Temat: Ocena. Pupa.

Proszę o ocenę.
Robiłam 30 dniowe wyzwanie - przysiady.
Zaczynało się od 50, a kończyło na 250.
Nie dotrwałam do końca, aczkolwiek moje efekty po 21 dniach:




Większy rozmiar: http://zapodaj.net/c3e2a90a75004.png.html


Trupiarz napisał(a):

WlasnieOna napisał(a):

Trupiarz napisał(a):

WlasnieOna napisał(a):

Trupiarz napisał(a):

Majtki naciągnęła i zrobiła zdjęcia przy innym oświetleniu, a wy wierzycie, no ludzie.
Koleś.. je.bnij barana w ścianę. 
Nie mam zamiaru tłumaczyć każdemu użytkownikowi osobno. Przeczytaj wszystkie moje posty w tym temacie i dopiero się odnoś do moich wpisów
Na priv już nie jesteś taki kulturalny :) i zasad ortografii też się tak nie trzymasz 
Skoro nawiązuje z tobą rozmowę prywatną, to się tego trzymaj a nie zagrywaj nie fair. Dlaczego jesteś taka zawistna i złośliwa? Jak się nie zgadzasz z moim zdaniem, to je przynajmniej trochę uszanuj. Ten wpis nie był do ciebie, myślę że ta osoba jest w miarę samodzielna i nie potrzebuje obrończyni. Zajmij się sobą, a nie problemami innych. 

powstrzymam się od komentarza :) 
super pośladki;-)

Trupiarz napisał(a):

paola31 napisał(a):

Trupiarz napisał(a):

Majtki naciągnęła i zrobiła zdjęcia przy innym oświetleniu, a wy wierzycie, no ludzie.
Myślę, że oświetlenie  przy robieniu zdjęć "po" jest lepsze od tego "przed". I dlatego też jest wszystko wyraźnie widoczne. Nie rozumiem słów "majtki naciągnęła"; pośladki się ukrywa przy noszeniu fig. Założyłam stringi, by było wszystko widać.
Jak chcesz porównywać to rób zdjęcia w podobnych warunkach, a nie całkiem odmiennych, bo jeszcze uwierzą że bedą jakieś efekty po 30 dniach chyba na kreatyninie i anabolikach.

High five. Primo - 100-200 przysiadów bez obciążenia to serio niewiele. Miesiąc to tyle co nic. Zdjęcia są zrobione w kompletnie innym świetle. Dziewczyny nie wierzcie w cuda - robię przysiady od roku, z tego często z obciążeniem od 15 do 35 kilo i SERIO efekty są ale to nie magia. Do tego bez diety na masę. Owszem pewnie tyłek się podniósł i skóra lepsza, ale po tych zdjęciach ocena jest niemożliwa.
Zgadzam się z chłopakami, wątpliwa sprawa. Zdjęcia przekłamują strasznie. No ale jeśli cieszysz się z tego, co osiągnęłaś, to dobrze :)
Pasek wagi
  chyba również wrócę do tego wyzwania! ALE PUPA!
sory, ale nie widzę efektu inne majtki inne światło wystarczy się troszkę wypiąć i już są "bardziej podniesione"  ale to moje zdanie, pupa jak pupa zgrabna korzystniej w stringach zmiana powinna być widoczna na zdjęciach z boku 

pucus123 napisał(a):

sory, ale nie widzę efektu inne majtki inne światło wystarczy się troszkę wypiąć i już są "bardziej podniesione"  ale to moje zdanie, pupa jak pupa zgrabna korzystniej w stringach zmiana powinna być widoczna na zdjęciach z boku 

prawda :] mistrzowsko sa wykonane zdjecia PO , najpierw swiatlo jasne z boku w PRZED by uwypuklilo wszystkie niedoskonalosci, a pozniej swiatlo od tylu i wszystko wychdozi galdziutko przy rozjasnieniu cieni. Jako ze wykozystalas taki efekt przy zdjeciach porownawczych zamierzony czy tez nie sprawia ze ten sukces jest w realu  mocno watpliwy

Robię wyzwanie, bo mam 20 dni na fajna pupę, żeby pokazać swojemu facetowi a Ty mnie zmotywowałaś bardzo!! Pięknie. To prawda, że inaczej pupa wygląda w stringach i figach. I co ciekawe, w tak wyciętych majtkach wygląda ona lepiej, ale moim zdaniem różnica jest, bo nawet te 'linie' zarysu pupy wyglądają na bardziej 'uśmiechnięte' :D Zrobiłam właśnie Mel B pośladki to dokończę wyzwaniem przysiadowym!
No przepraszam, ale pisałam już, że nie mam innych zdjęć "przed" dlatego dałam te, które są.
Nie mam innych z tamtego okresu.
Te wyszły dobrze, bo są robione aparatem, nie telefonem. Nic na to nie poradzę.
Ale efekty u siebie osobiście widzę, więc proszę mi nie pisać, że żadnej różnicy nie ma.
Jeśli ja efekty widzę to naprawdę są, bo jestem mocno krytyczna co do swojego wyglądu. A zmianę widzę.
Tyle ode mnie.
I cieszę się, że zainspirowałam inne dziewczyny. :)
ale mi chodzi o zd jecia po. Terazniejsze :) wtedy mozna by okreslic

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.