7 kwietnia 2013, 16:23
Chciałabym usłyszeć szczerą opinię na temat tego jak wyglądam, więc mam do Was dwa pytania:
1. Na ile kilogramów wyglądam? [jak w temacie, mam 161 cm wzrostu]
2. Jaki mam typ figury? [szerokie ramiona, małe piersi, okropne uda, szczupłe łydki]
Przepraszam za roboczą bieliznę!
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Z góry dziękuję za odpowiedzi. ;)
***
Kurczę dziękuję bardzo, nie spodziewałam się tylu miłych słów. ;) Ważę
52 kilo. A swoich ud szczerze nie cierpię przez ich zewnętrzną stronę, która wygląda po prostu brzydko i mało kobieco. No nic, dziękuję jeszcze raz. ;))
Edytowany przez Hipokrytka. 7 kwietnia 2013, 23:15
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
7 kwietnia 2013, 21:44
50 kg i jesteś rożkiem :)
- Dołączył: 2010-05-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 711
7 kwietnia 2013, 21:44
śliczna figurka, tak trzymaj 53 maks
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 397
7 kwietnia 2013, 21:58
Nie kumam, przecież masz idealną figurę. odnoszę wrażenie, że co raz to więcej lasek wstawia swoje zdjęcia specjalnie, żeby się pochwalic, a udają, że są takie straszne. Czy tak ciężko się przyznac, że jest się zajebistym? Ja Wam obiecuję, jak dojdę do tego co mi się podoba, wrzuce foty swojego tyłka i napiszę " Kochane moje! Jestem zgrabną laską, zajebiście się sobie podobam i chcę się Wam pochwalic! Cieszcie się razem ze mną! ADIOS!"
:)
- Dołączył: 2012-11-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 266
7 kwietnia 2013, 22:00
figura marzenie, problem nie z udami a z podejściem do siebie
waga na pewno nie więcej niż 50 kg, dałabym 47-48kg
7 kwietnia 2013, 23:23
blacklove89 napisał(a):
Nie kumam, przecież masz idealną figurę. odnoszę wrażenie, że co raz to więcej lasek wstawia swoje zdjęcia specjalnie, żeby się pochwalic, a udają, że są takie straszne. Czy tak ciężko się przyznac, że jest się zajebistym? Ja Wam obiecuję, jak dojdę do tego co mi się podoba, wrzuce foty swojego tyłka i napiszę " Kochane moje! Jestem zgrabną laską, zajebiście się sobie podobam i chcę się Wam pochwalic! Cieszcie się razem ze mną! ADIOS!":)
No ja
nie uważam, że moja figura jest straszna, ale wszystko bym oddała za smuklejsze nogi, żadne ćwiczenia nie pomagają, a chudnąć już nie chcę, to taki mój kompleks od zawsze. ;) Chociaż nie powiem, rano miałam bardzo kiepski humor patrząc w lustro i robiąc te zdjęcia, a wszystkie miłe słowa, które usłyszałam podniosły mnie na duchu bardzio, za co OGROMNIE dziękuję. ;))
Ważę 52 kilo, dziękuję wszystkim za odpowiedzi! ;)