Temat: kolczyk w nosie-kółko

Hej, 

co sądzicie o takim kolczyku w nosie, jak na obrazku? czy uwazacie, ze jest to obrzydliwe, kiedy dziewczyna taki ma? Czy moze dodac uroku? jesli ma sie odpowiedni typ urody...chodzi mi konkretnie o taki kolczyk, jaki widzicie na obrazku, delikatny

Chcialabym sobie taki zrobic, rozmawialam z bratem, i twierdzi ze kolczyki   w nosie sa ohydne, i ze nie pasuja one zadnym dziewczynom, ze nie powinno ich sie w nosie robic, i ze wszyscy chlopacy tego nie lubia :P

Jestem ciekawa Waszych opinii...

Jak ktoś jest ładny to trudno go oszpecić kolczykiem w nosie. Jak jest przeciętny-brzydki to moje pierwsze skojarzenie jest z jakimś byczkiem ;)

Btw - ponoć największe statystycznie branie na portalach randkowych mają właśnie kobiety niestandardowo ładne. Takie, które dla części ludzi są brzydkie, ale też dla części bardzo atrakcyjne. Faceci zakładają, że u "nietypowej" kobiety mają większe szanse i chętniej nawiązują znajomość, niż z typowymi lalami.

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Uważaj by nie zaczęli muczeć za tobą na ulicy.  Mnie się nie podoba.
musialaby chyba zyc w Wypizdowie - wiosce pijanych meneli :D w duzych miastach duzo osob ma kolczyki i nikt na to uwagi nie zwraca, zalosne sa niektore wypowiedzi tu hahah
Sama jesteś żałosna , nie wiem jakie są reakcje  na wsiach takich jak ta w której mieszkasz bo jestem z dużego miasta.
no od urodzenia mieszkam w miescie, mieszkalam tez za granica i nigdy sie nie spotkalam z tym zeby za kims muczec, troche chore porownanie dalas :D spoko, mozna napisac, ze sie nie podoba, ale po co dodawac jakies obrazliwe sformulowania? moim zdaniem jest to zalosne

Zaraz ktoś przytoczy nieśmiertelną "wolność słowa/swobodę wypowiedzi". :D

Pasek wagi

RcokLov napisał(a):

Czy uważasz, że wyglądam kiczowato ? 

Mogę nie odpowiadać? ;) Ja po prostu dużo elementów wyglądu/ubioru, które odbiegają od klasyki uważam za kiczowate. Sportowe buty noszone poza siłownią, legginsy, plastikową biżuterię, dresy, ortalionowe kurtki poza wyprawą w góry, tak samo tunele, tatuaże, kolczyki w nosie/brwi/pępku. Może mam przedpotopowe myślenie, ale cóż, trudno, takie mam. Nie uważam natomiast tak jak niektórzy pisali, że posiadanie kolczyków oznacza brud. Sama mam (jak pewnie większość kobiet) po jednej dziurce w uchu i co? Jestem przez to brudna? Trochę nie ogarniam takiego myślenia - co za różnica czy ktoś ma jeden kolczyk czy dziesięć? Natomiast rozumiem o co mogło pośrednio chodzić, o to że niektórzy wyglądają niechlujnie? Chociaż to też średnio trafne słowo, ale lepszego nie znajduję. Ale chodzi o to, że lepiej (moim zdaniem, znów, kwestia gustu) wygląda dziewczyna w małej czarnej, szpilkach, z perełkami w uszach, niż dziewczyna w powyciąganej bluzie z napisem swag, adidasach i z kolczykami wszędzie. Ta druga wygląda tak niekobieco? A to rodzi skojarzenie z tą niechlujnością. Wszyscy mnie zapewne zjedzą, ale nie umiem tego nijak logicznie wytłumaczyć - i chyba się nawet nie da skoro rozmowa jest o gustach. 

ewelinusek napisał(a):

UlaSB napisał(a):

RcokLov napisał(a):

Czy uważasz, że wyglądam kiczowato ? 
Nie obraź się, ale moim zdaniem tak właśnie wyglądasz :) Platynowe blond włosy, te przesadzone brwi, białe usta, czapeczka daszkiem do tyłu, dziary i ten kolczyk... Nie chcę być niemiła, więc nic więcej nie napiszę, ale "kicz" to jedno z delikatniejszych określeń, jakie przychodzą mi do głowy :)
dodatkowo ten kolczyk, który wszystko obrzydza.. ile tam musi być bakterii i nieczystości.. nie mogłabym być z kimś z kolczykiem i całować taką osobę, przytulać, bo cały czas myślałabym o bakteriach.

Chore :D Te same bakterie człowiek ma w nosie i bez kolczyka. 

