Temat: Szerokie biodra - fajne ? zdjęcia

Witam.

A więc moje wymiary to:

biust - 85 cm

talia - 59 cm

biodra - 94/95 cm 

udo - 53/54 cm

Wiele razy próbowałam przewalczyć kompleks szerszych bioder/wydatnego tyłka, ale to nie takie proste.. Cały czas kiedy idę w obcisłych spodniach czy legginsach, wstydzę się za mój tyłek i biodra zakrywając się na ulicy torebką o.O Kiedy faceci się patrzą, ja czuję się fatalnie.. Przez to, że mam tak wąską talię, moje biodra są bardziej widoczne.. Jak to zmienić? Czy taka figura jest atrakcyjna i seksowna? Schudłam już jakieś 13 kg 2 lata temu, utrzymuję wagę, zjechało mi sporo cm z bioder, ale więcej już chyba nie dam rady, bo moje obecne biodra są wynikiem tak rozstawionych kości. Jak zaakceptować taką figurę? Czy taka figura podoba się facetom? Dodaję fotki:

Tylko ubranie z 2 zdj. nie jest dla Ciebie, bo zaczynasz wyglądać w czymś takim groteskowo. A tak pozatym to naprawdę "magazynowa" mega figura. Nie miej powodu do kompleksów 8)

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

Mnie sie aż taka dysproporcja nie podoba, czułabym się żle z takimi biodrami. I pewnie z dobraniem ubrań byłby problem (jeansy)
Co nie zmienia faktu, ze taka figura jest najbardziej pożądaną przez facetów.Seksownie i kobieco.
Jak widać autorka wątku nie usidliła na nie żadnego. Same w sobie biodra nic nie znaczą.Dla faceta ma być szczupło, zgrabnie plus śliczna twarz i fajna osobowość. Czy to będzie klepsydra, cegła, czy kolumna nie ma aż takiego znaczenia.Bo cóż kobiecie po szerokich biodrach (które zresztą nie wszyscy faceci lubią), gdy ma np. brzydką twarz?
Ale nie wiesz czy autorka ma brzydką twarz. A i ona sama napisała, ze jest singielką chwilowo (prawdopodobnie przez kompleksy czyli problem nie związany z wyglądam fizycznym, a bardziej ze sferą psyche), a to raczej marny argument za poparciem tezy, ze seksownie zaokrąglone biodra nic nie znaczą. Zajrzyj do męskich magazynów. Króliczki playboya mają chłopięcą figurę i brak talii ?

Chodzi mi o to, że mając do wyboru dwie kobiety, o figurze autorki tego wątku plus taka sobie/brzydka twarz i drobną kolumnę o ślicznej twarzy, wybiorą tę drugą. Zbyt wielką wartość nadajecie obfitym biodrom samym w sobie na tym forum. 

Oczywiście nie wiem, jak wygląda autorka wątku, mówię ogólnikowo.

Pasek wagi

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

Mnie sie aż taka dysproporcja nie podoba, czułabym się żle z takimi biodrami. I pewnie z dobraniem ubrań byłby problem (jeansy)
Co nie zmienia faktu, ze taka figura jest najbardziej pożądaną przez facetów.Seksownie i kobieco.
Jak widać autorka wątku nie usidliła na nie żadnego. Same w sobie biodra nic nie znaczą.Dla faceta ma być szczupło, zgrabnie plus śliczna twarz i fajna osobowość. Czy to będzie klepsydra, cegła, czy kolumna nie ma aż takiego znaczenia.Bo cóż kobiecie po szerokich biodrach (które zresztą nie wszyscy faceci lubią), gdy ma np. brzydką twarz?
Ale nie wiesz czy autorka ma brzydką twarz. A i ona sama napisała, ze jest singielką chwilowo (prawdopodobnie przez kompleksy czyli problem nie związany z wyglądam fizycznym, a bardziej ze sferą psyche), a to raczej marny argument za poparciem tezy, ze seksownie zaokrąglone biodra nic nie znaczą. Zajrzyj do męskich magazynów. Króliczki playboya mają chłopięcą figurę i brak talii ?

