- Dołączył: 2010-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2868
4 czerwca 2013, 22:08
Jak zwykle mam do siebie "wąty"-zastanawiam się, czy (i ewentualnie ile) mogłam przytyć?
edit: NIE CHCĘ TYĆ! źle to interpretujecie. Po prostu zastanawiam się, czy przytyłam, nie mogę na siebie patrzeć.
edit 2: wrzucam lepsze zdjęcie do porównania, w podobnej bieliźnie i pozie, może tym razem będzie Wam łatwiej. (troszkę mniej wyraźne,ale niestety robiłam samowyzwalaczem i nie złapał tak aparat ostrości ;/)
Przepraszam za jakość i to,że nie mam zdjęć w tych samym stroju i tej samej pozycji ,ale nie mam innych obecnie.
Proszę o pomoc.
Mam "hopla" na tym punkcie, wewnętrznie się ze sobą kłócę.
Styczeń 2013:
CZERWIEC 2013: (zmienione)
Edytowany przez BlueGlasses 5 czerwca 2013, 20:45
- Dołączył: 2013-01-17
- Miasto: Praia
- Liczba postów: 185
5 czerwca 2013, 20:56
Nie widzę różnicy, no może trochę uda Ci zmalały, ale brzuch masz nadal taki sam.
- Dołączył: 2012-09-08
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7204
5 czerwca 2013, 23:37
nadal malo co widac roznicy
- Dołączył: 2010-04-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 137
8 czerwca 2013, 21:09
a ja może mam zwidy i jestem głupia, ale dla mnie lepiej wyglądasz na drugim zdjęciu, jakoś jędrniej i apetyczniej, serio- jakbyś wcale nie przytyła, tylko trochę popracowała nad mięśniami ;) masz fajniutkie ciało.
- Dołączył: 2010-04-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 137
8 czerwca 2013, 21:13
myślę, że nie przytyłaś w ogóle, w sumie dziwi mnie Twój lęk, że przytyłaś, raczej podejrzewałabym, że jesteś zestresowana z jakiegoś zupełnie innego powodu i z tego niby przytycia zrobiłaś temat zastępczy ;))