- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 sierpnia 2013, 11:05
Edytowany przez ptysiektysiek 20 sierpnia 2013, 11:07
20 sierpnia 2013, 13:17
20 sierpnia 2013, 13:45
20 sierpnia 2013, 14:00
widziałam Twoje zdj na forum, to o tym mowa? bo tam niezdrowo i jakoś chudo napewno nie wyglądałaś byłaś normalna, szczupłaMam 170cm wzrostu.Kiedy byłam bardzo szczuplutka, wszystkie kości miałam na wierzchu i wyglądałam niezdrowo wchodziłam do rozmiaru 38/40. Taka budowa i już. Wyższy wzrost oznacza dłuższe ręce, dłuższe nogi, dłuższy korpus, szerszy rozstaw bioder czy obręczy barkowej. A co za tym idzie większy rozmiar.Musiałabym mieć chyba duża niedowagę, żeby wejść do 36 Dla mnie rozmiar 40-42 u osób 170cm wzrostu i więcej to norma.
20 sierpnia 2013, 14:03
Edytowany przez Tsukawaki 20 sierpnia 2013, 14:14
20 sierpnia 2013, 14:16
20 sierpnia 2013, 14:22
No modelki plus size jak dla mnie wyglądają jak przeciętne kobiety, czasami są nawet w rozmiarze 38-40. Ale plus size to właśnie określenie na modelkę, czyli kobietę, która do tej pory nosiła "normalny" modelkowy rozmiar 32/34 - czyli ramiona szerokości przeciętnego wieszaka. Modelka nie ma być wzorem do naśladowania, ona ma się nie rzucać w oczy przy prezentowaniu ubrań. Jeśli taka wychudzona istota bez biustu na wybiegu nosi przezroczystą bluzkę (co często się zdarza), to nikt z oglądających przynajmniej nie pomyśli "ale laska, mniam!" tylko "ciekawy projekt!" - i o to w tym chodzi. Gdyby wyszły tak ubrane normalne kobiety - z biustem, pupą itp. to przypominałoby to wybory miss, a nie pokaz ubrań.
20 sierpnia 2013, 14:23
modelki to modelki normalne kobiety to normalne kobiety:) zgadzam sie z przedmówczyniami że w swiecie gdzie normą jest rozmiar 32 grubasem wydaje się ktoś kto nosi 42.
Zresztą z rozmiarami to niezła zabawa jest. Ostatnio noszę 36/38 (mimo wzrostu177 mozna znależc długie nogawki (nosze rozm. 29/34)...z rękawami trudniej :P) ale pomimo tego że moze nie czuję się już plus size to wcale chudzielcem nie jestem (cholerny brzuch i boczki!!!)
ale nie o tym miałam pisać : myślałam że padne kiedy mierząc spódniczkę river island rozm 6 okazalo sie że jest ZA DUŻA :) tak że moje kochane jak chcecie poprawic sobie humor nic tylko iść tam na zakupy :)
20 sierpnia 2013, 14:34
20 sierpnia 2013, 14:47
No modelki plus size jak dla mnie wyglądają jak przeciętne kobiety, czasami są nawet w rozmiarze 38-40. Ale plus size to właśnie określenie na modelkę, czyli kobietę, która do tej pory nosiła "normalny" modelkowy rozmiar 32/34 - czyli ramiona szerokości przeciętnego wieszaka. Modelka nie ma być wzorem do naśladowania, ona ma się nie rzucać w oczy przy prezentowaniu ubrań. Jeśli taka wychudzona istota bez biustu na wybiegu nosi przezroczystą bluzkę (co często się zdarza), to nikt z oglądających przynajmniej nie pomyśli "ale laska, mniam!" tylko "ciekawy projekt!" - i o to w tym chodzi. Gdyby wyszły tak ubrane normalne kobiety - z biustem, pupą itp. to przypominałoby to wybory miss, a nie pokaz ubrań. Więc radzę nie przykładać do życia takich terminów, których używa się tylko w modowej rzeczywistości, po co psuć sobie nerwy? ;) Jesteś wysoka, więc rozmiar 40/42 dla Ciebie to jak najbardziej normalny i właściwy rozmiar ;)