Powodem mojego rozstania nie są ani moje kompleksy związane z bioderkami ani wygląd fiz. Powód jest zupełnie inny ; ) W każdym razie, ile facetów, tyle gustów, aczkolwiek kompleksu twarzy nie mam, jak mi to koleżanka Turandot delikatnie zasugerowała. Moim kompleksem są biodra, a założenie tego tematu miało na celu przekonanie siebie samej, że być może moje biodra nie wyglądają najgorzej w porównaniu do reszty ciała

goldilocks_ napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

Mnie sie aż taka dysproporcja nie podoba, czułabym się żle z takimi biodrami. I pewnie z dobraniem ubrań byłby problem (jeansy)
Co nie zmienia faktu, ze taka figura jest najbardziej pożądaną przez facetów.Seksownie i kobieco.
Jak widać autorka wątku nie usidliła na nie żadnego. Same w sobie biodra nic nie znaczą.Dla faceta ma być szczupło, zgrabnie plus śliczna twarz i fajna osobowość. Czy to będzie klepsydra, cegła, czy kolumna nie ma aż takiego znaczenia.Bo cóż kobiecie po szerokich biodrach (które zresztą nie wszyscy faceci lubią), gdy ma np. brzydką twarz?
Ale nie wiesz czy autorka ma brzydką twarz. A i ona sama napisała, ze jest singielką chwilowo (prawdopodobnie przez kompleksy czyli problem nie związany z wyglądam fizycznym, a bardziej ze sferą psyche), a to raczej marny argument za poparciem tezy, ze seksownie zaokrąglone biodra nic nie znaczą. Zajrzyj do męskich magazynów. Króliczki playboya mają chłopięcą figurę i brak talii ?
Powodem mojego rozstania nie są ani moje kompleksy związane z bioderkami ani wygląd fiz. Powód jest zupełnie inny ; ) W każdym razie, ile facetów, tyle gustów, aczkolwiek kompleksu twarzy nie mam, jak mi to koleżanka Turandot delikatnie zasugerowała. Moim kompleksem są biodra, a założenie tego tematu miało na celu przekonanie siebie samej, że być może moje biodra nie wyglądają najgorzej w porównaniu do reszty ciała

Niczego nie zasugerowałam tobie, bo przecież nie wiem, jak wyglądasz, Pisałam ogólnie o samych szerokich biodrach jako takich, w oderwaniu od twojego konkretnie przypadku.

Pasek wagi

goldilocks_ napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

Mnie sie aż taka dysproporcja nie podoba, czułabym się żle z takimi biodrami. I pewnie z dobraniem ubrań byłby problem (jeansy)
Co nie zmienia faktu, ze taka figura jest najbardziej pożądaną przez facetów.Seksownie i kobieco.
Jak widać autorka wątku nie usidliła na nie żadnego. Same w sobie biodra nic nie znaczą.Dla faceta ma być szczupło, zgrabnie plus śliczna twarz i fajna osobowość. Czy to będzie klepsydra, cegła, czy kolumna nie ma aż takiego znaczenia.Bo cóż kobiecie po szerokich biodrach (które zresztą nie wszyscy faceci lubią), gdy ma np. brzydką twarz?
Ale nie wiesz czy autorka ma brzydką twarz. A i ona sama napisała, ze jest singielką chwilowo (prawdopodobnie przez kompleksy czyli problem nie związany z wyglądam fizycznym, a bardziej ze sferą psyche), a to raczej marny argument za poparciem tezy, ze seksownie zaokrąglone biodra nic nie znaczą. Zajrzyj do męskich magazynów. Króliczki playboya mają chłopięcą figurę i brak talii ?
Powodem mojego rozstania nie są ani moje kompleksy związane z bioderkami ani wygląd fiz. Powód jest zupełnie inny ; ) W każdym razie, ile facetów, tyle gustów, aczkolwiek kompleksu twarzy nie mam, jak mi to koleżanka Turandot delikatnie zasugerowała. Moim kompleksem są biodra, a założenie tego tematu miała na celo przekonanie siebie samej, że być może moje biodra nie wyglądają najgorzej w porównaniu do reszty ciała

Wyglądają fajnie, kobieco i seksownie. Ładnie. Na prawdę, nie masz powodów do kompleksów ;)

Duze biodra są okropne, ale Ty akurat masz ładną, szczupła sylwetke i inne plusy, więc te biodra sie że tak powiem chowają :) Ale pewnie kłopot z kupnem spodni jest, co nie?

o matko jaka figura! boska!

