg mnie (mozna by ja troszke uwypuklic cwiczeniami), i biodra jak dla mnie za waskie (no ale to kwestia budowy ciala).  uda (poza t aprzerwa miedzy nimi) masz ladne, nie za masywne i nie za chude.
A gdzież ona jest za szczupła??? Jest właśnie fajną, kobiecą klepsydrą z krągłośiami!
klepsydra jest wtedy gdy dosc widoczna jest roznica miedzy talia a biodrami (jak dla mnie sporo wieksza niz u autorki) ,nie ma co sie obruszac, dziewczyna pytala o zdanie to pisze swoje zdanie, kazdy ma inny gust, ja wole zaokraglone biodra, kragla pupe , wieksze piersi...taki mam typ sylwetki i taki mi sie podoba ...nie mowie ze ona ma brzydszy..ma inny..poprostu mi sie nie podoba ...to jej ma sie podobac jej cialo a nie mnie wiec nie ma co sie klocic :)dla mnie to sa sylwetki klepsydry , te kobiece kraglosci ktore mam na mysli , wzielam pierwsze lepsze z neta wiec nie wazne kto tam na nich jest, chodzi mi i pokazanie czym dla mnie sa kobiece kraglosci (i dla wiekszosci mezczyzn, polecam poczytac czasem meskie fora jesli  ktos chce znac ich opinie w tym temacie)
Jakby autorkę tak ubrać, wyglądała by podobnie  Klepsydr jest, bo  ma proporcje klepsydry, nie jest po prostu tak groteskowa jak Kim. A Grycanka to jest po prostu tłusta 
naprawde myslisz ze jesli ktos nie wazy 50 kg to jest tlusty ? albo groteskowy ?  dla mnie panie na powyzszych zdjeciach sa  piekne i bardzo apetyczne ... ok Pani Grycan ma pewnie pare kilo wiecej ale ksztalty ma piekne , kobiecenie wszytsko da sie wysztukowac ubraniem. Kim  jest na zdjeciu w  bikini wiec sama widzisz, pozostale panie (na 3 zdjeciu) mozesz zobaczyc w roznych filmach  i sie przekonac ze  maja takie figury i bez tych ciuchow... autorka ma na sobie obcisle jeansy i obcisla bluzke wiec uwydatnione sa jej prawdziwe ksztalty, ja uwazam ze  jest szczuplutka ale njue widze tam stricte kobiecych kraglosci... (nie w sensie anatomicznym, autorka jest  z pewnoscia 100% kobieta i anpewno bardzo ladna tylko chodzi mi o typ budowy) to moje zdanie porpstu. 
Dla ciebie apetyczne, a dla innych to tęgie baby.

głównie dla wspolcezsnych kobiet i nastolatkow

tyle ze ja wyrazajac swoja opinie i gust mowie kulturalnie a coniektorzy jakby im sloma z butow wyszla  ("tęgie baby", "cyce jak u dojnej krowy") 

no ale w sumie oczekiwac od internautow kultury ?  syzyfowa praca

Pasek wagi

Smmerfetka napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Smmerfetka napisał(a):

naprawde myslisz ze jesli ktos nie wazy 50 kg to jest tlusty ? albo groteskowy ?  dla mnie panie na powyzszych zdjeciach sa  piekne i bardzo apetyczne ... ok Pani Grycan ma pewnie pare kilo wiecej ale ksztalty ma piekne , kobiecenie wszytsko da sie wysztukowac ubraniem. Kim  jest na zdjeciu w  bikini wiec sama widzisz, pozostale panie (na 3 zdjeciu) mozesz zobaczyc w roznych filmach  i sie przekonac ze  maja takie figury i bez tych ciuchow... autorka ma na sobie obcisle jeansy i obcisla bluzke wiec uwydatnione sa jej prawdziwe ksztalty, ja uwazam ze  jest szczuplutka ale njue widze tam stricte kobiecych kraglosci... (nie w sensie anatomicznym, autorka jest  z pewnoscia 100% kobieta i anpewno bardzo ladna tylko chodzi mi o typ budowy) to moje zdanie porpstu. 
widzisz, bo Ty jesteś "większa" i masz trochę ciała, więc dla Ciebie to jest apetyczne. Dla mnie pewnie była byś za krągła. Kim jest szczupła, ale wg mnie jest już groteskowa, Salma ma cyce jak u dojnej krowy, co nie czyni ją bardziej seksowną od autorki.I gdyby rozebrać Salmę z tych gorsetów i majtek kształtująców  to już tak ślicznie nie wygląda, autorka na pewno w bikini wygląda lepiej.
hehe...jestem wyzsza od autorki wiec pewnie dla ciebie wieksza :) z wygladu mi blizej do kim  wiec nie czuje sie bynajmniej wieksza z tego powodu.. i to nie dlatego  wole kobiece kraglosci..jest wiele kobiet  o mouch ksztaltach ktorym podobaja sie sylwetki takie jak autorki i do takich daza... ja nie bo mam prostu inny gust.ale stwierdzeniem o piersiach  powiem Ci zalamalas mnie...jakos stracilam do ciebie jakis tam internetowy szacunek (jesli tak to mozna nazwac). wieksze piersi to dla ciebie cyce dojnej krowy ??> jakos chyba masz  kompleksy na tym punkcie skoro tak nie ladnie sie wypowiadasz o kobiecym ciele. pwoiem ci (chyba to juz gdzies pisalam) ze mylisz sie... ja mam miseczke E , i dzieki temy ze dbam od wielu lat naprawde systemnatycznie (cwiczenia z ciezarjkami, pompki, balsam ujedrniajacy do biustu, odpowidni stanik) o piersi i  mam naprawde cholernie jedrne piekne piersi... zdarza mi sie wiele razy odpoaiwdac (chociaz zwykle  ignoruje ) na pytania czy mam "zrobiony" biust (sylikony)... powiem co ze nie wiem czy widzialas kiedys krowe ale wymiona u krowy sa opadajace..a opadajacy to moze byc i maly niezadbany biust... fakt iz o duze piersi  trzeba dbac  jeszcze bardziej bo nosza wiekszy ciezar ale uwierz mi ze  duze piersi moga byc sterczace i jedrne jesli tylko sie o nie dba (a mam 30 lat a nie 16 wiec to moja "ciezka" praca nad nimi a nie dar natury nastolatki.

Duże piersi, nawet gdy są jedrne, to zawsze wiszą jak wymiona u krowy, taki kształt, prawa grawitacji nie oszukasz. Tylko średnie biusty są fajne, estetyczne, krągłe jak piłeczki.

A gdyby figury, jakie preferujesz faktycznie były tak powszechnie wielbione, to po wybiegach Victoria's Secret chodziłaby Kardiashanka a nie Miranda czy Rosie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.