- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 748
8 czerwca 2013, 19:00
Mam 166 cm wzrostu i ważę 56 kg. Nie uważam, że moje nogi są złe. Przeszkadza mi tylko w nich to, że w sukienkach i rurkach źle wyglądam. Chodzi mi o łydki. Schudłam 6 kg a w obwodzie łydki zleciało tyko 1-2 cm.( teraz mam 38-39 cm i nie są proporcjonalne do reszty ciała, są takie męskie) Przez bieganie, skakankę trochę mi się umięśniły.
Czy jeśli schudnę jeszcze ok 3 kg(bo więcej to już chyba nie dam rady) to staną się smuklejsze ? Czy to już taka budowa mojego ciała i nic raczej nie zmienię ?
8 czerwca 2013, 19:03
Może spróbuj ćwiczeń typowo wysmuklających i rozciągania tej partii?
8 czerwca 2013, 19:06
3 kg niewiele łydkom pomoże raczej. Nie wyglądają jakoś źle. Też jestem z tych wielkołydziastych, ale już się przyzwyczaiłam do tego.
ładne masz nogi, proste i opalone. Ciesz się z tego i przestań rozpaczać nad łydkami.
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5922
8 czerwca 2013, 19:09
wiesz co... mam 1 cm mniej od ciebie, 1 kilogram mniej, lydce 35 cm a i tak moje nogi wygladaja znacznie gorzej niz twoje.W sumie to ci ich zazdroszcze...
8 czerwca 2013, 19:22
Kiedyś miałam straszne kompleksy jeśli chodzi o łydki, bo sama mam umięśnione i taka moja natura. Rozciąganie może trochę pomóc, ale raczej z tym nie wygrasz. Ładne masz nogi, kształtne i nie ma nad czym rozpaczać. Wielu mężczyzn mi mówiło, nie wiedząc że kiedyś miałam kompleksy, że podobają im się moje nogi i że takie umięśnione są dużo lepsze w porównaniu do chudych, bezkształtnych patyków. :P
- Dołączył: 2013-03-31
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 363
8 czerwca 2013, 19:24
też mam z nimi problem.. rozciąganie - jedyne, co nam zostaje :)
8 czerwca 2013, 19:27
Chciałabym mieć takie nogi
![]()
Również mam problem z łydkami i pomaga mi trochę pilates. Nie są to spektakularne zmiany ale zawsze coś.