Temat: Czy na prawdę jestem taka obrzydliwa?

Hej! Nie zagłębiając się w szczegóły opowiem po krótce mój "problem".
Zakończyłam ostatnio pewną "znajomość". Trwała ona rok , z mniejszymi lub większymi przerwami,ale znaliśmy się już dwa lata i wiedział jak wyglądam. Powody tych przerw były różne, ale nigdy nie przypuszczałam, że przeczytam coś takiego. Mianowicie po ostatnim spotkaniu dostałam maila następującej treści:
"Nie A., nie będziemy się spotykali. Nie podoba mi się sexs z tobą. Zmuszam się tylko do tego i nie potrzebnie, bo miałem sprawę postawić jasno zaraz po pierwszym razie, ale jakoś zawsze mi było cię szkoda, ale teraz to kategoryczny koniec. Nie dam rady się zmuszać. Nie gniewaj się, ale nie mogę. Musisz znaleźć sobie kogoś kto gustuje w twoich kształtach. Możemy zostać tylko kolegami z pracy i nic więcej. Przepraszam, ale nie dam rady. Muszę mieć kobietę chudą jak ty byś to nazwała, bo inaczej nic z tego A myślałem, że nie będę miał z tym problemu, ale jednak to nie dla mnie. Przepraszam. Cześć! "
W jednym momencie odechciało mi się wszystkiego! Teraz, gdy mijam na ulicy jakąś szczupłą dziewczynę moja pierwsza myśl jest taka: "gdybym tak wyglądała, to by się ze mną spotykał..."
Teraz cały czas zadaję sobie te pytanie i Wam je też zadam: czy na prawdę jestem , aż taka obrzydliwa???
Mam 172cm wzrostu i ważę 81kg.




ognik1958 napisał(a):

można oczywiście "huzia na juzia " wdeptać go w posadzkę ale może to przyczymek do walki o dobrą figurę a pytanie czy jesteś obrzydliwa to wymusza do zaprzeczenia i owszem ale nie rozwiązuje problemu -zyczę uzyskania własciwej figury


Szkoda, że mężczyźni z równym poświęceniem nie walczą o kulturę osobistą oraz rozwój intelektualny.
Ten kto walczy w życiu by takiego maila nie napisał.

Jejku, jak facet moze takie coś powiedzieć ? Po co to zrobił ? Żeby Ci dokopać po rozstaniu ? Dupek. Moze idealnej sylwetki nie masz ale do cholery jasnej albo sie kogoś kocha takiego jakim jest albo trzeba sobie darować taki związek . Zadbaj o siebie , ćwicz, dbaj o to co jesz a będziesz laska , że Cię nie pozna. Powodzenia ! I nie myśl o tym, nie jest wart , skoro tak Ci napisał. Szczerość jest ok, ale nie przez emaila czy SMS, i nie prosto po rozstaniu.

Pasek wagi
masz mój wzrost i szczerze mówiąc jak na 81 na pewno nie wyglądasz obrzydliwie. To raz. No a dwa: facet to ci się okropny trafił. Mógł postawić sprawę jasno- ok, ale przecież wagę można zmienić, gdyby mu zależało to chciałby chudą- Ciebie. wspierałby, pomagał w utracie kg.. a ten cię zostawił i cześć. Jednym słowem gnojek- nie ma czego żałować. Zawsze można pięknie schudnąć i wymodelować ciało i niech patrzy co stracił ;) 3maj się ;)
Pasek wagi
zalezy jak cie ubierasza--bo ubiorem możesz sobie zaszkodzic--jesteś przy koście ale nie jesteś obrzydliwa!!!
Pasek wagi

Ten facet co ci napisał jest idiotą... rzecztwiście masz nadwage,ale niewidze tutaj żadnej tragedii....

Ja jestem podobnego wzrostu i z podobną wagą zaczynałam, więc mniej więcej wiem jak to wygląda..

Powiem Tobie szczerze że te kilkanaście kilo wzwyż robi kolosalną różnice jeśli chodzi o zachowanie innych, niewiem dlaczego tak jest ale sama to przeżyłam, jak raz schudłam do 65 kg.. Takie są teraz realia, tacy są ludzie...

Masz fajną figure naprawdę, trzeba nad nią popracować ale jest ok.. Pokaż temu gnojkowi na co cię stać, dla mnie byłaby to największa motywacja, aby przejść obok niego szczupła i zobaczyć jego mine... Potemby siępłaszczył przed tobą a ty byś go zlała ;)

Będe trzymać kciuki mam nadziejeże tak zrobisz! ogarnij się schudnij, zadbaj o skóre o cere poświeć te kilka miesięcy a zobaczysz jakie będą efekty...

No nie jest dobrze faktycznie ale masz proporcjonalną figurę i możesz być tak zgrabniutka że szok;p nie można mówić że z kolesiem jest cos nie tak bo skoro mu to nie odpowiada.. to po co ma sie męczyć.. można powiedzieć ze słabe to że napisałm to mailem a nie powiedział .. ale chyba ja wolałabym to przeczytać niz usłyszeć..  mam wrazenie ze to jest dla Ciebie dobry kop  do działania .. bo dopuki byś z nim była mogłabyś sobie wmawiać ze jest spoko :) a gwarantuje Ci ze jak schudniesz zaznasz od życia wiele więcej przyjemności :)
Pasek wagi

Obrzydliwa to zdecydowanie za mocne słowo. Obrzydliwy to jest on, skoro Ci tak powiedział. Nawet jeśli tak myśli to mógł sobie darować taką szczerość, ale może właśnie dzięki niemu się zmobilizujesz i zaczniesz walczyc o piękne ciało. Tak to już jest, że ktoś kto Cię głaszcze po głowie i mówi, że będzie dobrze raczej nie doda Ci motywacji, tylko ten kto zrówna ię z ziemią. Trzymam za Ciebie kciuki, zrób tak, żeby kopara mu opadła.

P.S. Faktycznie taki z niego przystojniak, że tak Cię ocenia...?

Kochanie glowa do góry masz zadatki na super laske !!! teraz to na twoim miejscu wzięłabym się mega w garść, dieta ćwiczenia, a za 6 miesięcy do dupcia taka że jeszcze będzie błagał o spotkanie - wtedy ty będziesz mogła się odegrać :)

Trzymam za Ciebie mocno kciuki!!!

moim zdaniem nie jest aż tak źle.. jakieś 10kg wystarczy żebyś schudła . masz ładną figurę. a facet jest takim hamem, ja bym się pewnie długo zbierała po przeczytaniu takiej wiadomości. trzymaj się kochana ;)
Pasek wagi
1. Nie jesteś obrzydliwa tylko gruba.
2. Znajdź kogoś kto będzie cie kochał i grubą i chudą.
3. Jeśli przeszkadza ci to że jesteś gruba - ogarnij się i doprowadź do lepszego stanu.
4. Jeśli nie przeszkadza ci to jak wyglądasz to weź daj sobie spokój z tym pajacem i bądź szczęśliwa ze sobą.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.