Temat: Na ile kg wyglądam? 176 cm wzrostu. co do poprawy?

Wzrost: 176 cm


Jakość zdjęć jest beznadziejna. Ale już za 2 tygodnie będę miała swoją lustrzankę, więc pierwsze efekty odchudzania pokażę już wam w perfekcyjnej jakości.

Zaczynam się odchudzać. 1500 kcal + ćwiczenia. Aktualnie ćwiczenia z MEL B, ale już w piątek przyjdzie mój stepperek. Nie mogę się doczekać! 

Ogólnie jak na 20 latkę wiem, ze moje ciało jest do dupy ale odchudzałam się jak idiotka od 14 roku życia.Wiele raz przeszłam przez głodówki. Niestety nie zawsze wiedziałam o istnieniu tej strony. Teraz trochę żałuje, bo może nie musiałabym teraz umieszczać tych zdjęć. 

Nie szczędźcie słów. Potrzebuje mocnego kopa. 

Już mam dosyć tych ciągłych porażek, tym razem już chcę schudnąć raz na zawsze. 

Wiem, że pod tym tłuszczem siedzi piękna, pewna siebie, wspaniała, młoda kobietka. I chciałabym ją tak gdzieś na lato wypuścić na plażę. :)

Oceniajcie. Mówicie co najbardziej do poprawy. Krytykujcie. Zrównajcie z ziemią. Czyli to co zwykle... :D
Wszystkie rady mile widziane.

Pozdrawiam i z góry dziękuje. 

PS: Zdjęcia są jakie są. Miałam czekać na B. żeby zrobił mi w normalnej pozycji i z normalnej odległości, ale stwierdziłam, ze na wieczór jakoś zdjęć będzie jeszcze gorsza. Za 2 tygodnie spodziewajcie się czegoś lepszego.


a i przepraszam za ten krzywo ułożony biustonosz. dopiero to zauważyłam. 

Kopniaka powinnaś dostać za podejście do siebie. Traktujesz siebie jak najgorszego wroga, nie szanujesz siebie i nie lubisz siebie. Z takim podejściem nigdy nie będziesz zadowolona ze swojego Ciała niezależnie ile schudniesz.
Wagę masz w normie a mówisz o sobie jakbyś miała co najmniej otyłość pierwszego stopnia. Najpierw poukładaj sobie w głowie a dopiero później zabierz się za sylwetkę.

Armara napisał(a):

Kopniaka powinnaś dostać za podejście do siebie. Traktujesz siebie jak najgorszego wroga, nie szanujesz siebie i nie lubisz siebie. Z takim podejściem nigdy nie będziesz zadowolona ze swojego Ciała niezależnie ile schudniesz.Wagę masz w normie a mówisz o sobie jakbyś miała co najmniej otyłość pierwszego stopnia. Najpierw poukładaj sobie w głowie a dopiero później zabierz się za sylwetkę.

Ja siebie kocham. Aż za bardzo. Niańczę siebie jak małe dziecko. 

W normie tzn? Bo ja bym z tą normą nie przesadzała. 
Jesteś wyższa ode mnie o 6cm, więc myślę, że ważysz jakieś 68-70kg? Mam identyczną figurę, odrobinę wysmukloną przez Skalpel Chodakowskiej, który ćwiczę od tygodnia (wiem, że to krótko, ale poważnie, już widzę efekty- wysmuklone uda, napięty tyłeczek i ładny, zarysowany brzuch), a ważę 65kg. Popracuj nad udami, tyłeczkiem i brzusiem :) Będzie bosko :) Po za tym ujędrniaj ciało balsamami, funduj sobie "oklepywanie" ciała, peelingi z kawy. No i pochwal się efektami!

cinnnamon napisał(a):

Jesteś wyższa ode mnie o 6cm, więc myślę, że ważysz jakieś 68-70kg? Mam identyczną figurę, odrobinę wysmukloną przez Skalpel Chodakowskiej, który ćwiczę od tygodnia (wiem, że to krótko, ale poważnie, już widzę efekty- wysmuklone uda, napięty tyłeczek i ładny, zarysowany brzuch), a ważę 65kg. Popracuj nad udami, tyłeczkiem i brzusiem :) Będzie bosko :) Po za tym ujędrniaj ciało balsamami, funduj sobie "oklepywanie" ciała, peelingi z kawy. No i pochwal się efektami!

68-70? 

ale mnie dowartościowałaś.
Możliwe, że nie umiem obiektywnie ocenić, gdyż jak mówię, jesteś wyższa...:) Nie chcę Cię obrazić, poza tym to nie waga wyznacza to, czy masz piękne ciało, bo takie masz na pewno :) A może być tylko lepiej.
73?
mam 2 cm mniej i podobnie wyglądałam ważąc pod 70tkę.. tyle, ze ja mam dużo lżejsze uda, ale za to sporo szersze biodra- to jakoś powiedzmy sie równoważy
no i latek blisko dwa razy tyle ech ;P
poćwicz te nóżki, jak je troche wysmuklisz to fajna figurka będzie
Pasek wagi
wg mnie fajnie wygladasz;) nie wiem czego sie czepiasz. ale cwicz cwicz;) ciekawe jak z boku wygladasz.

i nie wiem czy kochasz siebie, wczoraj jeszcze narzekalas na siebie (ostatni wpis w pamietniku)

jak wymiary?? moze masz ciezkie kosci. nie wygladasz na tyle ile masz (spojrzalam czy aktualizowalas pasek, ale nie. zreszta ile w tydzien moglo Ci spasc..)
Pasek wagi
Nie potrzebujesz diety, ale ćwiczeń z ciężarkami.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.