Temat: Ocena figury - bardzo źle? (grucha/kręgiel)

Witam, 

W moim poprzednim wątku pytałam o kształt nóg. Parę osób zarzuciło mi, iż pewnie dążę do patyków, a moja figura jest już w porządku (sugerując się uciętym zdjęciem na którym widać tylko fragment nóg).

Jednak ja jestem w stosunku do siebie dość wymagająca. Nie mam nadwagi, ale uważam, że moje ciało wymaga jeszcze sporego nakładu pracy. Jestem ciekawa jakie będą wasze obiektywne opinie.

Chcę schudnąć do ok. 10 kg, ale głównie za pomocą ćwiczeń i rozsądnej, lekkiej diety redukcyjnej. Dążę do ciała "fitnessowego", więc ważniejsze są dla mnie obwody i odbicie w lustrze niż waga.

152 cm wzrostu

Ćwiczę 6 razy w tygodniu z filmikami. Od września idę na siłownię.

(zdjęcia przeniesione do pamiętnika)

Kobieto 10 kg to ogromna objętość tkanki tłuszczowej! Ogromna! Zostanie z ciebie patyczek. Nawet jeśli do patyczków nie dążysz, to po zrzuceniu 10 kg nim (patyczkiem) zostaniesz. Jeśli jesteś niska, to każda drastyczna zmiana (10 kg to ogromna zmiana) znacząco odbije się na twoim wyglądzie - jak już mówiłem, będziesz patyczkiem. Ale jak chcesz. 

Według mnie wyglądasz super, jak uosobienie kobiecości, powinni cię sfotografować i zdjęcie z podpisem "tak wygląda Ziemianka-Kobieta" wysłać razem z sondą Pioneer 10 w kosmos wraz z innymi informacjami o gatunku ludzkim. 
Jeżeli nogi zaczną wyglądać patykowato lub zauważę niezdrowo wystające kości w okolicach mostka to przerywam dietę redukcyjną, przechodzę na stabilizację i ćwiczę. 10 kg to moje maksimum, ale bardzo możliwe, że zatrzymam się w połowie drogi, jeżeli tylko moje ciało nabierze jędrności. :) Sport przede wszystkim.
Jestem troszkę wyższa od ciebie- 158. Jak byłam grubsza to tak samo wyglądałam. Ale baaardzo dużo ćwiczenia zmieniły moja figurę.
Keyma widziałam twoje zdjęcia. Masz bardzo ładną sylwetkę. Zdradzisz mi ile zajęła Tobie metamorfoza i jak ćwiczyłaś? :) PS: masz dość strzelistą sylwetkę i byłam pewna, że jesteś znacznie wyższa. :)

Hentai napisał(a):

Keyma widziałam twoje zdjęcia. Masz bardzo ładną sylwetkę. Zdradzisz mi ile zajęła Tobie metamorfoza i jak ćwiczyłaś? :) PS: masz dość strzelistą sylwetkę i byłam pewna, że jesteś znacznie wyższa. :)

Haha, miło mi to słyszeć, bo na żywo mi mówią, że jestem mała i drobna, nie "srzelista" :D
Cóż, trochę zajęło. Zaczęłam ćwiczyć jakoś po studiach, ale to było sporadyczne. Potem stopniowo, coraz więcej aż do teraz, choć czasem zdarzy się i tydzień przerwy, ale źle się czuję, kiedy nie ćwiczę, weszło mi w nawyk :) Ciało jest jędrniejsze, cellulit mniejszy. Kiedyś jak szłam, moje udo szło przedemną i taańczyło, teraz wszystko jest w kupie :D Lubię biegać, więc dużo biegałam. Ćwiczyłam callanetics, pilates, a teraz od jakiegoś pół roku różne modelujące ćwiczenia. Ostatnio mam taki zestaw: 45 min biegi, 10 min Mel B pośladki lub nogi lub naraz, 8 min ramiona z Fitappy i zaczęłam A6W :) Wszystko na jutubie :D
Dodam, że jadam o ósmej i dwudziestej drugiej, lubię ciasteczka i czekoladki i wszystko, co niezdrowe:) Datego nie chudnę przy tych ćwiczeniach :) Aczklwiek nie polecam ciasteczek o 22giej ;)
Moje uda też lubią się wyrywać przed szereg i tańczyć na wszystkie strony. ;) Bardzo podbudowało mi to co napisałaś, gdyż dosłownie uzależniłam się od ćwiczeń, więc mam nadzieję, że w końcu zaowocują. Najbardziej będę szczęśliwa jak w końcu nogi przestaną żyć własnym życiem. :D Gratuluję Tobie przemiany i mam nadzieję, że moja jest tylko kwestią czasu. :)

Hentai napisał(a):

Bardzo podbudowało mi to co napisałaś, gdyż dosłownie uzależniłam się od ćwiczeń, więc mam nadzieję, że w końcu zaowocują.

Miło mi, że pomogłam :) Każda praca zaowocuje, trzeba tylko wytrwałości i cierpliwości :)

Nazachodziebezzmian napisał(a):

Kobieto 10 kg to ogromna objętość tkanki tłuszczowej! Ogromna! Zostanie z ciebie patyczek. Nawet jeśli do patyczków nie dążysz, to po zrzuceniu 10 kg nim (patyczkiem) zostaniesz. Jeśli jesteś niska, to każda drastyczna zmiana (10 kg to ogromna zmiana) znacząco odbije się na twoim wyglądzie - jak już mówiłem, będziesz patyczkiem. Ale jak chcesz. Według mnie wyglądasz super, jak uosobienie kobiecości, powinni cię sfotografować i zdjęcie z podpisem "tak wygląda Ziemianka-Kobieta" wysłać razem z sondą Pioneer 10 w kosmos wraz z innymi informacjami o gatunku ludzkim. 

O rany, mamy fajnych facetow na forum:) Uslyszec, ze majac swoje kraglosci jest sie uosobieniem kobiecosci - bezcenne:) 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.