Dodajcie jeszcze jak sie to facetom [atrakcyjnym, inteligentnym, a nie statystycznym Kowalskim po 40 z piwnym brzuchem] nie podoba, chyba pekne ze smiechu..........
Tak jak u mojej najlepszej przyjaciolki - jak ktos jest bardzo ladny kolczyk ewentualnie doda mu uroku.

Znalezione obrazy dla zapytania nose piercing beauty tumblrZnalezione obrazy dla zapytania nose piercing tumblrZnalezione obrazy dla zapytania nose piercing tumblr
U przecietnej dziewczyny raczej cudu nie zdziała, wiadomo :D Plus trzeba mieć odpowiedni nos.

Sama lubię kolczyki oraz tatuaże i nawet pasowałby mi taki, ale po prostu nie mam na niego ochoty

Za to mam kolczyk w pępku i padam ze śmiechu, jak czasem słyszę rozmowy jakichś nieogarniętych lasek jakie to kiczowate.. tak, to, że pod bluzką mam kolczyka na pewno definiuje moje życie XD bo poza basenem i letnim sezonem na lekko prześwitujące bluzki go nie widać

Po prostu mało z Was zauważa różnicę pomiędzy 
Znalezione obrazy dla zapytania belly piercing barbieZnalezione obrazy dla zapytania nose piercing makeupZnalezione obrazy dla zapytania platyna włosyZnalezione obrazy dla zapytania tattooed girl tumblr sexy
a
Znalezione obrazy dla zapytania belly piercing classy Znalezione obrazy dla zapytania nose piercing natural makeupZnalezione obrazy dla zapytania platinum blonde hair tumblr Znalezione obrazy dla zapytania tattooed girl tumblr sexy

problemem jest kiczowaty styl i makijaż, a nie kolczyki, tatuaże czy kolor włosów

z umiarem wszystko dobrze potrafi wyglądać, jeśli człowiek ma gust

Wilena moim zdaniem dopóki komentarze są na poziomie to można jak najbardziej dyskutować o gustach. Ja się z Tobą w dużej mierze zgadzam (lubię klasykę). A tak na marginesie...pomimo tego, że sama bywam okrutnie złośliwa i ironiczna, to gdy czytam niewybredne komentarze odnoszące się od wyglądu innych kobiet zaczynam z reguły ich bronić nawet wtedy, gdy dany element nie jest kompatybilny z moim gustem. No ale tu znowu wkraczają (naturalne) różnice w odbiorze komunikatu.

Namąciłam...  (¬_¬)

Pasek wagi

Donquixote napisał(a):

Wilena moim zdaniem dopóki komentarze są na poziomie to można jak najbardziej dyskutować o gustach. Ja się z Tobą w dużej mierze zgadzam (lubię klasykę). A tak na marginesie...pomimo tego, że sama bywam okrutnie złośliwa i ironiczna, to gdy czytam niewybredne komentarze odnoszące się od wyglądu innych kobiet zaczynam z reguły ich bronić nawet wtedy, gdy dany element nie jest kompatybilny z moim gustem. No ale tu znowu wkraczają (naturalne) różnice w odbiorze komunikatu.Namąciłam...  (?_?)

Cóż, ja chyba z kolei jestem chyba najbardziej niefeministyczną feministką i najbardziej konserwatywnym lewicowcem na świecie ;) Ale tak czy siak uważam, że tak jak najlepiej wygląda facet w garniturze (a nie spodniach rurkach w rozmiarze 34, albo w ortalionowym dresie) tak najlepiej wygląda kobieta powiedzmy klasycznie wyglądająca. I wyraźne odchodzenie od tego kanonu postrzegam jako niewykorzystywanie swojego potencjału/oszpecanie się. Niewykorzystywanie potencjału kiedy ktoś przemyka przez miasto bez grama makijażu, z kokiem-gniazdem na głowie, w rozczłapanych butach, bo zawsze może się jeszcze ogarnąć. A oszpecanie się jak ktoś sobie robi kolczyki, tatuaże, czy coś czego tak łatwo pozbyć się nie jest - dziura w nosie pewnie jeszcze jakiś czas zostanie nawet jak się kolczyk wyciągnie. Moja babcia mówi, że ona zawsze chce tak wyglądać, że "jakby trupem padła to żeby się potem w trumnie ludziom pokazać nie wstydziła" (tak, babcia ma okrutnie czarne poczucie humoru :) - i jak dla mnie coś w tym jest. Niektórzy się zachwycają jakie to fajne, że na zachodzie ludzie chodzą do sklepu w piżamie z kołtunami we włosach. Co właściwie w tym fajnego? - tego nie mogę pojąć, tak samo co fajnego w takim "udziwnionym"/"przestylizowanym" wyglądzie. 

