Temat: Sukienka na chrzciny- zdjęcie moje

W niedziele mam chrzciny chrześniaka i moje pytanie czy mogę tak iść? Do tego czerwone szpilki, bransoletka i kolczyki. 
Ps. Na ile wyglądam mam 173 cm. ( Wiem ręce obrzydliwe ale schudłam 65kg) 
Nie patrzcie na pasek nieaktualny.
Mam 18 lat.
Dzięki dziewczyny. A niską samoocene mam dla tego że nie lubie siebie.
Ach to Ty, przecież ładna dziewczyna z Ciebie! jak ktoś napisał farbuj włosy na blond i czysta scarlett johansson :)
Raczej nie pasuje na chrzciny
moim zdaniem na chrzciny się nie nadaje.

wow schudlas 65 kg?! bomba ;) sukienka stanowczo inna
załozyłabym cos innego jednak

Empiryczna napisał(a):

]Za krótka? O.o Wychodzi na to, że jestem jakąś ladacznicą lub nie szanuję innych, bo ostatnio na mszy byłam w znacznie krótszej.

Tak, za krótka. Przykusa sukieneczka do połowy uda jest fajna na letni spacer albo randkę, ale do kościoła już nie bardzo. Szczególnie dla chrzestnej, która stoi przy ołtarzu. Nie jestem żadną purytanką, ale moim zdaniem (i nie tylko moim - zasady SV idą jeszcze dalej) wypadałoby założyć sukienkę przynajmniej do kolan.

colorovax3 napisał(a):

Taka niezbyt na chrzciny :P
ładna sukienka :)) wcale nie za któtka ja bym poszła :))) a tak na marginesie jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twojego ogromnego osiągnięcia. Na ile wyglądasz hmmm z 63 ?? bo jestes dość wysoka :) 

walczWygrywaj napisał(a):

Dzięki dziewczyny. A niską samoocene mam dla tego że nie lubie siebie.


A może to wynika nie tylko z Twojego podejścia do swojego wyglądu, ale ogólnie do siebie jako całej osoby?
Też kiedyś miałam bardzo niską samoocenę i bardzo nie lubiłam siebie, ale zaczęłam angażować się w wolontariat i to dało mi niezwykłą siłę, bo nagle poczułam się ważna, potrzebna i robiłam coś dla dobra innych. Może Ty także spróbuj? : )

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.