Turandot napisał(a):

goldilocks_ napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

Mnie sie aż taka dysproporcja nie podoba, czułabym się żle z takimi biodrami. I pewnie z dobraniem ubrań byłby problem (jeansy)
Co nie zmienia faktu, ze taka figura jest najbardziej pożądaną przez facetów.Seksownie i kobieco.
Jak widać autorka wątku nie usidliła na nie żadnego. Same w sobie biodra nic nie znaczą.Dla faceta ma być szczupło, zgrabnie plus śliczna twarz i fajna osobowość. Czy to będzie klepsydra, cegła, czy kolumna nie ma aż takiego znaczenia.Bo cóż kobiecie po szerokich biodrach (które zresztą nie wszyscy faceci lubią), gdy ma np. brzydką twarz?
Ale nie wiesz czy autorka ma brzydką twarz. A i ona sama napisała, ze jest singielką chwilowo (prawdopodobnie przez kompleksy czyli problem nie związany z wyglądam fizycznym, a bardziej ze sferą psyche), a to raczej marny argument za poparciem tezy, ze seksownie zaokrąglone biodra nic nie znaczą. Zajrzyj do męskich magazynów. Króliczki playboya mają chłopięcą figurę i brak talii ?
Powodem mojego rozstania nie są ani moje kompleksy związane z bioderkami ani wygląd fiz. Powód jest zupełnie inny ; ) W każdym razie, ile facetów, tyle gustów, aczkolwiek kompleksu twarzy nie mam, jak mi to koleżanka Turandot delikatnie zasugerowała. Moim kompleksem są biodra, a założenie tego tematu miało na celu przekonanie siebie samej, że być może moje biodra nie wyglądają najgorzej w porównaniu do reszty ciała
Niczego nie zasugerowałam tobie, bo przecież nie wiem, jak wyglądasz, Pisałam ogólnie o samych szerokich biodrach jako takich.

Ok, w porządku.. Ja się nie czepiam, tylko mówię, jak to odebrałam, ale w porządku, w sumie masz rację, dziewczyna z wąskimi biodrami bez żadnego wcięcia w talii, ale z śliczną buzią ma zdecydowanie przewagę nad dziewczyną o figurze klepsydry ale za to z nieciekawą twarzą.. Zgadzam się z tym ; ) Z resztą tak jak wspomniałam, ile ludzi, tyle gustów.. Problem w tym, że moje biodra są zdecydowanie nie w moim guście.. : / 

Turandot napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

Turandot napisał(a):

Mnie sie aż taka dysproporcja nie podoba, czułabym się żle z takimi biodrami. I pewnie z dobraniem ubrań byłby problem (jeansy)
Co nie zmienia faktu, ze taka figura jest najbardziej pożądaną przez facetów.Seksownie i kobieco.
Jak widać autorka wątku nie usidliła na nie żadnego. Same w sobie biodra nic nie znaczą.Dla faceta ma być szczupło, zgrabnie plus śliczna twarz i fajna osobowość. Czy to będzie klepsydra, cegła, czy kolumna nie ma aż takiego znaczenia.Bo cóż kobiecie po szerokich biodrach (które zresztą nie wszyscy faceci lubią), gdy ma np. brzydką twarz?
Ale nie wiesz czy autorka ma brzydką twarz. A i ona sama napisała, ze jest singielką chwilowo (prawdopodobnie przez kompleksy czyli problem nie związany z wyglądam fizycznym, a bardziej ze sferą psyche), a to raczej marny argument za poparciem tezy, ze seksownie zaokrąglone biodra nic nie znaczą. Zajrzyj do męskich magazynów. Króliczki playboya mają chłopięcą figurę i brak talii ?
Chodzi mi o to, że mając do wyboru dwie kobiety, o figurze autorki tego wątku plus taka sobie/brzydka twarz i drobną kolumnę o ślicznej twarzy, wybiorą tę drugą. Zbyt wielką wartość nadajecie obfitym biodrom samym w sobie na tym forum. Oczywiście nie wiem, jak wygląda autorka wątku, mówię ogólnikowo.

Ale tego nie wiesz na 100%, bo co człowiek to inny gust. Jakieś naukowe badania na ten temat przeprowadzałaś ?

BTW - autorka jest drobna jak na swój wzrost. Sama waga to nawet sugeruje.

PiĘKNA figura! Super bioderka - jeśli mogę Ci coś doradzić, to nie zakładaj jasnych dołów :) tzn. spódniczek i spodni, bo czy tego chcesz czy nie chcesz - jasne ubrania, jak ktoś ma większe bioderka - poszerzają:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.