Wilena napisał(a):

RcokLov napisał(a):

Czy uważasz, że wyglądam kiczowato ? 
Mogę nie odpowiadać? ;) Ja po prostu dużo elementów wyglądu/ubioru, które odbiegają od klasyki uważam za kiczowate. Sportowe buty noszone poza siłownią, legginsy, plastikową biżuterię, dresy, ortalionowe kurtki poza wyprawą w góry, tak samo tunele, tatuaże, kolczyki w nosie/brwi/pępku. Może mam przedpotopowe myślenie, ale cóż, trudno, takie mam. Nie uważam natomiast tak jak niektórzy pisali, że posiadanie kolczyków oznacza brud. Sama mam (jak pewnie większość kobiet) po jednej dziurce w uchu i co? Jestem przez to brudna? Trochę nie ogarniam takiego myślenia - co za różnica czy ktoś ma jeden kolczyk czy dziesięć? Natomiast rozumiem o co mogło pośrednio chodzić, o to że niektórzy wyglądają niechlujnie? Chociaż to też średnio trafne słowo, ale lepszego nie znajduję. Ale chodzi o to, że lepiej (moim zdaniem, znów, kwestia gustu) wygląda dziewczyna w małej czarnej, szpilkach, z perełkami w uszach, niż dziewczyna w powyciąganej bluzie z napisem swag, adidasach i z kolczykami wszędzie. Ta druga wygląda tak niekobieco? A to rodzi skojarzenie z tą niechlujnością. Wszyscy mnie zapewne zjedzą, ale nie umiem tego nijak logicznie wytłumaczyć - i chyba się nawet nie da skoro rozmowa jest o gustach. 

Plastikowej biżuterii nie posiadam i nie nosze adidasów również nie nosze ani ortalionowych kurtek, za duzych bluz z napisem swag również nie nosze . Pozatym tak masz przedpotopowe myślenie.  Chodź nie uwazam by noszenie adidasów było czyms złym i tandetnym 

Ubieranie szpilek na co dzień jest dla mnie nie praktyczne i nie jestem raczej takim typem . Osobowości też takiej nie mam . Była bym mocno przekłamana nosząc się w ten sposób . Wiec mam być nie szczęśliwa bo lepiej mnie bedzie odbierać społeczeństwo ? .To, ze nie nosze sie na codzień jak Pani z korporacji nie znaczy, ze nie jestem kobieca uwierz ; ).  Wysokie buty uznaje ale gównie na wyjścia  i wciaż z zachowaniem własnego ja ; ) 


To, ze ktoś ma odmienny styl nie znaczy, ze jest tandetnym a nie uważam by Twój gust czyli mała czarna i szpilki był tandetą choć uważam, że noszenie sie tak na codzien do sklepu czy na kawe ze znajmymi jest troche na siłe. 

Pasek wagi

Ale wiecie co ? Ta dyskusja mimo wszystko była pomocna . Autorka ma próbkę z jak kretyńskimi , lub chamskimi wypowiedziami może się zetknąć, kiedy zrobi sobie kolczyk. Chociaż też nie do końca, bo nie bądąc anonimowymi ludzie nabierają dziwnej neutralności i akceptacji. 

No i autorka już wie, że  nie ma sensu pytać innych o zdanie, w celu podjęcia decyzji o zmianie swojego wyglądu. Człowiek ma prawo mieć własne zdanie, drugi ma prawo mieć je w dupie, a  tak to by wyglądało w praktyce, że nie zrobiłabyś ze sobą nic bez zgody tabuna niezgadzających ze sobą ludzi..... Oczywiście  gdybyś rzeczywiście to brała do serca. Kolczykuj sobie zdrowo i sterylnie ^^

Pasek wagi

Kingyo napisał(a):

Ale wiecie co ? Ta dyskusja mimo wszystko była pomocna . Autorka ma próbkę z jak kretyńskimi , lub chamskimi wypowiedziami może się zetknąć, kiedy zrobi sobie kolczyk. Chociaż też nie do końca, bo nie bądąc anonimowymi ludzie nabierają dziwnej neutralności i akceptacji. No i autorka już wie, że  nie ma sensu pytać innych o zdanie, w celu podjęcia decyzji o zmianie swojego wyglądu. Człowiek ma prawo mieć własne zdanie, drugi ma prawo mieć je w dupie, a  tak to by wyglądało w praktyce, że nie zrobiłabyś ze sobą nic bez zgody tabuna niezgadzających ze sobą ludzi..... Oczywiście  gdybyś rzeczywiście to brała do serca. Kolczykuj sobie zdrowo i sterylnie ^^

Uwielbiam Twoje wypowiedzi, podpisuje sie pod tym wszystkimi nogami, rekami i kolczykami.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.