Temat: Co sądzicie o takiej figurze?

Podobają mi się sylwetki dzieczyn z pierwszych zdjęć i ostatniego (ponieważ wydaje mi się, że ich figura jest wynikiem drobnej budowy- moja siostra ma podobna, a się w życiu nie odchudzała), sama nie dążę do takiego wyglądu bo mam zupełnie inną budowę i żeby dojść do tak szczupłych nóg, musiałabym mieć zasuszoną i zbyt wychudzona górę ciała. Dziewczyna na drugiej fotce ma koszmarnie chude nogi i biodra, a to już mi się zdecydowanie nie podoba. 

..

Nogi i ręce wyglądają niepokojąco :p ogólnie fajnie, płaski brzuch, szczupła twarz...no ale jednak za chudo.

Od razu, że anoreksja.. mam koleżankę, która wygląda podobnie, a z ED nie ma i nigdy nie miała niczego wspólnego, taką ma po prostu drobną budowę. I jeśli taka sylwetka jest naturalna, osoba jest zdrowa to tak, podoba mi się. 

bardzo mi się podoba, ale to kwestia genów i budowy. dla mnie taka sylwetka jest nieosiągalna :)

są za chude i to raczej nastolatki dążą do takich figur.

Gdyby nie ta przerwa... a tak to nie wygląda na zagłodzoną, ot zwykła filigranowa dziewczyna, kruszynka. 

Rubens w grobie się przewraca.

Za chude.

2 zdjęcie - o rety, ta przerwa między udami... fuj. I ręce... ;/

A ogólnie, jakby przytyły z 5 kg chociaż to by już było znacznie lepiej moim zdaniem. Za chude.

A co do Twojego rozważania dlaczego grubym się wprost nie mówi "to wygląda tragicznie"... Grube osoby zamierzają to zmienić - po to są na tym forum. A wychudzone wstawiają zdjęcie i albo pytają ile jeszcze schudnąć albo chwalą się, że osiągnęły swój ideał. Ani nadwaga/otyłość ani niedowaga/wychudzenie nie są zdrowe i nie widzę powodu, dla których ktokolwiek miałby to wspierać. Widziałaś tu gdzieś na tym forum, żeby dziewczyna z nadwagą/otyłością wstawiła zdjęcie chwaląc się, że właśnie osiągnęła swój ideał albo pytała ile ma przytyć jeszcze? Myślę, że gdyby tak się stało ona także zostałaby skrytykowana, bo to zwyczajnie niezdrowe.