Temat: Co uważacie?

  Co uważacie o takim zestawie? :)

Legginsy zamiast spodni? Zdecydowanie nie.
Pasek wagi
Pamietam Cie z wczorajszych zdjec w kiecjach...masz spora pupke i masywne uda,powinaś,załozyc dłuższą bluzkę i bedzie ok
i przystopuj z solarką w wieku 20 lat bedziesz wygladać jak stara raszpla...

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

1. krótka bluzka do leginsów to tragedia. lubisz pipka świecić ?2. tandetne ciuchy3. tandetny strój plus tandetna opalenizna... co tu można sądzić? plastik i tyle. na pewno nie jest to wizerunek kobiety na poziomie, z klasą.


hahaahha dziewczyno puknij się w łeb :)
Niczym tu nie świece . Plastika chyba również nie widziałaś:)
Spoko, masz do niego figurę. I jakoś nie widać tu Twoich przegrubaśnych nóg, które wczoraj tak zostały zjechane przy sukience  gdzie są teraz dziewczęta, którym nie pasowały Twoje nogi, ciekawa jestem 
Pasek wagi
jest ok ;)
Dla mnie wygląda to strasznie "tanio"... Tak bazarowo, ale to tylko moje zdanie. Nie lubię takiego przekombinowanego stylu. Coś w rodzaju "chcę być modna na siłę". Szkoda, że to nie działa. Ja jestem na NIE.
Okropnie, plastikowo i przeciętnie - co druga lala tak chodzi. Masz fajną talię, a założyłaś kurtkę, w której dobrze wyglądają tylko chudziny, bo powiększa tułów. Podkreśliłaś sobie mocne nogi. Tyłek masz na wierzchu, opaleniznę z solarium... Sprawdziłam ile masz lat w pamiętniku - nigdy nie powiedziałabym, że jesteś siedemnastolatką. Postarzasz się i szpecisz.

xdomax napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

1. krótka bluzka do leginsów to tragedia. lubisz pipka świecić ?2. tandetne ciuchy3. tandetny strój plus tandetna opalenizna... co tu można sądzić? plastik i tyle. na pewno nie jest to wizerunek kobiety na poziomie, z klasą.
hahaahha dziewczyno puknij się w łeb :)Niczym tu nie świece . Plastika chyba również nie widziałaś:)
ale szczekliwa :D
standardowy zestaw jak spod matrycy... nic szczegolnego. taki sklepowo-bezpłciowy
jak wiele dziewczyn, nic specjalnego

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.